Sebastian Kryczka, prawnik, ekspert prawa pracy
Pracownik, któremu wypowiedziałem umowę za trzymiesięcznym okresem, złożył wniosek o dwa dni zwolnienia na szukanie pracy. Po tym, jak mu ich udzieliłem, okazało się, że w tym terminie potrzebuję jego obecności w firmie. Chciałem go odwołać z wolnego, ale mi odmówił. Czy miał do tego prawo? – pyta czytelnik.
Termin wykorzystania tego zwolnienia proponuje pracownik, a akceptuje pracodawca. Przepisy o dniach wolnych na szukanie pracy nie rozstrzygają natomiast kwestii, czy pracodawca może przerwać wykorzystywanie czasu wolnego na szukanie pracy i zobowiązać podwładnego, aby wrócił do wykonywania obowiązków.
Pracownik, który otrzymał wypowiedzenie umowy, zwykle stara się znaleźć nowe zatrudnienie. Dużym ułatwieniem jest przysługujące mu wówczas prawo do płatnych dni wolnych na poszukiwanie pracy. Liczba tych dni zależy od zakładowego stażu pracy, przekładającego się na długość okresu wypowiedzenia. Przy dwutygodniowym lub miesięcznym okresie wypowiedzenia przysługują dwa dni wolne na poszukiwanie pracy, a gdy wypowiedzenie trwa trzy miesiące – trzy dni zwolnienia. To uprawnienie przysługuje wtedy, gdy stroną wypowiadającą umowę jest pracodawca. Jeśli pracownik sam się zwalnia, nie ma prawa do dni wolnych na szukanie pracy.
Z udzieleniem dni wolnych na poszukiwanie pracy wiąże się istotna dla praktyki kwestia – czy zaakceptowanie przez pracodawcę terminu wykorzystania przez pracownika należnego mu uprawnienia ma charakter ostateczny oraz czy istnieje możliwość przerwania korzystania z udzielonego dnia (dni) wolnych i zobowiązanie go do powrotu do pracy. To problem istotny szczególnie dla mniejszych pracodawców, gdzie udzielenie wolnego na szukanie nowego zatrudnienia może powodować trudności związane z zapewnieniem prawidłowej organizacji pracy. Odnosząc się do tego dylematu należy w pierwszej kolejności wskazać, że przepisy w sposób bezpośredni nie przewidują możliwości przerwania czy „odwołania" pracownika ze zwolnienia na szukanie pracy. Wynika to zarówno z celu dni wolnych, jak i potrzeby ochrony interesu pracownika w tym szczególnym okresie. Należy zatem przyjąć, że nawet jeśli szefowi uda się skontaktować z pracownikiem korzystającym – za jego wiedzą i zgodą – ze zwolnienia np. w sposób łączny trzech dni wolnych, może mu co najwyższej zasugerować czy zwrócić się z prośbą o powrót do pracy z uwagi na np. ważne względy organizacyjne. Przepisy nie dają mu natomiast możliwości wydania takiego polecenia służbowego. Pracownik nie będzie zatem związany taką prośbą.