Wyliczenie wymiaru czasu pracy dla zatrudnionego na niepełny etat a święto przypadające w sobotę

Święto przypadające w sobotę lub w inny dzień wolny wyznaczony dla zachowania 5-dniowego tygodnia pracy obniża wymiar czasu pracy również w przypadku niepełnoetatowców. Nie oznacza to jednak, że trzeba im za taką sobotę oddać inny dzień wolny.

Publikacja: 04.10.2018 02:00

Grafik na trzymiesięczny okres rozliczeniowy

Grafik na trzymiesięczny okres rozliczeniowy

Foto: Rzeczpospolita

Wyliczenie wymiaru czasu pracy dla osoby zatrudnionej na cały etat zwykle nie stanowi problemu. Wielu pracodawców ma natomiast problem z rachunkami, gdy dotyczy to pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy.

Sobotnie święto

Szczególnie dużo trudności sprawia ustalenie liczby godzin do przepracowania w miesiącach, w których święto przypada w sobotę. W 2018 r. mamy za sobą taką sytuację w styczniu.

Ku zdziwieniu wielu pracowników, osobie zatrudnionej na część etatu nie należy się za to dodatkowy dzień wolny. Wynika to z faktu, że wyliczając dla nich godziny do przepracowania w poszczególnych miesiącach (lub okresach rozliczeniowych) powinno się opierać na iloczynie wymiaru czasu pracy, zgodnie z umową o pracę, i liczbie godzin do przepracowania obowiązującej pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu pracy w danym okresie.

Liczba dni wolnych, która wynika z dni świątecznych przypadających w danym okresie, zawiera się w wymiarze godzin do przepracowania. Dla pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy nie trzeba więc dokonywać dodatkowych przeliczeń z tym związanych. Tym samym poszczególnym osobom zatrudnionym na część etatu na każdy okres rozliczeniowy należy ustalać wymiar czasu pracy indywidualnie – zgodnie z ich umową o pracę – jako proporcjonalny względem pełnego etatu. Trzeba przy tym pamiętać, że dla pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy na każdy okres rozliczeniowy należy ustalać odrębny rozkład (harmonogram) czasu pracy. Szczególnie istotne jest to dla osób wykonujących pracę tylko w wybrane dni tygodnia.

Konieczny rozkład

Dla pracujących w podstawowym systemie czasu pracy, codziennie od poniedziałku do piątku, którzy wykonują pracę przez taką samą liczbę godzin w poszczególnych dniach, tworzenie rozkładu czasu pracy nie jest ani wymagane, ani potrzebne – o ile wykonują pracę w z góry wyznaczonych godzinach.

Inaczej sytuacja wygląda w odniesieniu do osób zatrudnionych na część etatu, które pracują po 8 godzin dziennie, ale tylko w wybrane dni. Poniżej przedstawione zostało porównanie zasad ustalania rozkładu czasu pracy dla dwóch przypadków pracownika zatrudnionego na 3/4 etatu.

Przykład 1

Pracownik zatrudniony na 3/4 etatu wykonuje pracę codziennie od poniedziałku do piątku po 6 godzin. W czerwcu 2018 r. miał wymiar czasu pracy ustalony w następujący sposób:

- wymiar czasu pracy pracownika zatrudnionego na pełny etat:

(4 pełne tygodnie × 40 godzin) + 1 dzień wystający poza pełne tygodnie × 8 godzin – 0 dni świątecznych × 8 godzin = 168 godzin do przepracowania,

- wymiar czasu pracy pracownika zatrudnionego na 3/4 etatu:

3/4 × 168 godzin = 126 godzin do przepracowania.

Pracownik ten wykonywał zatem pracę przez 21 dni roboczych po 6 godzin (21 dni roboczych × 6 godzin = 126 godzin do przepracowania).

Przykład 2

Pracownik zatrudniony na 3/4 etatu (jednomiesięczny okres rozliczeniowy) wykonuje pracę po 8 godzin w każdy poniedziałek, wtorek, środę i piątek. W czerwcu 2018 r. miał wymiar czasu pracy ustalony w następujący sposób:

- wymiar czasu pracy pracownika zatrudnionego na pełny etat:

(4 pełne tygodnie × 40 godzin) + 1 dzień wystający poza pełne tygodnie × 8 godzin – 0 dni świątecznych × 8 godzin = 168 godzin do przepracowania,

- wymiar czasu pracy pracownika zatrudnionego na 3/4 etatu:

3/4 × 168 godzin = 126 godzin do przepracowania.

Pracownik ten mógł wykonywać pracę tylko przez 15 dni roboczych po 8 godzin. Do wypracowania pełnego wymiaru godzin do przepracowania pozostał mu jednak jeszcze jeden dzień pracy przez 6 godzin [(15 dni roboczych × 8 godzin) + (1 dzień roboczy × 6 godzin) = 120 godzin + 6 godzin = 126 godzin].

Pracodawca nie mógł zaplanować pracy w taki sposób, by pracownik pracował we wszystkie poniedziałki, wtorki, środy i piątki czerwcowe po 8 godzin. Wówczas jego wymiar godzin do przepracowania według rozkładu czasu pracy przekraczałby bowiem wymiar czasu pracy zgodny z umową o pracę: 4 poniedziałki + 4 wtorki + 4 środy + 5 piątków = 17 dni roboczych. Dlatego pracodawca musiał wcześniej wyznaczyć pracownikowi dni w czerwcu, które były dla niego robocze, i kiedy pracował przez 6 godzin, zamiast 8.

Dłuższy okres rozliczeniowy

Inaczej sytuacja wygląda w przypadku dłuższego okresu rozliczeniowego. Liczba godzin do przepracowania w poszczególnych miesiącach nie musi się bowiem pokrywać z wyliczeniami dla danego miesiąca – odnosi się ona łącznie do okresu rozliczeniowego.

Przykład 3

Pracownikowi zatrudnionemu na 4/5 etatu, który wykonuje pracę od poniedziałku do czwartku, zawsze po 8 godzin, ustalono wymiar czasu pracy na 3-miesięczny okres rozliczeniowy (od lipca do września 2018 r.) w następujący sposób:

- wymiar czasu pracy w 3-miesięcznym okresie rozliczeniowym, obejmującym lipiec, sierpień i wrzesień 2018 r.:

176 godzin (pełny wymiar czasu pracy w lipcu 2018 r.) + 176 godzin (pełny wymiar czasu pracy w sierpniu 2018 r.) + 160 godzin (pełny wymiar czasu pracy we wrześniu 2018 r.) = 512 godzin do przepracowania,

- wymiar czasu pracy pracownika zatrudnionego na 4/5 etatu na ten okres:

4/5 × 512 godzin = 409,6 godziny = 409 godzin i 36 minut do przepracowania.

Czyli w danym okresie rozliczeniowym obejmującym lipiec, sierpień i wrzesień 2018 r. pracownik zatrudniony w wymiarze 4/5 etatu mógł przepracować 51 dni roboczych po 8 godzin, ale do przepracowania pozostała mu 1 godzina i 36 minut. W praktyce oznacza to, że pracodawca powinien ustalić z pracownikiem, że będzie on pracował np. przez 50 dni po 8 godzin (50 dni × 8 godzin = 400 godzin), a przez pozostałe 2 dni (409 godzin i 36 minut – 400 godzin = 9 godzin i 36 minut) pracę będzie wykonywał jednego dnia przez 5 godzin i 36 minut, a drugiego – przez 4 godziny (5 godzin i 36 minut + 4 godziny = 9 godzin i 36 minut). Zaplanowanie pracy jednego dnia tylko na 1 godzinę i 36 minut nie wydaje się bowiem racjonalne. W takim jednak przypadku pracownik musiał wykonywać pracę w piątki, które zazwyczaj ma wolne.

Pracodawca miał jednak w tej sytuacji ograniczoną swobodę dysponowania dniami roboczymi tej osoby w ramach całego okresu rozliczeniowego. Uwzględniając bowiem układ kalendarza mógł ustalić dla niego następujący rozkład czasu pracy (pracownik w każdym miesiącu pracuje co do zasady od poniedziałku do czwartku):

Pracodawca miałby większą swobodę w ustaleniu dni pracy dla pracownika, gdyby przyjął założenie, że pracuje on po 8 godzin dziennie, ale w różne dni tygodnia. Jego rozkład czasu pracy na 3-miesięczny okres rozliczeniowy mógłby wówczas wyglądać następująco:

W takim rozkładzie pracownik we wrześniu wykonuje mniej pracy, a jego łączny wymiar godzin nie przekracza 4/5 etatu.

Minuty w planie

Z wyliczeń czasu pracy do przepracowania dla pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy mogą wynikać nie tylko pełne dni czy godziny, ale także minuty do przepracowania. Oznacza to, że należy tak ułożyć rozkład czasu pracy podwładnego, aby uwzględniał również minuty. Nie ma bowiem przepisów prawa pracy, które upoważniałyby pracodawcę do ich zaokrąglenia do pełnej godziny, by harmonogram „ładniej" wyglądał.

Gdy wyliczenia wskazują – poza pełnymi 8-godzinnymi dniami do przepracowania – jakąś „niepełną liczbę godzin", rodzi się pytanie, czy pracodawca może jeden dzień zaplanować jako pracę trwającą 9 godzin i 36 minut? Jeśli pracownik jest zatrudniony w podstawowym systemie czasu pracy, to nie ma takiej możliwości. Stanowiłoby to pracę nadliczbową z przekroczenia normy dobowej, a pracy w godzinach nadliczbowych nie można planować. Dlatego w harmonogramie pracy osoby zatrudnionej w niepełnym wymiarze czasu pracy należy rozplanować tylko taki wymiar godzin do przepracowania, jaki wychodzi z obliczeń proporcjonalnie obniżonych w porównaniu do pełnego etatu.

Sztywny rozkład to błąd

Ważne jest, aby pracownikom zatrudnionym na część etatu nie ustalać z góry sztywnego rozkładu czasu pracy – np. że zawsze pracują w poniedziałki, środy i piątki po 8 godzin. Najpierw należy obliczyć wymiar czasu pracy na przyjęty okres rozliczeniowy, a dopiero później ustalić konkretny rozkład czasu pracy, uwzględniający faktyczny wymiar godzin do przepracowania w tym okresie.

Przykład 4

Pracodawca ustalił z pracownikiem zatrudnionym na 3/4 etatu, że będzie on pracował od wtorku do czwartku po 8 godzin, a w piątki – 6 godzin, poniedziałki ma mieć wolne. Zakładając jednomiesięczny okres rozliczeniowy, wymiar czasu pracy tej osoby w czerwcu 2018 r. wynosił 126 godzin do przepracowania (3/4 × 168 godzin do przepracowania dla pracownika zatrudnionego na pełny etat). Zgodnie z układem kalendarza, pracownik wypracował w czerwcu 2018 r. obowiązujące go 126 godzin w następujący sposób:

[(4 wtorki × 8 godzin + 4 środy × 8 godzin + 4 czwartki × 8 godzin) + (5 piątków × 6 godzin) = 96 godzin + 30 godzin = 126 godzin]. Przyjmując założenia z poprzedniego przykładu, sytuacja komplikuje się w kolejnym miesiącu. W lipcu 2018 r. pracownik zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w jednomiesięcznym okresie rozliczeniowym miał do przepracowania 176 godzin. Proporcjonalnie więc osoba zatrudniona na 3/4 etatu powinna przepracować 132 godziny (3/4 × 176 godzin do przepracowania dla pracownika zatrudnionego na pełny etat = 132 godziny). Uwzględniając uzgodnienia pracownika z pracodawcą co do dni roboczych, a także układ kalendarza, pracownik przepracowałby 128 godzin: [(5 wtorków × 8 godzin + 4 środy × 8 godzin + 4 czwartki × 8 godzin) + (4 piątki × 6 godzin) = 104 godziny + 24 godziny = 128 godzin]. W takim przypadku pracodawca musiał ustalić z nim, w którym dniu będzie pracował przez mniej niż 8 godzin, albo zmienić godziny pracy w piątek, tak by łącznie przepracował 4 godziny więcej, czyli swój „normalny" wymiar czasu pracy zgodny z umową o pracę.

Czytaj też:

Grafik dla zatrudnionego na część etatu może być bardziej elastyczny

Praca ponad wymiar lub normę - co przysługuje zatrudnionemu na część etatu

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego