Powoływanie się na „obiektywne powody" jako uzasadniające zatrudnianie czasowe musi być ograniczone do ściśle określonych okoliczności charakteryzujących daną działalność i nie może być poddane uznaniu pracodawcy.
Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 14 września 2016 r. (C-16/15).
Stan faktyczny
Przedmiotem badania Trybunału były hiszpańskie przepisy dotyczące zawierania umów o pracę na czas określony. Przy obsadzaniu stanowisk w sektorze usług zdrowotnych dochodziło do nadużywania tych przepisów. Pracownicy byli zatrudniani na umowach terminowych, chociaż w rzeczywistości zapotrzebowanie pracodawcy na personel nie miało charakteru tymczasowego.
Rozstrzygnięcia sądów
Trybunał nie zakwestionował samych przepisów, ale sposób ich stosowania. Stwierdził, że pod względem formalnym hiszpańskie unormowania są zgodne z przepisami wspólnotowymi. Ograniczają zawieranie umów na czas określony do celów zaspokojenia tymczasowego zapotrzebowania pracodawcy na personel. Nie są zatem generalne i abstrakcyjne. Problemem natomiast było to, jak te przepisy były stosowane. Według Trybunału, przepisy wspólnotowe stoją na przeszkodzie temu, aby uregulowanie krajowe było stosowane przez pracodawców państwa członkowskiego z takim skutkiem, że wprawdzie formalnie istnieje obiektywny powód zawierania umów terminowych, ale w rzeczywistości następuje obchodzenie przepisów.
Zdaniem eksperta
Robert Stępień, radca prawny, starszy prawnik w kancelarii Raczkowski Paruch