Koronawirus: zakażenia COVID-19 między pracownikami - co grozi pracodawcy

Przeniesienie się SARS-CoV-2 w godzinach pracy między zatrudnionymi nie obciąża przedsiębiorcy, pod warunkiem że wypełnił swoje obowiązki przeciwdziałania wirusowi. Chory, który przez niedbałość zaraził swoich współpracowników, może się spotkać z prokuratorem.

Publikacja: 19.11.2020 23:45

Koronawirus: zakażenia COVID-19 między pracownikami - co grozi pracodawcy

Foto: Adobe Stock

Zgodnie z art. 207 § 2 kodeksu pracy każdy pracodawca odpowiada za ochronę zdrowia i życia pracowników przez zapewnienie im bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Przepis ten nakłada na przedsiębiorców obowiązek należytej staranności. Oznacza to, że nie ponoszą odpowiedzialności za zakażenie się przez zatrudnionego SARS-CoV-2 w godzinach pracy, jeżeli podjęli odpowiednie działania w kierunku zminimalizowania ryzyka. Chodzi tu o wynikające z przepisów antycovidowych obowiązki organizowania pracy z zachowaniem odpowiednich odstępów i zapewnienie pracownikom płynu do dezynfekcji. Ważne jest też odpowiednie reagowanie w razie wykrycia przypadku zakażenia pracownika koronawirusem, szybka izolacja takiej osoby, aby zminimalizować ryzyko przeniesienia się choroby na inne osoby.

Czytaj także:

Koronawirus w firmie nie może być tematem tabu - co grozi za zatajenie informacji o zakażeniu

– Pracodawca, który ma wiarygodną informację o objawach pracownika mogących świadczyć o Covid-19, ale ją zignoruje, naraża się na odpowiedzialność wykroczeniową z art. 283 § 1 kodeksu wykroczeń, tj. karę grzywny od 1000 zł do 30 000 zł. Odpowiedzialność ponosi osoba fizyczna będąca pracodawcą lub działająca w jego imieniu. Może to więc być zarówno członek zarządu, jak i przełożony niesprawujący formalnej funkcji w organach danej spółki – mówi Wiktor Rustecki, prawnik w kancelarii MDDP Olkiewicz i Wspólnicy. – Ignorowanie przez kadrę zarządzającą objawów Covid-19 u pracownika może również wypełnić znamiona przestępstwa z art. 220 § 1 i 2 kodeksu karnego. § 1 tego przepisu mówi, że kto, będąc odpowiedzialny za bezpieczeństwo i higienę pracy, nie dopełnia wynikającego stąd obowiązku i przez to naraża pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Zgodnie z § 2, jeżeli sprawca działa nieumyślnie, może podlegać grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Poza odpowiedzialnością karną istotna może być także odpowiedzialność odszkodowawcza. Zgodnie z art. 120 k.p. pracodawca odpowiada za szkody wyrządzone przez pracownika podczas wykonywania przez niego obowiązków pracowniczych. Dopiero później może dochodzić od pracownika zwrotu wypłaconego odszkodowania. Podstawę od żądania wypłaty rekompensaty za zakażenie w godzinach pracy stanowi art. 415 kodeksu cywilnego przewidujący prawo do odszkodowania na pokrycie kosztów związanych z chorobą, jak też art. 444 i 445 k.c. przewidujące prawo do żądania dożywotniej renty w przypadku utraty zdrowia, a także zadośćuczynienia za doznane krzywdy.

Z odpowiedzialnością muszą się liczyć także pracownicy, którzy przynieśli koronawirusa do firmy. Cywilna jest bardziej ograniczona niż u przedsiębiorców. Karna może być natomiast dużo dalej idąca.

– Przepisy są bardzo surowe dla osób, które wiedząc, że są chore, co potwierdził pozytywny wynik testu na SARS-CoV-2, nie przestrzegają obowiązku izolacji i narażają inne osoby na zakażenie. Zgodnie z art. 161 § 2 kodeksu karnego grozi za to kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Takie przestępstwo jest ścigane z urzędu. W przypadku narażenia ponad dziesięciu osób § 3 tego przepisu przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do lat dziesięciu – wylicza Rustecki. – Odpowiedzialności karnej podlega też pracownik, któremu nie zdiagnozowano koronawirusa, zaraził nim jednak inne osoby. Taką odpowiedzialność przewiduje art. 156 § 1 pkt 2 kodeksu karnego w zakresie spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu lub art. 157 § 3 kodeksu karnego poprzez wywołanie rozstroju zdrowia.

Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Materiał Promocyjny
Tajniki oszczędnościowych obligacji skarbowych. Możliwości na różne potrzeby
Sądy i trybunały
Wierzyciel powinien sprawdzić, czy dłużnik jeszcze żyje
Za granicą
Polacy niewpuszczeni na obchody wyzwolenia obozu w Ravensbrück
Sfera Budżetowa
Setki milionów dla TVP po cichu. Posłowie w Komisji Finansów Publicznych zdecydowali
Zawody prawnicze
Prokuratura Krajowa podjęła kolejne działania ws. Ewy Wrzosek