- Prowadzimy spółkę z o.o. w branży turystycznej. Mamy problemy z płynnością finansową i tzw. przyspieszone postępowanie układowe. Problem w tym, że zalegamy z pensjami około trzech, czterech miesięcy i pracownicy wystąpili z pozwami o te pieniądze. Czy w tej sytuacji pracownicy mogą dochodzić wypłaty? Jeśli tak, czy może to być argument (układowe postępowanie) do rozłożenia tych długów w wyroku na raty? – pyta czytelnik.
Pracownicy mogą dochodzić przed sądem pracy swoich zaległych wynagrodzeń, mimo otwarcia postępowania układowego przez spółkę. Prowadzenie tego postępowania samo w sobie nie uzasadni rozłożenia zaległych wypłat na raty w wyroku sądowym. Spółka musi wykazać trudną sytuację majątkową jako okoliczność uzasadniającą zastosowanie tego mechanizmu.
Czytaj też: Koronawirus a płace: pracownik nie może zrezygnować z pensji, ale możliwa wypłata na raty lub odroczenie
Postępowanie układowe...
Jak wynika ze stanu faktycznego, spółka będąc pracodawcą zalega wobec pracowników z wynagrodzeniami, czego nie kwestionuje. Problemem, w ocenie spółki, są kwestie proceduralne, a mianowicie dopuszczalność występowania przez pracowników o ww. roszczenia w sytuacji, gdy w toku jest tzw. przyspieszone postępowanie układowe wobec spółki.
Skoro mowa o tym postępowaniu, warto odnieść się do stosownych regulacji ustawy z 15 marca 2015 r. Prawo restrukturyzacyjne (tekst jedn. DzU z 2017 r., poz. 1508 ze zm.). W art. 2 postanowiono, że restrukturyzację przeprowadza się w następujących postępowaniach restrukturyzacyjnych: