Projekt nowelizacji Kodeksu pracy poszerza definicję mobbingu o różnicowanie wysokości wynagrodzenia ze względu na płeć.

Zgodnie z propozycją zmianie miałby ulec jeden z artykułów i uzyskać brzmienie: "Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu albo różnicowaniu wysokości wynagrodzenia ze względu na płeć pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników".

Autorzy projektu przekonują, że propozycja nie spowoduje obciążania pracodawców oraz budżetu państwa czy jednostek samorządu terytorialnego żadnymi kosztami, z wyjątkiem sum przyznawanych przez sąd pracownikowi tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, który doznał mobbingu ze strony pracodawcy polegającego na różnicowaniu wysokości jego wynagrodzenia ze względu na płeć". Przyznano jednocześnie, że rozszerzenie pojęcia mobbingu może wiązać się ze zwiększeniem ilości postępowań w sądach.

Na oficjalnej stronie internetowej Prawa i Sprawiedliwości podkreślono, iż jako pierwszy projekt podpisał prezes partii Jarosław Kaczyński .

Projekt ma wejść po upływie 30 dni od ogłoszenia.