Kiedy praca zdalna może być uznana za telepracę

Do uznania pracy świadczonej spoza firmy za telepracę konieczna jest jej regularność. Gdy ma ona miejsce incydentalnie, stanowi nieuregulowaną formę pracy zwaną home office.

Aktualizacja: 08.12.2018 16:06 Publikacja: 08.12.2018 05:15

Kiedy praca zdalna może być uznana za telepracę

Foto: AdobeStock

Nie każda praca wymaga codziennego porannego wstawania i przychodzenia do biura. Istnieje wiele czynności, które pracownicy mogą – za zgodą przełożonego – wykonywać w domu. Mają do wyboru świadczenie telepracy lub tzw. home office.

Telepraca

Zatrudnianie pracowników w formie telepracy jest znane od dawna. Pojęcie telepracy zostało uregulowane w kodeksie pracy. Według definicji w art. 675 k.p. jest to regularne wykonywanie pracy poza zakładem pracy, z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej, w rozumieniu przepisów o świadczeniu usług drogą elektroniczną. W szczególności chodzi o pocztę elektroniczną lub też specjalnie przystosowany do tego system administrowany przez pracodawcę.

Czytaj także: Telepraca - wystarczy wniosek pracownika

Osobie zatrudnionej w takich warunkach przysługują wszystkie prawa i obowiązki, które dotyczą pozostałych pracowników tego pracodawcy, w tym w szczególności prawo do równego traktowania. Odnosi się to m.in. do warunków awansu, zatrudnienia, szkoleń. Pracodawca nie może również w żaden sposób dyskryminować telepracownika. Przysługują mu takie same uprawnienia w zakresie kontaktu z resztą pracowników, przebywania na terenie zakładu pracy czy też korzystania z zakładowej działalności socjalnej.

Pracodawca ma z kolei prawo, ale też i obowiązek kontrolować telepracownika w miejscu wykonywania telepracy. Kontrola może mieć za przedmiot:

- wykonywanie pracy,

- inwentaryzację, konserwację, serwis lub naprawę powierzonego sprzętu,

- bezpieczeństwo i higienę pracy.

Pracownik musi przy tym wyrazić zgodę na kontrolę. Gdy pracuje w domu, zakres kontroli jest jednak ograniczony.

Czym innym home office

Ostatnio coraz bardziej popularne jest tzw. home office. Co to właściwie znaczy?

Choć to pojęcie póki co nie posiada ustawowej definicji, to jesteśmy w stanie wskazać, na czym polega. Pracownik – na podstawie ustaleń z pracodawcą – może wnioskować o możliwość wykonywania pracy zdalnej z domu, w dogodnym dla niego czasie.

Głównym czynnikiem odróżniającym tę formę wykonywania obowiązków od telepracy jest to, że sam pracownik określa, czy i kiedy chce wykonywać zadania poza firmą. Osoba pracująca w systemie home office pracuje zarówno w zakładzie pracy (biurze), jak i w domu, i to tylko w zakresie uzgodnionym z przełożonym.

Kolejnym czynnikiem, który pozwala odróżnić telepracę od home office jest właśnie to, że w pierwszym przypadku praca zdalna jest regułą, a jej wyniki są dopiero później przekazywane pracodawcy. W drugim – praca w domu ma charakter incydentalny. Nie jest wykonywana w taki sposób regularnie. Nie jest to też przeważający sposób wywiązywania się z zadań pracowniczych.

Firmowe regulacje

Z uwagi na brak przepisów prawnych, kwestia uregulowania home office została pozostawiona samym pracodawcom. Zaleca im się, aby tworzyli regulaminy pracy w trybie home office w formie samodzielnych dokumentów. Ewentualnie mogą wprowadzić to pojęcie do regulaminu pracy.

Doświadczenie pokazuje, że większość pracodawców nie ma specjalnych postanowień związanych z home office. W mojej ocenie dla bezpieczeństwa stron konieczne jest dokładne uregulowanie wielu istotnych aspektów takiej formy świadczenia pracy. Pracodawca powinien szczegółowo uregulować:

- zasady wnioskowania i udzielania zgody na pracę z domu,

- przypadki, w których korzystanie z tej formy wykonywania obowiązków jest zabronione,

- sposób i formę kontroli wykonywania pracy,

- dbałość o ochronę danych,

- zagadnienia dotyczące sprzętu, na którym praca ma być wykonywana, jego odpowiedniego ubezpieczenia i zabezpieczenia np. przed atakami z sieci, na kim ciąży ten obowiązek,

- kwestie bezpieczeństwa i higieny pracy.

Dopiero takie doprecyzowanie obowiązków i praw pracownika świadczącego pracę w formie home office, jest bezpieczne i atrakcyjne zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy.

Zdaniem autorki

Dorota Nadolna-Jasińska, radca prawny, Grupa Prawna Togatus

Nie da się zastąpić

Ponieważ świadczenie pracy w formie telepracy oraz home office jest uwarunkowane zupełnie innymi okolicznościami, nie ma możliwości rezygnacji z telepracy na rzecz home office. Możliwe jest wykonywanie pracy w formie telepracy oraz jednoczesne świadczenie pracy w siedzibie pracodawcy, pod warunkiem że oba rodzaje pracy można jednoznacznie oddzielić.

Możliwość świadczenia pracy w formie home office to dodatek do pracy świadczonej w siedzibie pracodawcy. Być może ta kwestia się zmieni. Wymaga to jednak wprowadzenia odpowiednich procedur do kodeksu pracy.

Nie każda praca wymaga codziennego porannego wstawania i przychodzenia do biura. Istnieje wiele czynności, które pracownicy mogą – za zgodą przełożonego – wykonywać w domu. Mają do wyboru świadczenie telepracy lub tzw. home office.

Telepraca

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konsumenci
Uwaga na truskawki z wirusem i sałatkę z bakterią. Ostrzeżenie GIS
Praca, Emerytury i renty
Wolne w Wielki Piątek - co może, a czego nie może zrobić pracodawca
Sądy i trybunały
Pijana sędzia za kierownicą nie została pouczona. Sąd czeka na odpowiedź SN
Sądy i trybunały
Manowska pozwała Bodnara, Sąd Najwyższy i KSSiP. Żąda dużych pieniędzy
Konsumenci
Bank cofa się w sporze z frankowiczami. Punkt dla Dziubaków