Taka zmiana może oznaczać spore trudności dla przedsiębiorców, którzy realizują długoletnie umowy na podstawie przetargów.
- Dla przedsiębiorców oznacza to konieczność dostosowania się do całkowicie nowej sytuacji ekonomiczno-gospodarczej – mówił we wtorkowym programie #RZECZoPRAWIE dr Jakub Pawelec, radca prawny, ekspert Pracodawców RP. Przypominał on, iż kiedy firmy składały oferty przepisy o minimalnym wynagrodzeniu nie obowiązywały.
W opinii Pawelca wzrost wynagrodzeń na umowach cywilnoprawnych w wielu przypadkach może być wręcz skokowy.
Ekspert Pracodawców RP zwrócił też uwagę, że nowe przepisy wprowadzają mechanizm, który ma pomóc wykonawcą dostosować wynagrodzenie do nowej, wyższej minimalnej stawki. Wykonawca będzie mógł zwrócić się do zamawiającego, aby dostosować wynagrodzenie, które do tej pory było przewidziane do obecnych przepisów. – Jeśli strony nie dojdą do konsensusu, wówczas każda ze nich będzie mogła umowę wypowiedzieć – wyjaśnił dr Jakub Pawelec.
Aby uniknąć takiego rozwiązania, ekspert radził, aby strony takiej umowy zwracały się do sądu albo skorzystały w takiej sytuacji z arbitrażu.