Warunki pracy cudzoziemca w Polsce nie gorsze niż dla rodaka

Delegując do nas załogę, zagraniczny pracodawca musi podać inspekcji pracy przewidywaną liczbę wysłanych do Polski oraz wskazać osobę upoważnioną do kontaktów, która cały czas musi być na miejscu.

Publikacja: 13.10.2016 05:50

Warunki pracy cudzoziemca w Polsce nie gorsze niż dla rodaka

Foto: Fotorzepa, Pasterski Radek PR Pasterski Radek

18 czerwca 2016 r. weszła w życie ustawa z 10 czerwca 2016 r. o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług (DzU z 2016 r., poz. 868; dalej: ustawa). Określa ona warunki delegowania pracowników do Polski przez zagranicznych pracodawców. Na te podmioty nakłada nowe obowiązki informacyjne wobec Państwowej Inspekcji Pracy, a także wskazuje minimalne warunki pracy i płacy dla pracujących u nas.

Ustawa wciela w życie rozwiązania unijne kształtowane przez dyrektywy:

- 96/71/WE z 16 grudnia 1996 r. dotycząca delegowania pracowników w ramach świadczenia usług,

- 2014/67/UE z 15 maja 2014 r. w sprawie egzekwowania dyrektywy 96/71/WE.

Ich celem było wzmocnienie ochrony praw pracowników przemieszczających się między państwami UE, korzystając ze swobody przepływu pracowników i świadczenia usług. Pomóc w tym ma zacieśniona współpraca organów państw członkowskich umożliwiająca kontrolę działalności pracodawcy, a przede wszystkim warunków pracy, w tym wysokości wynagrodzenia delegowanej osoby.

Kogo dotyczy

Ustawę stosuje się do zagranicznego pracodawcy, tj. spółki mającej siedzibę oraz prowadzącej znaczną działalność gospodarczą w innym państwie członkowskim, która z terytorium tego państwa tymczasowo kieruje pracownika do pracy w Polsce.

Pracodawcy z siedzibą w państwie niebędącym członkiem UE, którzy delegują do nas pracowników, też muszą przestrzegać obowiązków wynikających z tej ustawy. Nie odnosi się ona natomiast do przedsiębiorstw marynarki handlowej wobec załóg na morskich statkach handlowych oraz transportu międzynarodowego, z wyłączeniem przewozów kabotażowych.

Zagraniczny pracodawca będzie związany ustawą, jeśli celem delegacji jest realizacja umowy zawartej przez niego z podmiotem prowadzącym działalność w Polsce oraz w razie skierowania pracownika do polskiego oddziału lub innej spółki z jego grupy kapitałowej. Ustawa dotyczy też zagranicznych spółek prowadzących działalność agencji pracy tymczasowej.

Podróż czy delegacja

Pierwszy praktyczny problem zagranicznego pracodawcy planującego wysłać do nas załogę polega na braku ustawowej definicji podróży służbowej oraz delegacji. Powstaje bowiem wątpliwość czy krótki, kilkudniowy pobyt w celach służbowych w Polsce jest już delegowaniem podporządkowującym pracodawcę nowej ustawie. Czy będzie raczej podróżą służbową, która nie jest związana z dodatkowymi obowiązkami pracodawcy, w szczególności wobec PIP?

Wskazówek można szukać w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 19 listopada 2008 r. (II PZP 11/08). Zgodnie z nią cechą podróży służbowej jest jej incydentalny, tymczasowy i krótkotrwały charakter. W praktyce kilkudniowy bądź nawet kilkutygodniowy pobyt w Polsce uznaje się za podróż służbową, natomiast dłuższa wizyta pracownika może już dla zagranicznego pracodawcy wiązać się z obowiązkiem przestrzegania ustawy. Niewykluczone jednak, że kilka krótkotrwałych, ale zaplanowanych z góry i rozłożonych w czasie pobytów w Polsce będzie łącznie uznanych za delegację, a nie oddzielne podróże służbowe. Czas pokaże, czy nowa ustawa przyczyni się do ostatecznego rozróżnienia pojęć delegacji i podróży służbowej.

Pakiet minimum

Zakładając, że pobyt pracownika w Polsce będzie delegacją (a nie podróżą służbową), zagraniczny podmiot powinien przede wszystkim zapewnić delegowanemu warunki zatrudnienia nie mniej korzystne, niż wynikają z naszego kodeksu pracy. Te minimalne warunki dotyczą:

- norm i wymiaru czasu pracy oraz okresów odpoczynku dobowego i tygodniowego,

- wymiaru urlopu wypoczynkowego,

- minimalnego wynagrodzenia za pracę,

- wysokości wynagrodzenia za pracę i dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych,

- bezpieczeństwa i higieny pracy,

- ochrony pracownic w okresie ciąży oraz urlopu macierzyńskiego,

- zatrudniania młodocianych oraz wykonywania pracy lub innych zajęć zarobkowych przez dziecko,

- zasady równego traktowania oraz zakazu dyskryminacji w zatrudnieniu,

- wykonywania pracy zgodnie z przepisami o zatrudnianiu pracowników tymczasowych.

Zapewnienie minimalnych warunków zatrudnienia nie jest nowością w polskim prawie. Przed wejściem w życie ustawy obowiązek ten wynikał z kodeksu pracy. Warto jednak pamiętać, że ustawa przewiduje wyjątki od stosowania minimalnych wymagań (np. dla delegowanych pracowników wykonujących wstępne prace montażowe lub instalacyjne).

Inspekcja musi wiedzieć

Najpóźniej w dniu rozpoczęcia świadczenia usług w Polsce zagraniczny pracodawca przekazuje PIP oświadczenie z danymi wymienionymi w ustawie. W szczególności ma ono zawierać:

- dane identyfikacyjne pracodawcy zagranicznego (nazwę, siedzibę, numer telefonu, adres służbowej poczty elektronicznej, numer identyfikacyjny uzyskany w państwie członkowskim siedziby pracodawcy dla celów podatkowych albo ubezpieczeniowych),

- przewidywaną liczbę delegowanych do Polski z danymi obejmującymi ich imię, nazwisko, datę urodzenia oraz obywatelstwo,

- przewidywaną datę rozpoczęcia i zakończenia delegowania pracowników,

- adres miejsca pracy osób delegowanych do Polski,

- charakter usług uzasadniający delegowanie,

- dane osoby kontaktowej,

- miejsce przechowywania dokumentów, dotyczących pracowników delegowanych.

Informacje te umożliwią PIP kontrolę przestrzegania ustawy.

Oświadczenie można złożyć zarówno w języku polskim, jak i angielskim (co jest ułatwieniem dla zagranicznych firm), w formie pisemnej – w postaci papierowej albo elektronicznej. Przy wyborze postaci elektronicznej nie wystarczy przesłanie oświadczenia w wiadomości e-mailowej. Musi być ono opatrzone bezpiecznym podpisem elektronicznym, weryfikowanym kwalifikowanym certyfikatem (tj. podpisem kwalifikowanym) bądź wysłane na pośrednictwem portalu ePUAP przy użyciu profilu zaufanego (pod pewnymi warunkami taki profil mogą też założyć cudzoziemcy).

Pomocniczy wzór oświadczenia – w dwóch wersjach językowych – dostępny jest na platformie biznes.gov.pl.

Pracodawca zagraniczny powinien zgłosić do PIP każdą zmianę treści oświadczenia w zakresie swoich danych identyfikacyjnych, osoby kontaktowej oraz miejsca przechowywania dokumentów w ciągu 7 dni od jej zaistnienia >patrz ramka.

Osoba kontaktowa

Zagraniczna firma delegująca pracownika do Polski w oświadczeniu do PIP musi wskazać osobę kontaktową. Podaje m.in. adres, pod którym przebywa, telefon kontaktowy oraz adres służbowej poczty elektronicznej. Osobie tej zagraniczny pracodawca udziela upoważnienia do pośredniczenia w kontaktach z PIP oraz przesyłania i otrzymywania dokumentów i zawiadomień. Dodatkowy wymóg polega na pozostawaniu tej osoby w Polsce przez cały okres delegowania. Nie ma przeszkód, aby osobą kontaktową był delegowany pracownik – niezależnie od jego narodowości. Najprawdopodobniej właśnie to rozwiązanie będzie najczęstsze.

Na żądanie PIP osoba kontaktowa powinna niezwłocznie przekazać informacje o danych osoby umocowanej przez zagranicznego pracodawcę do jego reprezentowania w razie kontroli PIP. Na uzasadniony wniosek PIP, w związku z prowadzoną kontrolą delegowania pracowników, osoba ta powinna być dostępna w Polsce.

Delegujący pracodawca, który nie wskaże osoby kontaktowej, musi liczyć się z grzywną od 1 tys. do 30 tys. zł.

Dokumentacja na miejscu

Kolejny nowy obowiązek zagranicznego pracodawcy dotyczy przechowywania w Polsce dokumentów wymienionych w ustawie. W szczególności chodzi o kopię umowy o pracę oraz dokumentację czasu pracy delegowanego (godziny rozpoczęcia i zakończenia pracy oraz liczba godzin przepracowanych w danym dniu) lub jej kopii. Najprawdopodobniej u zatrudnionych w tzw. zadaniowym systemie czasu pracy wystarczy ewidencjonowanie jedynie dni, w których praca była świadczona.

Dokumenty trzeba trzymać w Polsce w postaci papierowej lub elektronicznej (np. skany). W trakcie wykonywania pracy przez delegowanych PIP może zwrócić się do zagranicznego pracodawcy o udostępnienie tej dokumentacji z tłumaczeniem na język polski w ciągu 5 dni roboczych od otrzymania wniosku. Niewykluczone też, że PIP zobowiąże zagraniczny podmiot, aby dostarczył dokumentację (oraz jej tłumaczenie na polski) w ciągu dwóch lat po zakończeniu delegowania. Żądanie PIP należy zrealizować w ciągu 15 dni roboczych od jego otrzymania.

Za naruszenie obowiązku przechowania dokumentów w postaci papierowej lub elektronicznej w czasie delegowania grozi grzywna od 1 tys. do 30 tys. zł. Taka sama kara grozi pracodawcy zagranicznemu, gdy nie udostępni dokumentów zgodnie z wnioskiem PIP.

Przechowywanie dokumentacji może okazać się wyjątkowo uciążliwe dla mniejszych przedsiębiorców – prawdopodobnie zwiększone koszty delegacji ograniczą ich działalność biznesową w naszym kraju.

Uwaga! Przy delegowaniu pracownika do Polski, trwającego w dniu wejścia w życie ustawy, tj. 18 czerwca 2016 r., pracodawca zagraniczny musiał złożyć oświadczenia oraz dopełnić wymogu przechowania dokumentacji pracowniczej do 18 września 2016 r.

Nowe kompetencje PIP

W wyniku wdrożenia przepisów unijnych PIP otrzymała uprawnienia do kontroli delegowania przez zagranicznych pracodawców. W szczególności może ona dotyczyć ustalenia tego, czy faktycznie prowadzi on znaczną działalność na terytorium innego państwa bądź czy delegowanie pracownika do Polski ma charakter tymczasowy. Obejmie to też weryfikację przestrzegania minimalnych warunków pracy i płacy w naszym kraju.

Ponadto PIP jest odpowiedzialna za udzielanie wszelkim zainteresowanym informacji o przepisach dotyczących delegowania pracowników do Polski (np. przez prowadzenie strony internetowej), a także za współpracę z właściwymi organami państw członkowskich przy ustalaniu okoliczności delegowania pracowników przez pracodawcę zagranicznego.

Odpowiedzialność solidarna

Nowa ustawa wprowadza także odpowiedzialność solidarną wykonawcy oraz podwykonawcy robót budowlanych oraz remontowych za zobowiązania z racji zaległego wynagrodzenia oraz dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych. Oznacza to, że pracownicy zagranicznego podwykonawcy delegowani do Polski mogą domagać się zaległych wypłat zarówno od swojego pracodawcy, jak i od polskiego wykonawcy. Polski wykonawca nie będzie odpowiadał wobec delegowanego, jeśli udowodni, że zagranicznemu pracodawcy przekazał informację o minimalnych warunkach pracy i płacy w Polsce oraz jeżeli odbierze od zagranicznego pracodawcy potwierdzenie złożenia do PIP oświadczenia, umożliwiającego kontrolę warunków delegowania w Polsce.

Zdaniem autorki

Dominika Nowak, radca prawny DLA Piper Wiater sp.k.

Polscy pracodawcy delegujący pracowników do pracy w innym kraju członkowskim muszą spełnić analogiczne obowiązki, określone przepisami prawa danego państwa. Zanim więc skierują załogę za granicę, warto zbadać lokalne wymogi, aby zminimalizować ryzyko sankcji. Często są one bardziej dotkliwe niż te przewidziane u nas dla zagranicznych pracodawców.

Uwaga na kary

Pracodawca delegujący pracownika do Polski, który nie złoży oświadczenia zgodnie z ustawą, podlega karze grzywny od 1 tys. do 30 tys. zł. Zgodnie z kodeksem postępowania w sprawach o wykroczenia grzywna nałożona przez PIP nie może przekroczyć 2 tys. zł. Grzywna za kolejne wykroczenie (po dwukrotnym ukaraniu za wykroczenie przeciwko prawom pracownika) nie może przekroczyć 5 tys. zł.

Odpowiedzialności wykroczeniowej podlegają wyłącznie osoby fizyczne. Oznacza to, że grzywny nie nałoży się na pracodawcę zagranicznego będącego spółką, ale na członka jej zarządu.

18 czerwca 2016 r. weszła w życie ustawa z 10 czerwca 2016 r. o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług (DzU z 2016 r., poz. 868; dalej: ustawa). Określa ona warunki delegowania pracowników do Polski przez zagranicznych pracodawców. Na te podmioty nakłada nowe obowiązki informacyjne wobec Państwowej Inspekcji Pracy, a także wskazuje minimalne warunki pracy i płacy dla pracujących u nas.

Ustawa wciela w życie rozwiązania unijne kształtowane przez dyrektywy:

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona