Chorego alkoholika można zwolnić za wypowiedzeniem

Stężenie alkoholu we krwi może mieć wpływ na zastosowane wobec pracownika środki dyscyplinarne - mówi Katarzyna Dulewicz, radca prawny, partner w CMS

Publikacja: 01.09.2015 02:00

Katarzyna Dulewicz

Katarzyna Dulewicz

Foto: materiały prasowe

Rz: Czy brak możliwości rozwiązania umowy z alkoholikiem z powodu wykonywania pracy po spożyciu alkoholu dotyczy tylko zwolnienia dyscyplinarnego czy również na ogólnych zasadach?

Katarzyna Dulewicz: Potwierdzam, że firma nie może zwolnić pracownika za wykonywanie pracy w stanie nietrzeźwości, gdy jest on dotknięty przewlekłą psychozą alkoholową. W takiej sytuacji nie można bowiem przypisać mu ciężkiego naruszenia obowiązków, bo nie ponosi on winy za swój stan. Jednak element winy nie jest konieczny, gdy firma zastanawia się nad zwykłym zwolnieniem pracownika, z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Nagminne stawianie się w pracy po spożyciu alkoholu może dezorganizować pracę i powodować konieczność zapewniania nagłych zastępstw. Dlatego można zwolnić taką osobę za wypowiedzeniem.

Czy przy karaniu za wykonywanie pracy po spożyciu alkoholu ma znaczenie stężenie alkoholu we krwi?

Tak, stężenie alkoholu we krwi może mieć wpływ na zastosowane wobec pracownika środki dyscyplinarne. Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi wyróżnia różne stany w zależności od stężenia alkoholu we krwi. Jest to stan po użyciu alkoholu (od 0,2‰ do 0,5‰) i stan nietrzeźwości (powyżej 0,5‰). Do odsunięcia podwładnego od pracy wystarczy uzasadnione podejrzenie pracodawcy, że stawił się do pracy w stanie po użyciu alkoholu. Nałożenie kary pieniężnej na pracownika jest możliwe, gdy stawi się w pracy w stanie nietrzeźwości, czyli powyżej 0,5‰, lub gdy spożywa alkohol w pracy. Z kolei w postępowaniu przed sądem stężenie alkoholu we krwi może mieć wpływ na ustalenie stopnia „ciężkości" naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.

Czy pracodawca może wprowadzić prewencyjne formy badania załogi, np. alkomatem?

Ze względu na niejasność przepisów istnieje wątpliwość, czy prewencyjne badania trzeźwości pracowników można uznać za zgodne z prawem. Pracodawca może zażądać badania stanu trzeźwości zatrudnionego tylko wtedy, gdy ma uzasadnione podejrzenie, że stawił się on do pracy w stanie po użyciu alkoholu albo spożywał alkohol w czasie pracy. Wynika to z przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Podstawę tego przypuszczenia mogą stanowić np. zataczający się chód czy bełkotliwa mowa. Należy jednak podkreślić, że do przeprowadzenia badania alkomatem uprawniony jest organ powołany do ochrony porządku publicznego, np. policja, a do pobrania krwi fachowy pracownik służby zdrowia. Dlatego w razie wątpliwości szef powinien wezwać policję do zbadania trzeźwości podejrzanej osoby.

Czy jeśli szef przymykał oko na picie w pracy jednego pracownika lub ich grupy, może za to ukarać inną osobę/osoby?

Tak. Rozwiązanie umowy z pracownikiem, który stawił się pijany do pracy albo pił w czasie pracy, może być uzasadnione, nawet jeśli pracodawca przymykał oko na podobne zachowania innych zatrudnionych. Nie ma tu zasady: jak jeden, to wszyscy. Z tym że za brak reakcji szefa na pijaństwo w pracy jemu samemu może grozić grzywna. A to dlatego, że naruszy wówczas obowiązek niedopuszczenia do pracy osoby znajdującej się pod wpływem alkoholu oraz obowiązek zapewnienia pozostałym bezpiecznych warunków pracy.

—rozmawiała Grażyna Ordak

Rz: Czy brak możliwości rozwiązania umowy z alkoholikiem z powodu wykonywania pracy po spożyciu alkoholu dotyczy tylko zwolnienia dyscyplinarnego czy również na ogólnych zasadach?

Katarzyna Dulewicz: Potwierdzam, że firma nie może zwolnić pracownika za wykonywanie pracy w stanie nietrzeźwości, gdy jest on dotknięty przewlekłą psychozą alkoholową. W takiej sytuacji nie można bowiem przypisać mu ciężkiego naruszenia obowiązków, bo nie ponosi on winy za swój stan. Jednak element winy nie jest konieczny, gdy firma zastanawia się nad zwykłym zwolnieniem pracownika, z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Nagminne stawianie się w pracy po spożyciu alkoholu może dezorganizować pracę i powodować konieczność zapewniania nagłych zastępstw. Dlatego można zwolnić taką osobę za wypowiedzeniem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego