Nowelizacja kodeksu pracy: problem z zatrudnianiem młodocianych

Od nowego roku szkolnego bardzo komplikuje się zatrudnianie przeszło miliona młodocianych.

Aktualizacja: 23.08.2018 09:53 Publikacja: 22.08.2018 22:47

Nowelizacja kodeksu pracy: problem z zatrudnianiem młodocianych

Foto: Adobe Stock

To zła wiadomość dla firm produkcyjnych i rzemieślników, którzy chętnie współpracują z zawodówkami i przyjmują u siebie uczniów, licząc, że najlepsi w przyszłości zasilą ich kadry. Z początkiem tego roku szkolnego w życie wchodzi nowelizacja kodeksu pracy uchwalona w 2009 r., o której po latach reformowania prawa pracy i przepisów oświatowych wszyscy już zapomnieli. Przewiduje ona obniżenie granicy wieku z 16 do 15 lat kiedy dozwolone się staje zatrudnienie młodocianych.

Czytaj także: Szkoły zawodowe: firmy zdecydują, jak edukować pracowników

Stracony rocznik

Zmiana, przyjęta jeszcze przez rząd Donalda Tuska, miała dostosować prawo pracy do obniżonego wtedy z siedmiu do sześciu lat wieku szkolnego. Potem rząd PiS w 2016 r. wycofał tę reformę i zapomniano o zmianach w prawie pracy. Teraz, gdy nowelizacja wchodzi w życie, spowoduje zamieszanie w zatrudnianiu miliona młodocianych, pracujących np. w ramach przygotowania zawodowego.

– Najwięcej problemów nowelizacja przysporzy przedsiębiorcom współpracującym stale ze szkołami zawodowymi, bo po zmianach będą musieli bardzo uważać przy zatrudnianiu uczniów – komentuje Katarzyna Magnuska, radca prawny z kancelarii Bird&Bird.

Przykładowo przewidziane w art. 190 k.p. obniżenie do 15. roku życia wieku młodocianych pracowników będzie kolidowało regulacją zawartą w art. 304[5] kodeksu pracy, który mówi, że wykonywanie pracy lub innych zajęć zarobkowych do ukończenia przez dziecko 16. roku życia jest dozwolone wyłącznie na rzecz podmiotu prowadzącego działalność kulturalną, artystyczną, sportową lub reklamową. Wymaga to też zgody przedstawiciela ustawowego lub opiekuna tego dziecka. Oraz zezwolenia właściwego inspektora pracy.

– Do nowych kodeksowych przepisów nie są też kompletnie dostosowane rozporządzenia wykonawcze, regulujące zasady zatrudniania młodocianych, np. zawierające wykaz prac wzbronionych młodocianym i wyjątki od tego zakazu. Przepisy te nadal mówią o osobach powyżej 16. roku życia – dodaje mec. Magnuska. – W praktyce może to powodować spore komplikacje. W jednej klasie w szkole zawodowej będą bowiem mogli znaleźć się uczniowie w wieku od 14 i 15 lat. Uczeń w wieku 14 lat nie będzie w ogóle mógł pracować poza działalnością kulturalną, artystyczną, sportową lub reklamową. Z kolei piętnastolatek na podstawie ogólnych przepisów kodeksu pracy będzie mógł podjąć pracę, ale w ograniczonym zakresie. Dopiero szesnastolatek będzie mógł wykonywać wszystkie prace dozwolone przez ustawodawcę przy nauce zawodu. Może się okazać, że do czasu zmiany przepisów cały rocznik będzie miał kłopoty z praktyczną nauką zawodu.

Będzie się działo

Zapomniane regulacje wywołują pełne zaskoczenie w oświacie.

– Z moich rozmów z dyrektorami szkół zawodowych wynika, że nikt ich nie poinformował o zmianach wchodzących w życie od 1 września – komentuje Marek Pleśniar, z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. – A ostatnio mają sporo pracy z wdrażaniem reformy oświaty, nowych przepisów o ochronie danych osobowych. Nie ma się więc co im dziwić, że umknęły przepisy sprzed dziewięciu lat. Jak to skomentował jeden z dyrektorów, po 1 września zapewne pojawią się niespodzianki.

Gdy zapytaliśmy Ministerstwo Rodziny, co zamierza zrobić z wątpliwą nowelą kodeksu, usłyszeliśmy, że to sprawa dla Ministerstwa Edukacji. Z kolei w resorcie Anny Zalewskiej nieoficjalnie udało się ustalić, że resort planuje zmiany w zasadach zatrudniania młodocianych. Nie wiadomo jednak jaki będzie ich zakres. Pewnie chodzi o zapowiadane już wcześniej przez rząd wzmocnienie szkolnictwa zawodowego. Jeśli MEN zapowiada w ten sposób dużą zmianę przepisów, oznacza to, że trzeba będzie na nią poczekać i to długo.Tymczasem już teraz potrzebna jest nowelizacja rozporządzeń wykonawczych po zmianach w kodeksie pracy nadal mówiących o zatrudnieniu młodocianych w wieku od 16. roku życia. Prostowanie tych przepisów odbije się jednak na zasadach zatrudnienia wszystkich młodocianych poniżej 18. roku życia.

Z dzisiejszym wydaniem „Rz" publikujemy też Raport Prawny: "Zatrudnienie młodocianych po zmianach od września 2018 r." Tylko dla prenumeratorów

podstawa prawna: ustawa z 19 marca 2009 r. DzU z 2009 r., poz. 56 nr 458

Przepisy do pilnej zmiany

- Art. 190 i 304[5] kodeksu pracy.

- Rozporządzenie Rady Ministrów z 24 sierpnia 2004 r. w sprawie prac wzbronionych młodocianym i warunków ich zatrudniania przy niektórych z tych prac (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 1509).

- Rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej z 5 grudnia 2002 r. w sprawie przypadków, w których wyjątkowo jest dopuszczalne zatrudnienie młodocianych, którzy nie ukończyli gimnazjum, osób niemających 16 lat, które ukończyły gimnazjum, oraz osób niemających 16 lat, które nie ukończyły gimnazjum.

To zła wiadomość dla firm produkcyjnych i rzemieślników, którzy chętnie współpracują z zawodówkami i przyjmują u siebie uczniów, licząc, że najlepsi w przyszłości zasilą ich kadry. Z początkiem tego roku szkolnego w życie wchodzi nowelizacja kodeksu pracy uchwalona w 2009 r., o której po latach reformowania prawa pracy i przepisów oświatowych wszyscy już zapomnieli. Przewiduje ona obniżenie granicy wieku z 16 do 15 lat kiedy dozwolone się staje zatrudnienie młodocianych.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego