W czasie rosnącej lawinowo liczby zakażonych SARS-CoV-2 pracodawcy coraz częściej zastanawiają się, jakie mają prawa i obowiązki reagowania na zagrożenie. Czy mogą skierować pracownika na takie badania i kto wtedy płaci niemałe pieniądze za ich przeprowadzenie. Test na obecność koronawirusa może bowiem kosztować nawet 500 zł. Wiele firm kieruje pracowników na takie badania za ich zgodą, ci nie mają jednak obowiązku ujawniania wyniku takiego badania. A co, jeśli podejrzany o zarażenie pracownik nie chce poddać się takiemu badaniu?
Na prośbę „Rzeczpospolitej" Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wydało stanowisko w sprawie badań diagnostycznych pracowników podejrzanych o zarażenie koronawirusem.
Ze stanowiska wynika, że do przeprowadzania takich testów należy stosować ogólne przepisy sanitarno-epidemiologiczne. Ustawa z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi określa zasady i tryb zapobiegania oraz zwalczania zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, w tym zasady i tryb rozpoznawania i monitorowania sytuacji epidemiologicznej oraz podejmowania działań przeciwepidemicznych i zapobiegawczych.
Czytaj także: