Przejście na emeryturę a urlop wypoczynkowy

Z pracownikiem odchodzącym z firmy należy rozliczyć się z urlopu wypoczynkowego – zarówno bieżącego, jak i zaległego. Gdy zatrudnienie ustaje w trakcie roku, uprawnienia urlopowe ulegają proporcjonalnej redukcji, chyba że podwładny zdążył skorzystać z wypoczynku w przysługującym mu lub w wyższym wymiarze.

Publikacja: 31.08.2017 06:50

Przejście na emeryturę a urlop wypoczynkowy

Foto: Fotolia.com

Od 1 października 2017 r. wiek emerytalny będzie ponownie wynosił 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Oznacza to powrót do stanu prawnego obowiązującego sprzed zmian wprowadzonych od stycznia 2013 r., które przewidywały, że wiek emerytalny ma być równy niezależnie od płci i docelowo wynosić 67 lat.

Powyższe wiąże się z tym, że jeszcze w tym roku uprawnienie do emerytury, na mocy znowelizowanych przepisów, uzyska pokaźna rzesza pracowników. W celu skorzystania z tego prawa, będą oni musieli rozwiązać stosunek pracy u dotychczasowego pracodawcy. To z kolei wymusi na zakładach pracy wypełnienie wymaganych prawem obowiązków związanych z rozstawaniem się z pracownikiem. Spośród nich jednym z ważniejszych jest właściwe rozliczenie się z zatrudnionym z urlopu wypoczynkowego.

Aby prawidłowo tego dokonać, niezbędne jest m.in. ustalenie, czy przyszły emeryt posiada zaległy urlop oraz ile dni urlopowych przysługuje mu w danym roku (przy zastosowaniu w razie potrzeby tzw. zasady proporcjonalności).

Jeśli odchodzący na emeryturę w ostatnim dniu pracy będzie posiadał jakiś niewykorzystany urlop, pojawi się konieczność wypłacenia mu stosownego ekwiwalentu pieniężnego.

20 lub 26 dni w roku

Urlopu wypoczynkowego udziela się w dni, które są dla zatrudnionego dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, w wymiarze godzinowym odpowiadającym dobowemu wymiarowi czasu pracy pracownika w danym dniu. Jego wymiar wynosi:

- 20 dni – jeżeli etatowiec posiada staż urlopowy krótszy niż 10 lat,

- 26 dni – jeżeli ww. staż wynosi co najmniej 10 lat.

Proporcjonalnie przy części etatu...

Pracownikom niepełnoetatowym przysługuje urlop obniżony w sposób proporcjonalny do ich wymiaru etatu określonego w umowie o pracę. Udzielając płatnego wypoczynku zatrudnionemu na część etatu, wymiar urlopu wynikający z ogólnego stażu urlopowego (20 albo 26 dni) redukujemy proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy wskazanego w umowie o pracę.

...i ustaniu zatrudnienia w trakcie roku

W sytuacji, gdy w ciągu roku ma miejsce rozwiązanie umowy o pracę, pracownikowi należy się urlop skalkulowany proporcjonalnie do czasu przepracowanego w danym roku:

1) u dotychczasowego pracodawcy – w wymiarze proporcjonalnym do okresu przepracowanego u tego pracodawcy w roku ustania stosunku pracy, chyba że przed jego ustaniem pracownik wykorzystał urlop w przysługującym mu lub w wyższym wymiarze,

2) u kolejnego pracodawcy w wymiarze:

- proporcjonalnym do okresu pozostałego do końca danego roku kalendarzowego – w razie zatrudnienia na czas nie krótszy niż do końca danego roku kalendarzowego,

- proporcjonalnym do okresu zatrudnienia w danym roku kalendarzowym – w razie zatrudnienia na czas krótszy niż do końca danego roku kalendarzowego.

Temu, kto przed zakończeniem stosunku pracy w ciągu roku skonsumował w naturze urlop w wymiarze wyższym niż wynikałoby to z proporcji do przepracowanego okresu, u kolejnego pracodawcy przysługuje urlop w odpowiednio niższym wymiarze. Ważne, aby łączny wymiar przywileju urlopowego w roku kalendarzowym nie był niższy niż wynikający z okresu przepracowanego w tym roku u wszystkich pracodawców.

Niższy urlop dla przyszłego emeryta

Zasada proporcjonalnego urlopu za przepracowany okres dotyczy wszystkich pracowników. Nie ma tu wyjątków. Zatem stosuje się ją także w przypadku rozwiązania umowy o pracę na okoliczność uzyskania przez podwładnego uprawnień emerytalnych. Tak wynika z uchwały Sądu Najwyższego z 20 sierpnia 1997 r. (III ZP 26/97, OSNP 1998/5/145).

Mniej o 1/12 za każdy miesiąc

Wyznaczając urlop proporcjonalny, należy pamiętać głównie o następujących regułach:

- kalendarzowy miesiąc pracy odpowiada 1/12 wymiaru urlopu przysługującego pracownikowi,

- niepełny kalendarzowy miesiąc pracy zaokrągla się w górę do pełnego miesiąca; w razie zakończenia i podjęcia kolejnego zatrudnienia w trakcie tego samego miesiąca zaokrąglenia dokonuje dotychczasowy pracodawca,

- 1 dzień urlopu odpowiada 8 godzinom pracy,

- wynikający z wyliczeń niepełny dzień urlopu zaokrąglamy w górę do pełnego dnia.

Jeśli w trakcie roku dochodzi do zakończenia współpracy z pracownikiem niepełnoetatowym, wówczas jego urlop jest „podwójnie proporcjonalny". Wymiar urlopu podlega redukcji raz z tytułu pracy na część etatu, a drugi raz – z uwagi na trwanie stosunku pracy w danym zakładzie przez niepełny rok.

Przykład

Zatrudniony na 1/2 etatu pracownik chce zwolnić się z pracy na własną prośbę z końcem października br., ponieważ zamierza przejść na emeryturę. U obecnego pracodawcy pracuje od początku stycznia 2017 r., a jego ogólny staż urlopowy wynosi ponad 40 lat.

W rozpatrywanej sytuacji ustalenie wymiaru urlopu wypoczynkowego powinno wyglądać następująco:

26 dni x 1/2 etatu = 13 dni,

13 dni : 12 m-cy x 10 m-cy zatrudnienia w 2017 r. = 10,83; po zaokrągleniu 11 dni,

11 dni x 8 godz. = 88 godzin urlopu.

Ekwiwalent za niewykorzystane dni

Odstępstwem od zasady udzielania wypoczynku w naturze jest ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop. Wypłaca się go wyłącznie w przypadku niewykorzystania należnego urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy.

Pracodawca nie musi naliczać ekwiwalentu, gdy porozumie się z pracownikiem, że wykorzysta on urlop w trakcie trwania kolejnej umowy o pracę zawartej bezpośrednio po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniej umowy. Stanowi o tym art. 171 § 3 kodeksu pracy.

W przypadku osób przechodzących na emeryturę dość często zdarza się, że kończą one współpracę z pracodawcą, aby zyskać prawo do świadczenia emerytalnego i w niedługi czas po tym ponownie się zatrudniają w tym samym zakładzie. Taki stan rzeczy skłania do zastanowienia się, czy w opisanej sytuacji podmiot zatrudniający może nie wypłacić ekwiwalentu za niewykorzystany urlop, tak aby pracownik po powtórnym przyjęciu do pracy wykorzystał go w naturze?

Z uwagi na fakt, iż przywołany wyżej przepis posługuje się sformułowaniem „bezpośrednio", brak wypłaty ekwiwalentu w razie przerwy w zatrudnieniu i przeniesienie urlopu na kolejną umowę, jest niedopuszczalne.

W wyroku Sądu Najwyższego z 29 marca 2001 r. (I PKN 336/00, OSNP 2003/1/14) podkreślono, że w momencie zakończenia stosunku pracy prawo do niewykorzystanego w naturze urlopu wypoczynkowego ulega przekształceniu w uprawnienie do ekwiwalentu pieniężnego, który pracownik powinien otrzymać w ostatnim dniu trwania umowy o pracę. W tym dniu rozpoczyna bieg termin przedawnienia roszczenia o pieniężną należność za niewykorzystane w naturze, a nieprzedawnione dni urlopowe.

Aktualny współczynnik

Przesądzający dla rozstrzygnięcia tego, w jakiej wysokości zastosować współczynnik przy obliczaniu kwoty należnego ekwiwalentu urlopowego, jest moment uzyskania przez pracownika prawa do należności za urlop niewykorzystany w naturze. Współczynnik trzeba zatem przyjąć z tego roku, w którym powstało prawo do ekwiwalentu. Nie jest ważne, czy chodzi o urlop bieżący, czy zaległy.

Jeżeli więc np. podwładny w związku ze spełnianiem warunków do uzyskania emerytury odejdzie z pracy w październiku 2017 r. mając na koncie urlopowym niewykorzystane dni płatnego wypoczynku jeszcze z dwóch minionych lat, to obliczając kwotę należnego mu z tego tytułu ekwiwalentu trzeba posłużyć się współczynnikiem z bieżącego roku, który dla pracownika pełnoetatowego wynosi 20,83.

Może się przedawnić

Prawo do urlopu wypoczynkowego przedawnia się z upływem trzech lat od dnia, w którym urlop stał się wymagalny. Niestety termin wymagalności roszczenia o urlop nie został jednoznacznie określony w przepisach.

Z pomocą w rozstrzygnięciu tej kwestii przychodzi wyrok Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 2001 r. (I PKN 367/00, OSNP 2003/2/38), w którym uznano, że: rozpoczęcie biegu tego terminu następuje bądź z końcem roku kalendarzowego, za który urlop przysługuje (art. 161 k.p.), bądź najpóźniej z końcem pierwszego kwartału roku następnego, jeżeli urlop został przesunięty na ten rok z przyczyn leżących po stronie pracownika lub pracodawcy (art. 168 k.p.).

Z uwagi na zmianę przepisów od 1 stycznia 2012 r., w odniesieniu do zaległego urlopu za 2011 r. i lata następne termin przedawnienia liczy się od końca września następnego roku przypadającego po roku, w którym pracownik nabył do niego prawo.

Przykład

Pracodawca udzielił zatrudnionemu 26 dni urlopu wypoczynkowego przysługującego mu za 2016 r. w terminie od 1 lipca do 5 sierpnia 2016 r. Z powodu choroby podwładnego urlop ten został przerwany po 20 dniach i do końca 2016 r. pracownik już go nie wykorzystał. W tej sytuacji 6 dni urlopu za 2016 r. przedawni się z końcem września 2020 r.

masz pytanie, wyślij e-mail: tygodnikpraca@rp.pl

Konieczna zgoda pracodawcy

Zakłady pracy zobligowane są m.in. do udzielania urlopów:

- w tym roku, w którym pracownicy nabyli do nich prawo,

- na bieżąco, zgodnie z planem urlopów albo – w razie jego braku – w terminach uzgodnionych z pracownikami.

Szef zasadniczo nie jest związany wnioskiem urlopowym pracownika, chyba że chodzi o urlop ujęty w planie urlopów lub o dni urlopowe bezpośrednio po urlopie macierzyńskim. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyrokach:

- z 15 marca 2001 r. (I PKN 306/00, OSNP 2002/24/591), w którym orzeczono, że: Pracownik, który złożył wniosek o udzielenie urlopu wypoczynkowego nieprzewidzianego w planie urlopów, nie może go wykorzystać bez wyraźnej akceptacji pracodawcy,

- z 9 marca 2011 r. (II PK 240/10), w którym czytamy: (...) Pracodawca nie jest związany wnioskiem pracownika zawierającym propozycję terminu udzielenia urlopu, jest jednak związany takim wnioskiem, gdy pochodzi on od pracownicy, która urodziła lub ma urodzić dziecko i w związku z tym chciałaby przedłużyć czas sprawowania nad nim pełnej, osobistej opieki (...).

Analiza tych wyjaśnień prowadzi do wniosku, iż pracodawca nie musi godzić się na wykorzystanie przez przyszłego emeryta całego należnego mu za dany rok urlopu w pełnym wymiarze, jeśli wiadomo, że jego stosunek pracy ulegnie rozwiązaniu w trakcie roku (chyba że tak długi urlop byłby ujęty w planie urlopów). W takich okolicznościach urlop pracownika będzie bowiem podlegać proporcjonalnemu pomniejszeniu do okresu przepracowanego w danym roku.

Od 1 października 2017 r. wiek emerytalny będzie ponownie wynosił 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Oznacza to powrót do stanu prawnego obowiązującego sprzed zmian wprowadzonych od stycznia 2013 r., które przewidywały, że wiek emerytalny ma być równy niezależnie od płci i docelowo wynosić 67 lat.

Powyższe wiąże się z tym, że jeszcze w tym roku uprawnienie do emerytury, na mocy znowelizowanych przepisów, uzyska pokaźna rzesza pracowników. W celu skorzystania z tego prawa, będą oni musieli rozwiązać stosunek pracy u dotychczasowego pracodawcy. To z kolei wymusi na zakładach pracy wypełnienie wymaganych prawem obowiązków związanych z rozstawaniem się z pracownikiem. Spośród nich jednym z ważniejszych jest właściwe rozliczenie się z zatrudnionym z urlopu wypoczynkowego.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a