- Być może do ustawodawcy zaczęły trafiać argumenty, że zmiany proponowane w projekcie idą w złym kierunku i nie mają sensu. Przedsiębiorcy, którzy według obecnych przepisów mają możliwość handlu w niedziele objęte zakazem, działają zgodnie z prawem. Nie rozumiemy, po co zmienia się zapis dotyczący sieci, która ma w swojej ofercie również usługi pocztowe. Sądy wypowiedziały się przecież, że te sklepy nie łamią prawa - mówiła Renata Juszkiewicz.
Jak powiedziała, zaproponowana przez posłów nowelizacja ustawy o zakazie handlu w niedzielę to łatanie złego prawa.
- Ustawa o ograniczeniu handlu w niedzielę jest złym aktem prawnym i wszyscy o tym wiedzą. Skłóciła środowisko handlowe, skłóciła pracowników dzieląc ich na tych, którzy muszą pracować w niedzielę i tych, którzy nie muszą lub nie mogą - stwierdziła ekspertka.
Jej zdaniem zmienia się też nastawienie społeczne do takich propozycji:
- 70 proc. Polaków jest przeciwna ograniczaniu swobody robienia zakupów. I takie nastawienie będzie rosło.