Zakrapiana impreza pożegnalna skończy się dyscyplinarką

Spożywanie alkoholu na terenie zakładu pracy jest zabronione i grozi za to zwolnienie w trybie natychmiastowym, nawet jeśli firmowy regulamin nie zawiera takiego zakazu.

Aktualizacja: 10.12.2016 11:04 Publikacja: 10.12.2016 11:00

Zakrapiana impreza pożegnalna skończy się dyscyplinarką

Foto: 123RF

8 listopada 2016 r. podpisałem z pracownikiem porozumienie o zakończeniu współpracy z 25 listopada 2016 r. Tego samego dnia podwładny zorganizował na terenie firmy pożegnalne spotkanie dla kolegów z działu. Uzyskał na to zgodę bezpośredniego przełożonego, lecz nie moją. Impreza odbywała się po godzinach pracy. Pracownik przyniósł przekąski i alkohol, który również sam spożywał. Dowiedziawszy się o imprezie zjawiłem się na niej w asyście policji. Bawiących poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wykazało ono, że pod jego wpływem jest m.in. organizator spotkania. Następnego dnia cofnąłem swoje oświadczenie o rozwiązaniu z nim umowy za porozumieniem stron i odrębnym pismem zwolniłem go dyscyplinarnie. Jako przyczynę wskazałem przebywanie w firmie po godzinach pracy i spożywanie alkoholu na terenie zakładu po godzinach pracy. Były podwładny w odwołaniu od dyscyplinarki powołał się na brak zakazu w regulaminie pracy spożywania alkoholu na terenie firmy. Twierdzi też, że impreza miała charakter prywatny, odbywała się za wiedzą i zgodą bezpośredniego przełożonego już po godzinach pracy, w użyczonym pomieszczeniu oraz przebiegała w kulturalnej atmosferze. Czy moje postępowanie było właściwe? – pyta czytelnik.

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Pracodawca miał prawo rozstać się z tym podwładnym w trybie pilnym. Pracownik naruszył bowiem bezwzględnie obowiązujący przepis art. 14 ust. 1 pkt 2 ustawy z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Cytowana norma stanowi, że nie jest dopuszczalne spożywanie napojów alkoholowych na terenie zakładu pracy. Znajduje ona zastosowanie bez względu na to, czy ten zapis powiela obowiązujący w danej firmie regulamin pracy. Tak też uznał Sąd Okręgowy w Łodzi w uzasadnieniu wyroku z 14 marca 2014 r. (VII Pa 37/14). Argument powoda, że zakaz spożywania alkoholu w firmie musi wynikać z regulaminu pracy, jest zatem chybiony.

Kluczowa zgoda

Nie ma także znaczenia, kiedy doszło do spotkania, w jakim pomieszczeniu na terenie zakładu pracy oraz to, że uczestnicy imprezy zachowywali się spokojnie. Co prawda w świetle wyroku Sądu Najwyższego z 24 września 2015 r. (I PK 120/15) udział pracowników w prywatnym spotkaniu okolicznościowym zorganizowanym po godzinach pracy w wydzielonym pomieszczeniu socjalnym, połączony ze spożywaniem niewielkich ilości alkoholu, nie stanowi ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Jednak zarówno organizacja spotkania, jak i wzniesienie toastu musi się odbyć za zgodą pracodawcy. W tym zaś przypadku alkohol spożywano na terenie firmy po godzinach i bez przyzwolenia pracodawcy na organizację spotkania. Zgoda ta pochodziła jedynie od bezpośredniego przełożonego pracownika.

Kontrargumenty

Porównanie obu wyroków prowadzi zatem do wniosku, że ocena, czy w danym przypadku zasadne jest wręczenie etatowcowi „wilczego biletu" za przebywanie w firmie po godzinach pracy i organizację imprezy połączonej ze spożywaniem napojów „wyskokowych", zależy od okoliczności konkretnej sprawy. Odwołujący się od „dyscyplinarki" pracownik może podnosić, że zgoda na to spotkanie wprawdzie nie pochodziła od pracodawcy, ale wyraził ją bezpośredni przełożony, który w dodatku uczestniczył w imprezie i akceptował spożywanie w jej trakcie niewielkiej ilości alkoholu; sam też wzniósł toast.

Przedstawiam wzór odpowiedzi na pozew, w którym przytaczam przykładowe argumenty i wnioski dowodowe, jakie może zgłosić w opisanej sprawie pozwany pracodawca, broniąc się przed roszczeniami zwolnionego dyscyplinarnie.

Autorka jest adwokatem

podstawa prawna: art. 52 § 1 pkt 1 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 1666)

Wzór odpowiedzi na pozew

Wzór odpowiedzi na pozew

Rzeczpospolita

podstawa prawna: art. 14 ust. 1 pkt 2 ustawy z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 487)

8 listopada 2016 r. podpisałem z pracownikiem porozumienie o zakończeniu współpracy z 25 listopada 2016 r. Tego samego dnia podwładny zorganizował na terenie firmy pożegnalne spotkanie dla kolegów z działu. Uzyskał na to zgodę bezpośredniego przełożonego, lecz nie moją. Impreza odbywała się po godzinach pracy. Pracownik przyniósł przekąski i alkohol, który również sam spożywał. Dowiedziawszy się o imprezie zjawiłem się na niej w asyście policji. Bawiących poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wykazało ono, że pod jego wpływem jest m.in. organizator spotkania. Następnego dnia cofnąłem swoje oświadczenie o rozwiązaniu z nim umowy za porozumieniem stron i odrębnym pismem zwolniłem go dyscyplinarnie. Jako przyczynę wskazałem przebywanie w firmie po godzinach pracy i spożywanie alkoholu na terenie zakładu po godzinach pracy. Były podwładny w odwołaniu od dyscyplinarki powołał się na brak zakazu w regulaminie pracy spożywania alkoholu na terenie firmy. Twierdzi też, że impreza miała charakter prywatny, odbywała się za wiedzą i zgodą bezpośredniego przełożonego już po godzinach pracy, w użyczonym pomieszczeniu oraz przebiegała w kulturalnej atmosferze. Czy moje postępowanie było właściwe? – pyta czytelnik.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami