Czas pracy kierowców: kara dla szefa na podstawie skanów wykresówek

Na podstawie skanów wykresówek inspekcja pracy może postawić firmie przewozowej zarzuty dotyczące nieprzestrzegania czasu pracy kierowców i nałożyć na nią karę 30 tys. zł.

Aktualizacja: 22.10.2016 08:22 Publikacja: 22.10.2016 07:00

Czas pracy kierowców: kara dla szefa na podstawie skanów wykresówek

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Inspektorzy pracy przeprowadzali kontrolę w spółce zajmującej się przewozami autokarowymi. Sprawdzali u 40 kierowców czas jazdy, postojów, obowiązkowych przerw i odpoczynku. W przypadku dwóch autokarów, które brały udział w wypadku, przeanalizowali dodatkowo ciągłość przebiegu kilometrów. Kilkakrotnie żądali przedłożenia wykresówek. Inspektorzy doszukali się wielu nieprawidłowości i nałożyli na spółkę karę 30 tys. zł

Ukrywanie dokumentów

Inspekcja wyjaśniła, że kara była za to, że pomimo kilkakrotnych wezwań do okazania wykresówek, spółka doręczyła tylko część z nich. Brakowało 122 wykresówek dla dwóch autokarów.

W trakcie kontroli dokonano też analizy porównania aktywności kierowców ustalonej na podstawie danych z wykresówek oraz plików cyfrowych z treścią zaświadczeń o działalności wystawionych na podstawie art. 31 ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców. Ujawniła ona niezgodności zaświadczeń z kalendarzem danych dla kierowcy oraz, że wystawiano nawet kilka zaświadczeń o działalności w tym samym okresie.

Inspekcja uznała, że ustalenia, poparte zeznaniami świadków, potwierdzają praktykę ukrywania części wykresówek celem uniknięcia odpowiedzialności. Jej zdaniem tłumaczenie spółki, że brakujące wykresówki dla dwóch autobusów były wynikiem użyczenia ich innym podmiotom są niewiarygodne.

Niewiarygodne postępowanie

Spółka odwołała się do okręgowego inspektora pracy. Jej zdaniem decyzja została wydana z rażącym naruszeniem prawa. Co do naruszeń czasu prowadzenia pojazdu, przerw i odpoczynku kierowcy, wskazała, że zostały one stwierdzone na podstawie kserokopii wykresówek przekazanych inspekcji przez kierowców albo organy ścigania. Były one niepoświadczone za zgodność z oryginałem i wykonane jednostronnie. Według spółki nieuwierzy- telniona kserokopia nie może stanowić dowodu.

Skoro zaś inspekcja nie dysponowała rewersami wykresówek, to nie miała wiedzy na temat istniejących tam ewentualnych zapisów. Nie mogła się też posłużyć innymi dowodami na stwierdzenie bezpodstawnego odstępstwa od norm czasu pracy, gdyż w rozpatrywanym przypadku są nimi tylko i wyłącznie odręczne adnotacje kierowcy.

Co do naruszeń dotyczących nieokazania podczas kontroli wykresówek, spółka podniosła, że inspekcja błędnie przyjęła, że wykresówki są związane z konkretnym autokarem. Podkreśliła, że przepisy wskazują na osobisty charakter wykresówki przypisanej konkretnemu kierowcy. Dlatego kara może być nałożona za brak okazania wykresówki albo danych z karty kierowcy, przypisanej konkretnemu kierowcy.

Na skutek odwołania inspektor pracy przeprowadził uzupełniające postępowanie wyjaśniające i utrzymał decyzję w mocy.

Spółka odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu. Zdaniem spółki, inspekcja błędnie przyjęła, że wykresówki przypisane są do pojazdu, a nie do kierowcy. Bezpodstawnie założyła, że skoro na wezwanie nie przedłożono wykresówek, to nie istnieje żadna okoliczność uzasadniająca taki stan rzeczy.

Tymczasem dowodem potwierdzającym wskazane okoliczności są zezwolenia na wykonywanie przewozów osób na liniach regularnych z załączonym wykazem podwykonawców.

Spółka zarzuciła też, że inspekcja zaniechała przeprowadzenia dowodu z przesłuchania świadków oraz strony, jak również nie zażądała okazania konkretnych umów dzierżawy pojazdów.

Sztywne kary

WSA oddalił skargę. Jego zdaniem inspekcja nie naruszyła przepisów w stopniu uzasadniającym uchylenie decyzji. Przypomniał, że podstawą nałożenia kary była ustawa z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym a konkretnie art. 92a ust. 1. Zgodnie z nim, podmiot wykonujący przewóz drogowy lub inne czynności z nim związane z naruszeniem obowiązków lub warunków przewozu drogowego podlega karze od 50 zł do 10 tys. zł. za każde naruszenie. Przy czym suma kar pieniężnych nałożonych za naruszenia stwierdzone podczas kontroli w firmie przewozowej zatrudniającej więcej niż 250 kierowców nie może przekroczyć 30 tys. zł.

Odpowiedzialność nie jest uzależniona od winy i dla jej ustalenia wystarczające jest stwierdzenie naruszenia obowiązków i warunków przewozu drogowego. Istotą omawianej kary jest przymuszenie do respektowania nakazów i zakazów wynikających z przepisów.

Art. 92a ust. 3 ustawy, określa limit łącznej wysokości kar stwierdzonych podczas jednej kontroli, z kolei art. 92a ust. 6 ustawy odsyła do załącznika nr 3 ustawy wskazując, że zawiera on wykaz naruszeń obowiązków lub warunków przewozu drogowego i przypisanych im wysokości kar.

Kary pieniężne zostały ustalone w sposób sztywny. Tym samym kształtowanie ich wysokości nie zostało pozostawione uznaniu organów, które nie mogą nałożyć kary w wysokości innej niż określona w załączniku.

Decyzja związana

Zdaniem NSA oznacza to, że decyzja o nałożeniu kary ma charakter związany i w razie stwierdzenia naruszenia obowiązków lub warunków wykonywania przewozu drogowego, organ ma obowiązek ustalić karę pieniężną.

Nietrafne są zarzuty, że nie można dokonać ustaleń na podstawie skanów wykresówek przekazanych przez inne organy, np. policję z postępowania karnego.

Stosownie do art. 75 § 1 K.p.a. uznać trzeba, że podmiot kontrolujący może sprawdzić przestrzeganie przepisów transportu drogowego także pomimo braku oryginałów wykresówek, analizując wszelkie dostępne dowody. Strona może przedstawić dowody wykazujące błędność i bezpodstawność dokonanych w toku kontroli ustaleń.

Ponadto zarzuty strony skarżącej, dotyczące ustaleń wynikających z protokołu kontroli, oparte są wyłącznie na jej twierdzeniach, na poparcie których spółka nie przedstawiła dowodów.

W toku postępowania kontrolnego skarżąca była wzywana do składania wyjaśnień. Wskazywany przez spółkę brak stosownych dowodów, w szczególności dotyczących wykazania, że objęte kontrolą autokary w konkretnych dniach były w dyspozycji innych podmiotów, nie może stanowić wystarczającej podstawy do obalenia przyjętego domniemania, zwłaszcza że ustalenia dokonane podczas kontroli oparte zostały na konkretnych dowodach. Ich ocena jest spójna i logiczna.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu z 2 sierpnia 2016 r. sygnatura akt II SA/Op 237/16.

Inspektorzy pracy przeprowadzali kontrolę w spółce zajmującej się przewozami autokarowymi. Sprawdzali u 40 kierowców czas jazdy, postojów, obowiązkowych przerw i odpoczynku. W przypadku dwóch autokarów, które brały udział w wypadku, przeanalizowali dodatkowo ciągłość przebiegu kilometrów. Kilkakrotnie żądali przedłożenia wykresówek. Inspektorzy doszukali się wielu nieprawidłowości i nałożyli na spółkę karę 30 tys. zł

Ukrywanie dokumentów

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe