Czy pracownik musi wykonać pracę, która zakończy się po godzinach jego dyżuru?

Dyżur oznacza pozostawanie w gotowości do podjęcia pracy po godzinach. Pracownik nie może jej odmówić, nawet gdyby miał ją skończyć po ustalonym czasie dyżurowania.

Publikacja: 18.07.2019 05:30

Czy pracownik musi wykonać pracę, która zakończy się po godzinach jego dyżuru?

Foto: 123RF

- Pracownik otrzymał polecenie pełnienia po godzinach (pracuje od 8 do 16) czterogodzinnego dyżuru w zakładzie pracy. O godz. 19.50 zaszła konieczność podjęcia wykonywania pracy, o czym poinformował go przełożony. Pracownik odmówił, stwierdzając, że za 10 minut kończy się jego dyżur, a ta praca zajęłaby co najmniej godzinę. Czy praca zlecana w trakcie dyżuru musi czasowo w pełni mieścić się w godzinach wyznaczonego dyżuru? – pyta czytelniczka.

Nie. Pracownik powinien podjąć realizację polecenia służbowego. Do godz. 20.00 był zobligowany pozostawać w gotowości do świadczenia pracy. Istotne jest, że w tym czasie otrzymał polecenie wykonywania określonych czynności. Sama realizacja pracy może wykraczać czasowo poza godziny wyznaczonego dyżuru.

Czytaj też:

SN: gotowość do pracy nie oznacza nadgodzin

Czas pracy: Za dyżur pod telefonem należy się wolne

Dyżur domowy jako czas pracy - wyrok TSUE

W pogotowiu...

Dyżur pracowniczy polega na pozostawaniu pracownika, na polecenie pracodawcy, poza normalnymi godzinami pracy w gotowości do wykonywania pracy wynikającej z umowy o pracę w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę. Istotą dyżuru jest gotowość do pracy. Sama konieczność faktycznego jej wykonywania nie musi wystąpić.

Zadaniem pracownika podczas dyżuru jest samo oczekiwanie na pracę, przy zastrzeżeniu, że pozostaje zdolny i gotowy do jej podjęcia (czyli np. nie może spożywać alkoholu) oraz podjęcie wykonywania pracy w razie zaistnienia takiej konieczności.

Sam czas dyżuru nie stanowi czasu pracy. Do czasu pracy zaliczana jest jednak jakakolwiek paca wykonywana podczas dyżuru. Przy czym istotne jest, że za czas dyżuru domowego nie przysługuje żadna rekompensata (chyba że pracodawca stosuje bardziej korzystne rozwiązania wewnętrzne).

Pełnienie dyżuru nie jest równoznaczne ze świadczeniem pracy. Jest to okres „pogotowia" – wyczekiwania na powstanie potrzeby świadczenia pracy. Nie jest wykonywaniem pracy podczas dyżuru bierne oczekiwanie na przydział pracy, co do której nie wiadomo, czy powstanie w ogóle konieczność jej świadczenia (wyrok Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 26 maja 2004 r., V Pa 157/04).

... do ostatniej chwili

Pracownik, który otrzymał polecenie pełnienia dyżuru, ma obowiązek je zrealizować. W podstawowym zakresie polega to na tym, że w godzinach „dyżurowania" wyznaczonych przez pracodawcę pozostaje w gotowości do podjęcia pracy, czyli w stanie psychofizycznym umożliwiającym świadczenie pracy oraz ze świadomością, że faktycznie może zajść konieczność realizacji określonych czynności. Taka konieczność może wystąpić w każdej chwili pełnienia dyżuru. Sama jego realizacja nie musi zaś mieścić się w godzinach wyznaczonych przez pracodawcę (w opisanej sytuacji do godz. 20). Stąd też pracownik miał obowiązek wykonania polecenia.

- Pracownik otrzymał polecenie pełnienia po godzinach (pracuje od 8 do 16) czterogodzinnego dyżuru w zakładzie pracy. O godz. 19.50 zaszła konieczność podjęcia wykonywania pracy, o czym poinformował go przełożony. Pracownik odmówił, stwierdzając, że za 10 minut kończy się jego dyżur, a ta praca zajęłaby co najmniej godzinę. Czy praca zlecana w trakcie dyżuru musi czasowo w pełni mieścić się w godzinach wyznaczonego dyżuru? – pyta czytelniczka.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona