Początkowa data
W praktyce często sporne bywa określenie daty, od kiedy należy liczyć miesięczny termin na rozwiązanie umowy. W orzecznictwie przyjmuje się ogólnie, że chodzi tu o taki stan wiedzy pracodawcy, który jest na tyle pewny, że daje możliwość rozważenia dyscyplinarnego zwolnienia. Zatem miesięczny termin określony w art. 52 § 2 k.p. rozpoczyna swój bieg dopiero po sprawdzeniu wiadomości uzyskanej przez pracodawcę o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie stosunku pracy w tym trybie.
Podobnie podnosił Sąd Najwyższy w wyroku z 22 marca 2016 r. (II PK 37/15). Stwierdził wówczas, że bieg miesięcznego terminu z art. 52 § 2 k.p. rozpoczyna się dopiero od chwili, w której pracodawca uzyskał w dostatecznym stopniu wiarygodne informacje uzasadniające jego przekonanie, że pracownik dopuścił się czynu nagannego w stopniu usprawiedliwiającym niezwłoczne rozwiązanie z nim umowy o pracę, czyli od zakończenia, podjętego niezwłocznie i sprawnie przeprowadzonego, wewnętrznego postępowania, sprawdzającego uzyskane przez pracodawcę wiadomości o niewłaściwym zachowaniu pracownika. Uznaje się bowiem, że miesięczny termin z art. 52 § 2 k.p. ma służyć pracodawcy na zastanowienie się i podjęcie decyzji o zwolnieniu dyscyplinarnym podwładnego już po ustaleniu okoliczności jego zachowania.
Wiedza właściwej osoby
Ważne jest też, że miesięczny termin zaczyna biec dopiero od chwili, gdy wiedzę o zachowaniu pracownika uzasadniającym zwolnienie uzyskała osoba upoważniona do podjęcia takiej decyzji. Tak też zaznaczył SN w wyroku z 18 września 2008 r. (II PK 28/08) podnosząc, że aby termin z art. 52 § 2 k.p. rozpoczął swój bieg, w posiadanie informacji uzasadniającej rozwiązanie stosunku pracy powinna wejść osoba reprezentująca pracodawcę w stosunkach pracy z załogą.
W praktyce chodzi tu więc o dotarcie wiadomości do takich osób, jak: prezesi zarządu, dyrektorzy czy kierownicy kadr danego pracodawcy. Dla biegu terminu z art. 52 § 2 k.p. bez znaczenia są przy tym zmiany następujące na tych stanowiskach. Zatem np. odwołanie dotychczasowego prezesa i powołanie nowego nie spowoduje przerwania miesięcznego terminu.
Podobnie wypowiadał się w tym zakresie SN w wyroku z 7 grudnia 1999 r. (I PKN 431/99), stwierdzając, że zmiana w składzie osobowym organu zarządzającego jednostką organizacyjną będącą pracodawcą nie powoduje rozpoczęcia na nowo biegu terminu z art. 52 § 2 k.p. Ponadto w wyroku z 29 czerwca 2005 r. (I PK 233/04) SN wyraził pogląd, że w przypadku organów wieloosobowych do rozpoczęcia biegu terminu wystarczające jest uzyskanie wiadomości o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie umowy o pracę przez jednego z członków tego organu (np. jednego z kilku członków zarządu spółki).
Miesięczny termin na złożenie dyscyplinarki nie biegnie natomiast wtedy, gdy wiedzę o nagannym zachowaniu pracownika uzasadniającym zwolnienie uzyskał tylko jego przełożony, np. majster lub kierownik sklepu, który nie ma uprawnień do reprezentowania firmy w stosunkach pracy.