- Pracujemy od poniedziałku do piątku, ale sporadycznie pracownicy otrzymują polecenia pracy w soboty. Taka konieczność powstała w sobotę 19 sierpnia. Mamy czteromiesięczny okres rozliczeniowy. Aktualny kończy się 31 sierpnia. Czy w tym przypadku, ze względu na krótki okres pozostały do końca okresu rozliczeniowego, możemy nie udzielać dnia wolnego za sobotnią pracę? – pyta czytelnik.
Pracodawca powinien dążyć do uzgodnienia z pracownikiem terminu odbioru dnia wolnego, przedstawiając mu propozycje w tym zakresie, mimo że do końca sierpnia zostało niewiele czasu.
Ze względu na swoje szczególne potrzeby pracodawca może zlecać zatrudnionym pracę w dniach wolnych wynikających z zasady przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. U czytelnika takim dniem wolnym jest w każdym tygodniu sobota, ze względu na stały dzienny rozkład czasu pracy.
Za pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z zasady przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy należy udzielić dnia wolnego w terminie uzgodnionym z pracownikiem, nie później niż do końca okresu rozliczeniowego czasu pracy (art. 1513 k.p.). Rekompensata taka „wyrównuje" liczbę dni pracy w okresie rozliczeniowym (pozwala na zachowanie przeciętnie pięciu dni na tydzień) oraz jednocześnie rozlicza przepracowany w dniu wolnym czas (jeśli oddamy dzień wolny, w którym praca była zaplanowana w wymiarze dłuższym lub maksymalnie równym przepracowanej pracy w wolną sobotę).
Alternatywa wyjątkowo
Na gruncie obecnie obowiązujących przepisów nie ma możliwości przyjęcia rozliczenia finansowego w zamian dnia wolnego. Oczywiście, jeżeli z końcem okresu rozliczeniowego czasu pracy „pozostaniemy" z nierozliczoną pracą w dniu wolnym, stanie się ona pracą w godzinach nadliczbowych z tytułu przekroczenia przeciętnie 40 godzin pracy na tydzień w zakończonym okresie rozliczeniowym. Tym samym trzeba wówczas wypłacić wynagrodzenie wraz ze 100-proc. dodatkiem.