Imigrant pracujący nielegalnie, ma prawo do zaległego wynagrodzenia

Cudzoziemiec, który pracuje nielegalnie, może się domagać wypłaty zaległego wynagrodzenia za pracę wykonaną dla upadłego pracodawcy.

Aktualizacja: 11.11.2015 12:27 Publikacja: 11.11.2015 06:51

Imigrant pracujący nielegalnie, ma prawo do zaległego wynagrodzenia

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku C-311/13 z 5 listopada 2014 r. musiał rozstrzygnąć, czy pracownik nielegalnie przebywający na terytorium Unii Europejskiej może – w razie upadłości pracodawcy – żądać zaległego wynagrodzenia. Trybunał analizował dyrektywę 80/987/EWG i 2008/94/WE w sprawie ochrony pracowników na wypadek niewypłacalności pracodawcy.

Obywatel Turcji przyjechał do Holandii i podjął legalną pracę. Po jakimś czasie wygasło jego zezwolenie na pobyt. Mimo to pozostał na terytorium UE nielegalnie i dalej pracował. Jego pracodawca wpadł w kłopoty finansowe, przestał wypłacać wynagrodzenia i ogłosił upadłość.

W czym problem

Obywatel Turcji wystąpił o ochronę swoich praw i zażądał wypłaty zaległego wynagrodzenia. Pech chciał, że zaległe wynagrodzenie dotyczyło okresu, w którym przebywał w Holandii już nielegalnie. Władze odmówiły mu wypłaty, powołując się na lokalne przepisy.

Prawo holenderskie mówi, że obywatel państwa trzeciego zamieszkujący w Holandii nielegalnie nie jest uznawany za pracownika uprawnionego do świadczeń na wypadek niewypłacalności pracodawcy. Pracownik nie zgodził się z tą decyzją i odwołał do sądu.

Co orzekły sądy

Sąd holenderski miał wątpliwości co do zgodności lokalnych przepisów z prawem unijnym. Jego wątpliwości potwierdził TSUE i uznał, że przepisy holenderskie są niezgodne z dyrektywą w zakresie, w jakim pozbawiają pracowników z państw trzecich przebywających nielegalnie na terenie Holandii gwarancji na wypadek niewypłacalności pracodawcy. Trybunał uznał, że taka ochrona jest niezależna od legalnego pobytu na terytorium państwa członkowskiego Unii.

Trybunał podkreślił, że dyrektywę 80/987/EWG stosuje się, oprócz obywateli państw członkowskich, także do obywateli państw trzecich pracujących na terenie Unii i żaden przepis nie pozwala ich wyłączyć z zakresu jej zastosowania.

Dyrektywę stosuje się do roszczeń pracowniczych wynikających ze stosunku pracy, których upadły pracodawca nie może spełnić. Pracownikiem jest osoba związana z pracodawcą umową o pracę. Trybunał wskazał, że status pracownika jest niezależny od narodowości ani legalnego pobytu. Zwrócił uwagę, że obywatele np. Turcji przebywający w Holandii nielegalnie i pracujący bez stosownego zezwolenia są mimo to traktowani jak pracownicy. Mają prawo do wynagrodzenia za wykonaną pracę. Jest to należność, do której ma zastosowanie ochrona przewidziana analizowaną dyrektywą.

Jak to wpływa na nasze prawo

Tomasz Sancewicz , senior associate, Kancelaria CMS

Polski pracodawca nie może zatrudnić cudzoziemca bez ważnego dokumentu pobytowego, bo zabraniają tego przepisy. Jednak nasze prawo chroni pracę wykonaną przez osoby przebywające w Polsce nielegalnie. Ustawa o skutkach powierzenia wykonywania pracy cudzoziemcom przebywającym wbrew przepisom na terytorium RP potwierdza, że takie osoby mogą domagać się od pracodawcy wypłaty wynagrodzenia i innych świadczeń związanych z wykonaną pracą. Odmiennie niż prawo holenderskie polskie przepisy nie mówią, że nielegalnie przebywający pracownik nie może się domagać swoich praw od państwa, jeżeli jego pracodawca stał się niewypłacalny. Zatem nasz standard ochrony – przewidziany w ustawie o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy – jest szerszy niż w prawie holenderskim i zgodny z prawem unijnym.

Wyobraźmy więc sobie, że polska firma zatrudniła cudzoziemca spoza UE. W momencie zatrudniania posiadał on wizę, która legalizowała jego pobyt na terenie Polski. Jednak wiza wygasła, a cudzoziemiec dalej pracował. Polski pracodawca utracił płynność finansową i przestał wypłacać pracownikom wynagrodzenia, w tym cudzoziemcowi. Potem szybko ogłosił upadłość. Nie można uznać, że taki cudzoziemiec przez nielegalność swojego pobytu na terenie Polski stracił status pracownika. Cały czas był zatrudniony na podstawie umowy o pracę i wykonywał pracę. W świetle polskich przepisów, nawet przebywając nielegalnie na terenie Polski, cudzoziemiec może dochodzić niewypłaconego wynagrodzenia od pracodawcy. W sytuacji zaś, gdy firma stała się niewypłacalna i ogłosiła upadłość, tym bardziej wydaje się, że taki cudzoziemiec może dochodzić części niewypłaconego wynagrodzenia i innych świadczeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku C-311/13 z 5 listopada 2014 r. musiał rozstrzygnąć, czy pracownik nielegalnie przebywający na terytorium Unii Europejskiej może – w razie upadłości pracodawcy – żądać zaległego wynagrodzenia. Trybunał analizował dyrektywę 80/987/EWG i 2008/94/WE w sprawie ochrony pracowników na wypadek niewypłacalności pracodawcy.

Obywatel Turcji przyjechał do Holandii i podjął legalną pracę. Po jakimś czasie wygasło jego zezwolenie na pobyt. Mimo to pozostał na terytorium UE nielegalnie i dalej pracował. Jego pracodawca wpadł w kłopoty finansowe, przestał wypłacać wynagrodzenia i ogłosił upadłość.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów