Brak wniosku o urlop nie pozbawia ekwiwalentu - o wyroku TSUE

Prawo krajowe nie może ograniczać prawa do ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy z tego tylko względu, że pracownik nie złożył wniosku o udzieleniu mu takiego urlopu.

Aktualizacja: 06.12.2018 04:20 Publikacja: 06.12.2018 04:15

Brak wniosku o urlop nie pozbawia ekwiwalentu - o wyroku TSUE

Foto: Fotolia

Takie stanowisko zajął Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku z 6 listopada 2018 r. w sprawie Sebastian W. Kreuziger przeciwko Land Berlin (C-619/16).

W czym problem

Omawiana sprawa dotyczyła pracownika administracji, który odbywał w urzędzie aplikację prawniczą w ramach przygotowania do zawodu. Po zakończeniu kształcenia złożył on wniosek o wypłatę ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany w trakcie pobierania nauki urlop wypoczynkowy. Organ administracji dwukrotnie odmówił wypłaty ekwiwalentu. Uzasadniając swoje stanowisko twierdził, że prawo niemieckie nie przewiduje prawa do ekwiwalentu. Dodatkowo organ wskazał, że prawo unijne gwarantuje pracownikom ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy tylko w sytuacji, gdy pracownik nie wykorzystał urlopu z przyczyn niezależnych od swojej woli.

Pracownik zaskarżył decyzję organu administracji do sądu administracyjnego w Berlinie. Sąd podtrzymał stanowisko pracodawcy. W wyroku wskazał, że odpowiednie prawo niemieckie nie przewiduje prawa do ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop. Sąd powtórzył także argumentację organu administracji w zakresie rozumienia prawa unijnego. Wskazał ponadto, że prawo niemieckie nakłada na pracowników obowiązek złożenia wniosku urlopowego. W związku z tym, że pracownik z własnej woli nie złożył takiego wniosku, jego prawo do corocznego urlopu wypoczynkowego wygasło.

Pracownik odwołał się od wyroku do sądu administracyjnego drugiej instancji. Sąd ten, choć podzielił wcześniejsze stanowisko organów co do braku podstaw do wypłaty ekwiwalentu, nabrał wątpliwości w zakresie rozumienia prawa unijnego.

Czytaj też:

Kumulowany urlop wypoczynkowy może przepaść - wyrok TSUE

Trybunał UE: prawo do urlopu i ekwiwalentu może stracić pracownik, który umyślne zwlekał z wnioskiem urlopowym

Co uznał Trybunał

Na wstępie swoich rozważań Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że prawo każdego pracownika do corocznego płatnego urlopu należy uważać za zasadę socjalnego prawa Unii o szczególnej wadze, od której to zasady nie może być odstępstw. Wskazał także, że art. 7 ust. 2 dyrektywy 2003/88 ustanawia prawo pracownika do ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany coroczny urlop wypoczynkowy. Przepis ten ma zapobiegać sytuacjom, w których na skutek rozwiązania umowy o pracę skorzystanie przez pracownika z urlopu, choćby w formie pieniężnej, byłoby wykluczone. TSUE podkreślił przy tym, że art. 7 ust. 2 dyrektywy 2003/88 nie ustanawia żadnego warunku w zakresie przyznania prawa do ekwiwalentu pieniężnego poza:

1) ustaniem stosunku pracy oraz

2) niewykorzystaniem przez pracownika całego corocznego urlopu, do którego miał on prawo w chwili ustania stosunku pracy.

W rezultacie, zdaniem Trybunału, prawo krajowe nie może ograniczać prawa pracownika do ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy z tego tylko względu, że pracownik nie złożył wniosku o udzieleniu mu takiego urlopu.

Komentarz autora

Maciej Andrzejewski , adwokat, Senior Associate w Kancelarii CMS Jak to wpływa na nasze prawo

Polskie przepisy są zgodne z prawem unijnym. Kodeks pracy nie przewiduje żadnych warunków w zakresie wypłaty ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. W szczególności polskie prawo nie wymaga, aby warunkiem wypłaty ekwiwalentu był uprzedni wniosek pracownika o udzieleniu mu urlopu wypoczynkowego.

Warto jednak wskazać, że pracownik nie może w sposób nieograniczony kumulować zaległego urlopu wypoczynkowego tak, aby w przypadku rozwiązania umowy o pracę otrzymać wysoki ekwiwalent pieniężny. Kodeks pracy wprowadza w tym zakresie dwa istotne ograniczenia.

Po pierwsze, prawo do urlopu wypoczynkowego ulega przedawnieniu. Okres przedawnienia wynosi w tym przypadku trzy lata i jest liczony od momentu, do którego pracownik powinien wykorzystać przysługujący mu urlop wypoczynkowy za dany rok, czyli od 30 września kolejnego roku kalendarzowego. Przykładowo, pracownik powinien wykorzystać urlop wypoczynkowy za 2018 r. do 30 września 2019 r., a zatem prawo do tego urlopu ulegnie przedawnieniu 30 września 2022 r. Jeżeli pracownik nie wykorzystał w całości urlopu wypoczynkowego i urlop ten podlega przedawnieniu, to pracodawca nie ma obowiązku wypłacać ekwiwalentu pieniężnego za ten okres.

Drugim ograniczeniem jest obowiązek pracodawcy udzielenia pracownikowi zaległego urlopu wypoczynkowego najpóźniej do 30 września kolejnego roku kalendarzowego. Jeżeli pracodawca nie udzieli urlopu w tym terminie, popełnia wykroczenie. Co do zasady pracodawca nie może jednostronnie skierować pracownika na urlop. Wymagana jest w tym zakresie zgoda (wniosek) pracownika. Jednak wydaje się, że w okresie bezpośrednio poprzedzającym 30 września, pracodawca powinien uzgodnić z pracownikiem termin wykorzystania zaległego urlopu wypoczynkowego, a jeżeli porozumienie w tym zakresie jest niemożliwe – może jednostronnie wysłać pracownika na urlop.

Takie stanowisko zajął Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku z 6 listopada 2018 r. w sprawie Sebastian W. Kreuziger przeciwko Land Berlin (C-619/16).

W czym problem

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a