Pracownik na zwolnieniu lekarskim ze wskazaniem „chory powinien leżeć” może chodzić do lekarza

Pracownik może się udać na wizytę do specjalisty także w czasie zwolnienia lekarskiego związanego z innym schorzeniem. Nie można mu z tego powodu zarzucić działania na szkodę pracodawcy.

Publikacja: 22.08.2017 05:40

Pracownik na zwolnieniu lekarskim ze wskazaniem „chory powinien leżeć” może chodzić do lekarza

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Zborowski

Niezdolność do pracy z powodu choroby w okresie wskazanym w zaświadczeniu lekarskim uniemożliwia wykonywanie zadań służbowych. Nie oznacza to jednak, że chory pracownik nie ma względem pracodawcy żadnych obowiązków. Powinien on tak postępować, aby maksymalnie szybko odzyskać poziom zdrowia umożliwiający powrót do pracy.

Zalecenia lekarskie

W praktyce osiągnięcie celu zwolnienia od pracy, jakim jest odzyskanie zdolności do jej ponownego wykonywania, jest realizowane poprzez stosowanie się do zaleceń lekarskich. W zależności od przyczyny uniemożliwiającej świadczenie pracy, lekarz umieszcza na zaświadczeniu informację: „chory może chodzić" lub „powinien leżeć". Zapisy te mogą być różnie interpretowane – co wynika z ich lakonicznego brzmienia i braku jednoznacznych definicji tych zwrotów.

Zalecenie „chory może chodzić" nie oznacza możliwości chodzenia wszędzie, tylko nie do pracy. Oczywiście chory ma wówczas większy poziom swobody niż osoba, która powinna leżeć. Nie oznacza to jednak możliwości prowadzenia w pełni normalnych aktywności (za wyjątkiem chodzenia do pracy). Taki pracownik powinien powstrzymać się od wszelkiej aktywności, która może zakłócać proces leczenia i przyczyniać się do wydłużenia niezdolności do pracy.

Zalecenie „chory powinien leżeć" znacznie bardziej ogranicza – przynajmniej w teorii – aktywność niedysponowanego pracownika poza miejscem zamieszkania (rekonwalescencji). Podobnie jak w przypadku wskazania „chory może chodzić", brak jednoznacznej definicji może sprawiać trudności co do jego zakresu. Opierając się na dosłownym brzmieniu, można dojść do wniosku, że jedyną aktywnością chorego może być leżenie w łóżku. Tak dosłowna interpretacja byłaby nie do pogodzenia z potrzebami takimi jak spożywanie posiłków czy udanie się do apteki – gdy nie może tego uczynić inna osoba.

Wyczekiwana wizyta

W praktyce zdarza się, że w okresie zwolnienia lekarskiego wypada termin od dawna wyczekiwanej wizyty u specjalisty w związku z dolegliwością zdrowotną, która nie jest powodem aktualnej niedyspozycji pracownika. Czy w takim przypadku chory może – niezależnie od zaleceń lekarskich – udać się na taką wizytę?

Jak najbardziej jest to dopuszczalne w przypadku zalecenia lekarskiego „chory może chodzić". Problem może się pojawić w przypadku, gdy aktualna dolegliwość jest tego rodzaju, że lekarz zdecydował się ograniczyć do maksimum aktywność chorego w okresie zwolnienia lekarskiego. Czy pracownik ma wówczas obowiązek zrezygnować z długo wyczekiwanej wizyty u specjalisty?

Uwzględniając argumenty za i przeciw, należy opowiedzieć się za dopuszczalnością wizyt lekarskich w trakcie zwolnienia lekarskiego – niezależnie od tego, czy chory może chodzić, czy powinien leżeć. Pytanie jednak, czy w takim przypadku można mu postawić zarzut dziania w sposób sprzeczny z celem zwolnienia lekarskiego i działaniem na szkodę pracodawcy? Dodatkowa wizyta lekarska – szczególnie osoby, która powinna zostać w domu, z pewnością nie przyspieszy trwającej rekonwalescencji. Trudno jednak uznać, że dbanie przez pracownika o zdrowie – czego przejawem jest wizyta u specjalisty – narusza interes pracodawcy, którego podstawowym obowiązkiem jest ochrona zdrowia i życia pracowników poprzez stworzenie im bezpiecznych warunków pracy. Reasumując – nie można odmówić zatrudnionemu prawa udania się na dodatkową wizytę lekarską w okresie zwolnienia lekarskiego, niezależnie od tego, czy jest to wizyta kontrolna monitorująca obecną dolegliwość, czy konsultacja lekarska związana z innymi schorzeniami.

—Sebastian Kryczka, prawnik, ekspert prawa pracy

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego