Artykuł 188 k.p. przyznaje pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat zwolnienie od pracy w wymiarze dwóch dni z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Od 2 stycznia 2016 r. pracownik będzie mógł wybrać, czy wziąć dwa dni czy 16 godzin wolnego na potomstwo.
Podwójna korzyść
Wybór sposobu korzystania ze zwolnienia w konkretnym roku pracownik określa w pierwszym wniosku o udzielenie opieki. Decydując się na opcję godzinową, może mieć 16 godzin zamiast dwóch dni.
Wykorzystanie zwolnienia godzinowego to pożądana nowość dla zatrudnionych. W praktyce często wystarczy kilka godzin np. na wizytę z dzieckiem u lekarza. Dzięki temu opiekunowie elastyczniej pogodzą obowiązki służbowe z rodzicielskimi. Z kolei dla pracodawcy korzyść z opcji godzinowej polega na tym, że nie traci pracownika na cały dzień, co z reguły wiąże się z koniecznością organizowania zastępstwa.
Wymagana skrupulatność
Praktycznych problemów może natomiast przysporzyć pracodawcom właściwe monitorowanie i ewidencja udzielanego zwolnienia godzinowego. Jeśli bowiem wnioski o opiekę w wymiarze godzinowym będą składane ustnie, przy niewłaściwej ewidencji czasu pracy, trudne stanie się ustalenie rzeczywistego wymiaru wolnego wybranego przez zatrudnionego. Tylko rzetelna ewidencja czasu pracy i ustalenie przez szefa zasad komunikowania/dokumentowania przez podwładnych wniosków o udzielenie zwolnienia ograniczy te kłopoty.
Za czas zwolnienia pracownik zachowa prawo do wynagrodzenia obliczanego jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy. W przeciwieństwie do przepisów odnoszących się do urlopu wypoczynkowego nie ma regulacji przewidującej ostateczny termin wybrania tego przywileju czy przeniesienia go na kolejny rok. Pracownik może zatem wykorzystać to uprawnienie tylko do końca roku kalendarzowego, inaczej jego prawo wygasa. Nie przechodzi ono na kolejny rok kalendarzowy tak jak urlop. Za to gwarantuje się ten przywilej od pierwszego dnia zatrudnienia, niezależnie od miesiąca, w którym pracownik rozpoczął pracę.