BHP: kondycja psychiczna i fizyczna pracownika może zagrażać bezpieczeństwu

Niektóre zawody wymagają szczególnej dyspozycji fizycznej i psychicznej. Gdy podwładny wykonujący taką pracę jest w gorszej kondycji i przewiduje, że jeśli się jej podejmie, zagrażać będzie sobie i innym, może zawiesić aktywność.

Publikacja: 24.09.2015 02:00

Foto: 123RF

Drugim powodem powstrzymania się od pracy to zagrożenie wewnętrzne. Polega ono na braku wymaganej dyspozycji psychofizycznej pracownika do świadczenia pracy. Katalog osób, które mogą powołać się na niedyspozycję psychofizyczną, jest krótki.

Gdy warunki bhp stwarzają bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, od pracy może odstąpić każdy pracownik. Natomiast powołać się na niedyspozycję psychofizyczną mogą tylko ci, którzy wykonują tzw. prace wymagające szczególnej zdolności psychofizycznej. Stanowią one katalog zamknięty. Zawiera go rozporządzenie MPiPS z 28 maja 1996 r. w sprawie rodzajów prac wymagających szczególnej sprawności psychofizycznej (DzU nr 62, poz. 287).

Ważne! Osoba, która nie wykonuje prac wymagających szczególnej sprawności psychofizycznej, nie może się powołać na niedyspozycję w postaci zagrożenia wewnętrznego, chyba że pracodawca – uwzględniając rodzaj prowadzonej działalności i zagrożenia z nią związane – zakwalifikuje w przepisach wewnątrzzakładowych dodatkowe rodzaje pracy, niewymienione w rozporządzeniu.

Przykład

Operator żurawia samojezdnego (praca wymagająca szczególnej zdolności psychofizycznej) z powodu awarii dźwigu został skierowany do lekkich ręcznych prac transportowych. Naruszenie równowagi psychofizycznej, które uzasadnia powstrzymanie się od operowania dźwigiem, nie może być wówczas podstawą do powstrzymania się od prac zastępczych tej osoby. Mimo że formalnie podwładny jest zatrudniony na stanowisku wymagającym szczególnej sprawności psychofizycznej, to tej pracy nie wykonuje. Szef może zakazać mu odstąpienia od wykonywania pracy.

Łączne warunki

Zgodnie z prawem można odstąpić od pracy z powodu wewnętrznego zagrożenia, jeśli:

- wystąpiła niedyspozycja psychofizyczna,

- nie gwarantuje ona bezpiecznego wykonywania pracy, stwarzając zagrożenie dla innych osób,

- przełożony został zawiadomiony o niedyspozycji.

Zagrożenie wewnętrzne nie musi być przy tym bezpośrednie.

Niewłaściwy stan

Prace wymagające szczególnej zdolności psychofizycznej powinny być zawsze wykonywane w warunkach, w których ta zdolność nie ulega zakłóceniom. Inaczej mówiąc, stan psychofizyczny podwładnego powinien umożliwiać mu realizację obowiązków, tak aby nie stwarzać zagrożenia.

Niestety, tu też brakuje definicji tego pojęcia. Przyjmuje się, że niewłaściwy stan psychofizyczny może być związany np. z silnym napięciem nerwowym, przemęczeniem i złym samopoczuciem – psychicznym lub/i fizycznym. W typowych sytuacjach te przejawy niedyspozycji nie stanowią przeszkody w wykonywaniu pracy. Inaczej jest w przypadku np. pilota samolotu czy maszynisty pociągu.

Ważne! Niewłaściwego stanu psychofizycznego nie należy utożsamiać z niedyspozycją tej wagi, która kwalifikuje się do wydania przez lekarza orzeczenia o czasowej niezdolności do pracy.

Zagrożenie dla innych

Powstrzymanie się od pracy z powodu niedyspozycji psychofizycznej jest zasadne, jeśli występuje związek między świadczeniem pracy w stanie niedyspozycji a zagrożeniem dla innych osób.

Konstrukcję przepisu, który pozwala powstrzymać się od pracy w razie zagrożenia wewnętrznego, należy uznać za ciekawostkę lub niedopatrzenie ustawodawcy. Przesłanką jest tu bowiem możliwość stworzenia zagrożenia dla innych osób. Czytając przepis dosłownie, można dojść do wniosku, że jeśli stan psychofizyczny zagraża tylko bezpieczeństwu pracownika, nie może on powstrzymać się od pracy. Niezależnie od kontrowersyjnej konstrukcji przepisu, należy uznać, że wystarczy tu zagrożenie dla samego siebie.

Wcześniej zawiadomić

Oprócz stanu psychofizycznego, który uniemożliwia bezpieczne świadczenie pracy, drugim warunkiem, jaki musi być spełniony, aby można było mówić o legalnym powstrzymaniu się od pracy, jest zawiadomienie o tym fakcie przełożonego. Z art. 210 § 4 k.p. wynika, że pracownik powinien to zrobić, zanim formalnie powstrzyma się od pracy.

Przywołany przepis nie reguluje ani formy, ani zakresu takiego zawiadomienia. Wskazuje tylko, że musi ono być niezwłoczne. W braku odmiennych unormowań można przyjąć, że to zawiadomienie może mieć formę dowolną – rozmowy bezpośredniej lub przez telefon. Nie można też wykluczyć esemesa, gdy podwładny pracuje w terenie, a przełożony z różnych względów nie odbiera telefonu. Szef powinien wówczas uznać, że zatrudniony zrealizował obowiązek zawiadomienia o stanie psychofizycznym przed powstrzymaniem się od pracy.

Ważne! Pracownik może powiadomić szefa o swojej niedyspozycji psychofizycznej przed rozpoczęciem pracy lub w jej trakcie – jeśli ta niedyspozycja pojawi się jakiś czas po przystąpieniu do pracy.

Kwestią dyskusyjną jest zakres informacji, jaką może, a raczej powinien, otrzymać przełożony od osoby, która zamierza powstrzymać się od pracy z powodu niedyspozycji psychofizycznej. Powstaje pytanie – czy pracownik powinien ograniczyć się do zwięzłego przekazu, że z uwagi na stan psychofizyczny chce powstrzymać się od pracy, czy szef ma prawo zażądać informacji, na czym ta niedyspozycja polega i co jest jej źródłem.

Przykład

Do pracownika wykonującego prace doświadczalne z nowymi rodzajami uzbrojenia i amunicji (jedna z prac wymagających szczególnej sprawności psychofizycznej) w trakcie pracy zadzwoniła żona, informując go, że zamierza wnieść pozew o rozwód. Silny stres i rozkojarzenie wywołane rozmową stały się w ocenie podwładnego okolicznością usprawiedliwiającą powstrzymanie się od pracy. W takim wypadku za wystarczające należy uznać poinformowanie przełożonego o silnym stresie i rozkojarzeniu. Z własnej woli pracownik może dodać, że źródło niedyspozycji nie ma związku z pracą. Szef nie powinien jednak oczekiwać podania szczegółów – zwłaszcza że wykraczają one poza relacje pracownicze i dotyczą wyłącznie prywatnej sfery życia.

Z brzmienia przepisu będącego podstawą powstrzymania się od pracy z uwagi na zagrożenie wewnętrzne można wywnioskować, że pracownik – mimo złej dyspozycji psychofizycznej, niezapewniającej bezpiecznego wykonywania pracy – po poinformowaniu o tym przełożonego może kontynuować pracę. Z formalnego punktu widzenia do niego należy bowiem decyzja o powstrzymaniu się od pracy. Należy jednak przyjąć, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Racjonalny przełożony, który wie, że stan pracownika nie zapewnia bezpiecznego wykonywania przez niego pracy, powinien z własnej inicjatywy nie dopuścić go do kontynuowania zadań służbowych.

Bez ochrony

Pracodawca, którego podwładny świadczący prace wymagające szczególnej sprawności psychofizycznej powstrzymał się od pracy, nie musi stosować względem niego przepisów ochronnych, tak jak ma to miejsce w przypadku odstąpienia od pracy z uwagi na zagrożenie zewnętrzne. Przepisy nie chronią zatrudnionego przed negatywnymi konsekwencjami. Co więcej, za czas powstrzymania się od wykonywania pracy na skutek zagrożenia o wewnętrznym charakterze podwładny nie zachowuje prawa do wynagrodzenia.

Brak przepisów ochronnych sprawia, że pracownik w obawie o zatrudnienie i utraconą część wynagrodzenia może zataić przed szefem, że jego stan nie zapewnia należytego bezpieczeństwa wykonywania pracy. Mając na względzie dobro firmy oraz bezpieczeństwo zdrowia i życia ludzkiego, pracodawca może w przepisach wewnętrznych uregulować kwestię ochrony zatrudnionych w takiej sytuacji, zwłaszcza pod względem finansowym.

Zdaniem autora

Sebastian Kryczka, specjalista z zakresu prawa pracy

Wbrew dosłownemu brzmieniu określenia „pracownik ma prawo", zawartemu w art. 210 k.p., zarówno pracodawca, jak i zatrudniony powinni mieć na względzie w pierwszej kolejności kwestie bezpieczeństwa podczas wykonywanej pracy. Szef nie powinien zatem ingerować w decyzję podwładnego o powstrzymaniu się od pracy, z wyjątkiem ewidentnych przypadków, gdy zagrożenia nie ma, a pracownik chce zapewnić sobie dodatkową przerwę w pracy. Obowiązkiem podwładnego jest natomiast zawiadomienie przełożonego o zagrożeniach. Szef zaś, niezależnie od decyzji, jaką podejmie pracownik w zakresie swojego „uprawnienia", powinien go odsunąć od pracy w myśl zasady, że żadne dobro i interes pracodawcy nie są ważniejsze od podstawowych dóbr osobistych człowieka, jakimi są zdrowie i życie.

Odwrotna kolejność

Skorzystanie z powstrzymania się od pracy w przypadku zagrożenia wewnętrznego wymaga zachowania odmiennej kolejności w zakresie realizacji przysługującego uprawnienia. Najpierw pracownik musi zawiadomić o tym przełożonego, a dopiero później może odstąpić od wykonania pracy.

BHP

Drugim powodem powstrzymania się od pracy to zagrożenie wewnętrzne. Polega ono na braku wymaganej dyspozycji psychofizycznej pracownika do świadczenia pracy. Katalog osób, które mogą powołać się na niedyspozycję psychofizyczną, jest krótki.

Gdy warunki bhp stwarzają bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, od pracy może odstąpić każdy pracownik. Natomiast powołać się na niedyspozycję psychofizyczną mogą tylko ci, którzy wykonują tzw. prace wymagające szczególnej zdolności psychofizycznej. Stanowią one katalog zamknięty. Zawiera go rozporządzenie MPiPS z 28 maja 1996 r. w sprawie rodzajów prac wymagających szczególnej sprawności psychofizycznej (DzU nr 62, poz. 287).

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego