- Pracujemy od poniedziałku do piątku po 8 godzin. Jeden z pracowników musiał przyjść do pracy w wolną sobotę na 9 godzin. Jak mam to rozliczyć? Czy wystarczy udzielenie mu dnia wolnego od pracy? – pyta czytelniczka.
Nie.
W tej sytuacji pracownik powinien otrzymać do końca okresu rozliczeniowego dzień wolny od pracy, który zrekompensuje mu 8 z przepracowanych godzin. Dziewiąta godzina stanowi nadgodzinę dobową – przysługuje za nią wynagrodzenie i czas wolny lub dodatek 50-proc. do wynagrodzenia.
Dla wskazanych w pytaniu pracowników soboty są dniami wolnymi od pracy wynikającymi z zasady przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Za pracę wykonywaną w tym dniu z uwagi na szczególne potrzeby pracodawcy pracownikowi powinien być zatem udzielony dzień wolny od pracy, w terminie z nim uzgodnionym, przypadającym do końca okresu rozliczeniowego czasu pracy.
Zapewnienie dnia wolnego od pracy ma tu dwojakie znaczenie:
- rekompensuje przepracowany czas (przy czym rekompensata dniem wolnym „rozlicza" jedynie tyle godzin pracy, ile pracownik miał do przepracowania w dniu wolnym udzielonym za sobotę,
- pozwala zachować zasadę przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy.
Dzień wolny zrekompensuje w tej sytuacji 8 przepracowanych godzin. Dziewiąta godzina sobotniej pracy stanowi przekroczenie dobowej normy czasu pracy i tym samym jest kwalifikowana jako nadgodzina dobowa. Pracownik powinien otrzymać za tę godzinę – oprócz normalnego wynagrodzenia – 50-proc. dodatek. Można również udzielić za nią czasu wolnego na wniosek pracownika (w wymiarze 1 : 1) albo bez takiego wniosku (w wymiarze o połowę wyższym, czyli 1,5 godziny za przepracowaną godzinę).
Autor jest prawnikiem