Menedżer w spółkach publicznych będzie pracować wyłącznie na kontrakcie cywilnoprawnym

W spółkach publicznych władze mają pracować wyłącznie na kontraktach cywilnoprawnych, co ułatwi pociąganie ich do odpowiedzialności.

Aktualizacja: 14.09.2016 06:34 Publikacja: 13.09.2016 17:33

Menedżer w spółkach publicznych będzie pracować wyłącznie na kontrakcie cywilnoprawnym

Foto: 123RF

Obowiązująca od 8 września 2016 r. ustawa o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami, czyli tzw. nowa ustawa kominowa, przewiduje, że z członkami organów zarządzających spółkami publicznymi zawiera się wyłącznie kontrakty cywilnoprawne (art. 5 ust 1 pkt 1 ustawy).

Pełna odpowiedzialność

Wielu z tysięcy obecnych prezesów czy członków zarządów takich spółek jest jednak przekonanych, że nie wyklucza to ich dalszego zatrudnienia na etacie. Dzięki temu mogą oni korzystać z ochrony, jaką zapewnia zatrudnionym kodeks pracy. Chodzi tu przede wszystkim o art. 119 k.p., w myśl którego odpowiedzialność materialna pracownika za wyrządzone przez niego szkody nie może przekraczać trzykrotności jego wynagrodzenia. Może to być ogromny przywilej dla osoby, która decyduje o milionowych inwestycjach.

Z informacji, jakie uzyskaliśmy z resortu skarbu, wynika, że ustawa rozstrzyga jednoznacznie, że może to być wyłącznie umowa o świadczenie usług, z obowiązkiem świadczenia osobistego takiego członka, bez względu na to, czy działa on w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej. Prezesi publicznych i samorządowych spółek zatrudnieni dotychczas na etatach nie unikną zmiany podstawy ich zatrudnienia i rozszerzenia zakresu ich odpowiedzialności za błędy.

Bez wyraźnego terminu

Ustawa nie przewiduje sztywnej daty na zamianę etatów na kontrakty. W myśl art. 21 powinno to nastąpić do dnia zwyczajnego walnego zgromadzenia, którego przedmiotem będzie rozpatrzenie i zatwierdzenie sprawozdania zarządu z działalności spółki oraz sprawozdania finansowego za rok obrotowy rozpoczynający się w 2016 r. W praktyce oznacza to, że w większości spółek powinno to nastąpić najpóźniej w lipcu 2017 r.

Ustawa nie przewiduje sankcji za niewdrożenie nowych zasad zatrudniania władz spółek. Brak działania rad nadzorczych może jednak skończyć się ich odwołaniem.

Opinia:

Katarzyna Sarek, radca prawny w kancelarii Raczkowski Paruch

Nie mam wątpliwości, że nowa ustawa kominowa może wprowadzać ograniczenia w zasadach zatrudniania władz w spółkach publicznych. Preferowaną przez tę ustawę formą zatrudnienia członków zarządu będzie bowiem kontrakt cywilnoprawny, a nie umowa o pracę. Zatrudnienie członków zarządu na etacie, wraz z ochroną wynikającą z kodeksu pracy, nie zawsze ma uzasadnienie. Bywa bowiem tak, że prezesi są zatrudnieni na etatach, a szeregowi pracownicy swoje obowiązki wykonują na kontraktach cywilnoprawnych. Trudno taką sytuację akceptować. Umowy cywilnoprawne lepiej chronią interesy spółek publicznych. Oczywiście członkowie ich władz zatrudnieni na kontraktach mogą sobie zapewnić ochronę np. poprzez ubezpieczenie się od odpowiedzialności cywilnej bądź odpowiednie zapisy w ich umowach.

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego