Tylko 33 miesiące pracy na trzech umowach

Miliony osób zatrudnionych na kontraktach na czas określony czekają rewolucyjne zmiany. Nowe przepisy wejdą w życie w 2016 r.

Aktualizacja: 26.06.2015 07:03 Publikacja: 26.06.2015 06:45

Tylko 33 miesiące pracy na trzech umowach

Foto: www.sxc.hu

Przegłosowana w czwartek przez Sejm niemal jednogłośnie nowelizacja kodeksu pracy przewiduje skrócenie możliwości zatrudniania na czas określony do maksymalnie 33 miesięcy, na nie więcej niż trzech umowach o pracę. Kolejna umowa zawarta z tym samym pracownikiem, choćby na wiele lat, z automatu przekształci się w bezterminową. Wydłużą się także okresy wypowiedzenia takich umów i będą zależne od stażu pracy. Po pół roku zatrudnienia okres ten wydłuży się z dwóch tygodni do miesiąca.

Ważne zmiany

– Polacy zasługują na godną, stabilną pracę i dobrą płacę. Ta ustawa wzmacnia pozycję pracownika – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy, obecny w Sejmie w czasie głosowania zmian w kodeksie pracy. – Zmiany w zasadach oskładkowania umów-zleceń od początku przyszłego roku i zmiany w kodeksie pracy to koniec ery umów śmieciowych.

– To bardzo ważna nowelizacja kodeksu pracy i rewolucja w zasadach zatrudnienia na umowach o pracę na czas określony – mówi Wioletta Żukowska, ekspert Pracodawców RP. – Oceniamy, że wejdzie ona w życie dopiero na początku przyszłego roku, w okolicach lutego. Nowe przepisy zawierają bardzo skomplikowane regulacje przejściowe, dlatego szkolimy przedsiębiorców, aby uniknęli błędów po zmianach.

Stare z limitem

Pracodawcy mogą mieć problem z tym, że w myśl art. 14 ust. 4 nowelizacji, jeśli pracownik już teraz jest zatrudniony na drugiej umowie terminowej, to wlicza się mu ona do nowego limitu maksymalnie trzech umów. Po zmianach pracodawca będzie więc mógł zawrzeć z nim tylko jedną umowę, na maksymalnie 33 miesiące (wliczając czas trwania dotychczasowej umowy po zmianie). Nowela nie wyzeruje bowiem obowiązującego teraz licznika umów na czas określony.

Po zmianach przybędzie zatrudnionych bezterminowo.

etap legislacyjny: trafi do Senatu

Opinia

Przemysław Stobiński, radca prawny Senior Associate z kancelarii CMS

Warto zwrócić uwagę, że nowela nie mówi, iż chodzi o kolejne 33 miesiące albo zawierane tuż po sobie trzy umowy. Jeśli po zmianach między kolejnymi umowami o pracę na czas określony będą przerwy nawet dłuższe niż miesiąc, co obecnie powoduje przerwanie ciągłości zatrudnienia terminowego, z chwilą gdy pracodawca zaproponuje czwartą umowę, będzie ona traktowana jako ta na czas nieokreślony. Podobnie z limitem czasowym. Przerwy w zatrudnieniu danego pracownika nie będą zerowały okresu zatrudnienia. Jeśli więc po zakończeniu 24-miesięcznej umowy firma ponownie zatrudni tego samego pracownika za kilka lat na kolejne 12 miesięcy, dojdzie do przekroczenia limitu. To duża zmiana.

Przegłosowana w czwartek przez Sejm niemal jednogłośnie nowelizacja kodeksu pracy przewiduje skrócenie możliwości zatrudniania na czas określony do maksymalnie 33 miesięcy, na nie więcej niż trzech umowach o pracę. Kolejna umowa zawarta z tym samym pracownikiem, choćby na wiele lat, z automatu przekształci się w bezterminową. Wydłużą się także okresy wypowiedzenia takich umów i będą zależne od stażu pracy. Po pół roku zatrudnienia okres ten wydłuży się z dwóch tygodni do miesiąca.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami