Kiedy można zwolnić niepełnosprawnego pracownika - nieobecności inwalidy w pracy

Możliwość zwolnienia pracownika niepełnosprawnego z powodu częstych nieobecności nie stanowi dyskryminacji pośredniej, jeżeli w odpowiedni sposób realizuje to słuszny cel walki z absencją w pracy.

Publikacja: 16.08.2018 05:50

Kiedy można zwolnić niepełnosprawnego pracownika - nieobecności inwalidy w pracy

Foto: 123RF

Do takiego wniosku doszedł Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z 18 stycznia 2018 r. (C-270/16) w sprawie C.E. Ruiz Conejero przeciwko Ferroser Servicios Auxiliares SA i Ministerio Fiscal.

Czytaj także: Niepełnosprawny pracownik: krótszy czas pracy a pensja za zwykły etat

O co chodziło

Sprawa dotyczyła pracownika zatrudnionego w charakterze sprzątacza w jednym z hiszpańskich szpitali. Posiadał on orzeczony stopień niepełnosprawności, która wynikała głównie z otyłości. W latach 2014-2015 pracownik często przebywał na zwolnieniach lekarskich ze schorzeń związanych z jego niepełnosprawnością. W 2015 r. pracodawca rozwiązał z nim stosunek pracy. Powołał się na przepis hiszpańskiego kodeksu pracy, zgodnie z którym „Umowa może zostać rozwiązana wskutek powtarzających się nieobecności w pracy, nawet jeśli są one usprawiedliwione, które obejmują 20 proc. dni roboczych w trakcie dwóch kolejnych miesięcy, jeżeli suma wszystkich nieobecności w pracy w okresie 12 wcześniejszych miesięcy osiąga limit 5 proc. dni roboczych lub 25 proc. dni roboczych na przestrzeni czterech dowolnych miesięcy w okresie 12 miesięcy". Pracodawca umotywował zwolnienie wyczerpaniem przez pracownika limitu nieobecności w pracy.

Pracownik odwołał się od tej decyzji do sądu pracy. W swojej skardze zażądał stwierdzenia nieważności zwolnienia z uwagi na to, że stanowiło ono dyskryminację ze względu na niepełnosprawność. W obliczu licznych wątpliwości sąd pracy zawiesił postępowanie i wystąpił do Trybunału z pytaniem:

Czy przepisy unijne stoją na przeszkodzie stosowaniu przepisu krajowego, zgodnie z którym pracodawca może zwolnić niepełnosprawnego pracownika ze względu na powtarzające się i usprawiedliwione nieobecności w pracy spowodowane jego niepełnosprawnością po przekroczeniu określonych limitów?

Co uznał Trybunał

Na wstępie Trybunał przypomniał, że niepełnosprawny pracownik musi podlegać ochronie przed dyskryminacją w stosunku do pracownika, który nie jest niepełnosprawny. Następnie Trybunał ocenił, czy badany przepis wprowadzał dyskryminację osób niepełnosprawnych. Trybunał wskazał, że przepis ten stosuje się w równym stopniu do osób niepełnosprawnych i osób niedotkniętych niepełnosprawnością i z tego względu przepis nie wprowadza odmiennego traktowania bezpośrednio ze względu na niepełnosprawność. Następnie rozważył, że przepis może powodować dyskryminację pośrednią. Pracownik niepełnosprawny jest w większym stopniu narażony na ryzyko zastosowania wobec niego tej formy zwolnienia niż pracownik, który nie jest niepełnosprawny. W porównaniu z takim pracownikiem, niepełnosprawny ponosi dodatkowe ryzyko bycia nieobecnym z uwagi na chorobę związaną z  niepełnosprawnością i jest narażony na większe ryzyko osiągnięcia limitów przewidzianych w przepisie. Oznacza to, że przepis może stwarzać sytuację niekorzystną dla pracowników niepełnosprawnych, a tym samym wprowadzać odmienne traktowanie pośrednio związane z niepełnosprawnością.

W celu ustalenia, czy przepis wprowadza dyskryminację pośrednią, należy sprawdzić, czy różnica w traktowaniu obu grup pracowników jest obiektywnie uzasadniona słusznym celem, oraz czy środki zastosowane do osiągnięcia tego celu są odpowiednie i konieczne. Trybunał stwierdził, że walkę z absencją w pracy można uznać za słuszny cel. Wobec tego sąd krajowy powinien ustalić, czy środki wprowadzone przez przepis krajowy dla realizacji tego celu są odpowiednie i nie wykraczają poza to, co jest konieczne do jego osiągnięcia. Sąd krajowy powinien m.in. zbadać, czy dane liczbowe przewidziane w przepisie nie obejmują nieobecności, które są jedynie sporadyczne oraz czy ustawodawca nie pominął okoliczności, które dotyczą pracowników niepełnosprawnych, w tym zagrożeń, na które są narażeni.

Podsumowując, przepis dopuszczający zwolnienie niepełnosprawnego pracownika z powodu jego powtarzających się i usprawiedliwionych nieobecności spowodowanych jego niepełnosprawnością nie będzie stał w sprzeczności z zasadą niedyskryminacji, jeżeli taki przepis w odpowiedni sposób realizuje słuszny cel polegający na walce z absencją w pracy. ?

Jak to wpływa na nasze prawo

Katarzyna Dulewicz, radca prawny, Partner w Kancelarii CMS

Pracownik niepełnosprawny jest bardziej narażony na zwolnienie wskutek wyczerpania limitów nieobecności. Konieczne jest jednak zachowanie równowagi między ochroną pracownika a interesami pracodawcy. W wyniku długotrwałej absencji pracowników, firmy narażone są na dezorganizację pracy w zakładzie i większe koszty pracy. Oprócz wypłaty wynagrodzeń chorobowych ponoszą również dodatkowe koszty wynikające np. z konieczności zorganizowania zastępstwa za nieobecnego pracownika. Trybunał wziął te czynniki pod uwagę i z tego względu wyrok należy ocenić pozytywnie. Co do zasady możliwość zwolnienia niepełnosprawnego pracownika z powodu częstych nieobecności nie będzie stanowić dyskryminacji, gdyż zdaniem Trybunału służy to ochronie interesów pracodawcy i walce z częstymi absencjami pracowników.

W takim kontekście należy również oceniać art. 53 polskiego kodeksu pracy, zgodnie z którym pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia, jeżeli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa odpowiednio długo. W przypadku zatrudnienia w firmie przez co najmniej 6 miesięcy, pracownik jest chroniony przez 272 dni. Po tym okresie zwolnienie pracownika – nawet niepełnosprawnego – jest możliwe i nie będzie naruszać zasady równego traktowania w zatrudnieniu (art. 183a k.p.).

Ciekawą kwestią pozostaje natomiast, czy częste absencje związane z niepełnosprawnością uzasadniają rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem. Polskie sądy dopuszczają możliwość wypowiedzenia umowy z powodu długotrwałej i powtarzającej się nieobecności chorobowej pracownika, która powoduje dezorganizacje w pracy. Wydaje się, że i w tym przypadku wypowiedzenie umowy nie naruszy zasady równego traktowania, o ile będzie miało na celu walkę z absencjami w pracy, a nie szykanowanie pracownika.

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego