Wtorkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego to dobra wiadomość dla tysięcy pracowników w starszym wieku. W razie bezprawnego zwolnienia ich przed upływem terminu zatrudnienia na umowie o pracę na czas określony będą mogli się domagać przywrócenia do pracy na dotychczasowych zasadach.

Tylko odszkodowanie

Trybunał zajął się sprawą pielęgniarki, która prawie ćwierć wieku przepracowała w jednym szpitalu. W 2013 r., w poszukiwaniu oszczędności, w drodze porozumienia jej umowa została jednak zamieniona z bezterminowej na zawartą na czas określony.

Gdy dwa lata później szpital chciał wdrożyć kolejne cięcia, pielęgniarka nie zgodziła się na wypowiedzenie jej dotychczasowych warunków zatrudnienia i złożyła pozew o przywrócenie jej dotychczasowych warunków wynagradzania i pracy.

Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Koninie, który skierował pytanie prawne do TK. W przypadku bezprawnego zwolnienia osoby zatrudnionej na czas określony art. 50 kodeksu pracy przewiduje tylko prawo do odszkodowania. Bez możliwości przywrócenia do pracy czy przywrócenia warunków zatrudnienia sprzed wypowiedzenia zmieniającego, z której korzystają zatrudnieni na umowach bezterminowych. Jedynie wyjątkowo ustawodawca uprawnienie żądania przywrócenia do pracy przyznał kobietom w ciąży i związkowcom.

Nierówne traktowanie

Trybunał we wtorek uznał, że takie rozróżnienie uprawnień osób w wieku przedemerytalnym w zależności od tego, czy podpisały umowę o pracę na czas określony czy nieokreślony, jest niezgodne z zasadą równości zapisaną w art. 32 ust. 1 konstytucji.

Ograniczony zakres roszczeń pracowników zatrudnionych na czas określony jest także niezgodny z celem ochrony przed zwolnieniem w wieku przedemerytalnym. Chodzi w niej bowiem o to, by zatrudniony wypracował dzięki temu staż niezbędny do uzyskania świadczenia z ZUS i zapłacił jak najwięcej składek, co będzie miało wpływ na wysokość jego emerytury.

– Wynikające z art. 50 § 3 k.p. ograniczenie, jeśli się je odniesie do pracowników w wieku przedemerytalnym, istotnie osłabia realność ochrony trwałości stosunku pracy – powiedział Piotr Pszczółkowski, sędzia TK, w uzasadnieniu do orzeczenia. I dodał, że nie zabezpiecza pracownika przed trwałą utratą pracy w chwili, gdy stoi on u progu uprawnień do emerytury.

Orzeczenie TK będzie miało też poważne skutki finansowe dla pracodawców.

– W razie przywrócenia do pracy zatrudniony korzystający ze szczególnej ochrony przed zwolnieniem ma prawo do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy – uważa prof. Arkadiusz Sobczyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Po wyroku Trybunału rodzi się pytanie, czy z możliwości żądania przywrócenia do pracy nie powinni korzystać także inni pracujący na umowach terminowych, którzy nie mają szczególnej ochrony przed zwolnieniem. ©?

Sygn. akt P 133/15