Zgodnie z ogólną zasadą ułatwiania pracownikom podnoszenia kwalifikacji zawodowych ustanowioną w przepisach kodeksu pracy, osobie, która podnosi kwalifikacje zawodowe z inicjatywy pracodawcy lub za jego zgodą, przysługuje płatny urlop szkoleniowy oraz płatne zwolnienie z całości lub części dnia pracy.
Jednak co w sytuacji, gdy szef nie inicjuje ani nie wyraża zgody na proponowane przez podwładnego formy dokształcania? Czy pracownik jest zmuszony zrezygnować z wybranej przez siebie formy rozwoju? Niekoniecznie.
Czytaj także: Jak pracodawca może pomóc pracownikowi w nauce
Osoba, która zdecyduje się poszerzać swoje kompetencje bez zgody czy inicjatywy pracodawcy, może wystąpić o udzielenie jej bezpłatnego urlopu lub zwolnienia z całości lub części dnia pracy bez zachowania prawa do wynagrodzenia (art. 1036 k.p.).
Tylko na wniosek
Pracodawca może udzielać urlopu bezpłatnego jedynie na pisemny wniosek pracownika. Przy czym decyzja o udzieleniu tego urlopu zostanie wówczas pozostawiona wyłącznemu uznaniu szefa. Nie jest on zatem w żaden sposób związany wnioskiem i może odmówić, zwłaszcza jeśli urlop wiązałby się z dezorganizacją procesu pracy. Nie musi przy tym w żaden sposób uzasadniać swojej odmowy.