Zakaz handlu: Sąd Najwyższy odpowie co to znaczy "przeważająca działalność"

Właściciel sklepów, który pozwala na pracę zatrudnionym na zlecenie, musi się liczyć z grzywną. Czy zawsze? – odpowie SN.

Publikacja: 24.10.2018 07:02

Zakaz handlu: Sąd Najwyższy odpowie co to znaczy "przeważająca działalność"

Foto: Adobe Stock

Sąd Najwyższy pomoże zrozumieć przepisy o zakazie handlu w niedzielę. Jeden z sądów okręgowych wysłał właśnie do niego pytanie prawne. Wszystko to za sprawą Krystyny M., która została obwiniona o to, że będąc prezesem firmy, wbrew zakazowi handlu w niedzielę dopuściła sprzedawców zatrudnionych na umowę zlecenia do pracy.

Zarzuty dotyczyły kilku sklepów. Kobieta została przez Sąd Rejonowy w G. uznana za winną złamania przepisów ustawy. Ukarał ją grzywną 3 tys. zł oraz kosztami postępowania.

Wyrok zaskarżyła obwiniona. Wniosła o zmianę wyroku i uniewinnienie.

Sąd Okręgowy, do którego sprawa trafiła, uznał, że wydaje się nie budzić wątpliwości, że dla oceny, czy w danej placówce prowadzona jest m.in. przeważająca działalność, co wyłącza zakaz handlu w niedzielę, decydujące znaczenie ma jej rodzaj wskazany we wniosku o wpis, a nie sam wpis w odpowiednim krajowym rejestrze. Jednocześnie SO nabrał wątpliwości, czy wnioskujący jest całkowicie swobodny w określeniu takiej działalności. Sąd zwraca też uwagę, że do czasu rozpoznania tej apelacji na terenie właściwości SO w O. zapadły różnie orzeczenia sądów rejonowych. W dodatku nawet w tych uznających winę obwinionej odmienna była argumentacja takiego rozstrzygnięcia.

Sąd postanowił więc zapytać Sąd Najwyższy, jak szeroko rozumieć pojęcie „przeważająca działalność" na gruncie tej ustawy. Zauważa, że w tej konkretnej sprawie możliwe są różne wykładnie. Po pierwsze, że przeważająca część to działalność polegająca łącznie na handlu prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych.

Według drugiej wykładni wystarczy, aby przeważająca działalność miała za przedmiot tylko jeden z tych asortymentów.

sygnatura akt: I KZP 13/18

Sąd Najwyższy pomoże zrozumieć przepisy o zakazie handlu w niedzielę. Jeden z sądów okręgowych wysłał właśnie do niego pytanie prawne. Wszystko to za sprawą Krystyny M., która została obwiniona o to, że będąc prezesem firmy, wbrew zakazowi handlu w niedzielę dopuściła sprzedawców zatrudnionych na umowę zlecenia do pracy.

Zarzuty dotyczyły kilku sklepów. Kobieta została przez Sąd Rejonowy w G. uznana za winną złamania przepisów ustawy. Ukarał ją grzywną 3 tys. zł oraz kosztami postępowania.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów