Tak uznał Sąd Najwyższy w uchwale z 26 października 2017 r. (III PZP 2/17).
Pracownik był zatrudniony na stanowisku kierowcy samochodów ciężarowych w transporcie krajowym i zagranicznym. W związku z odbywanymi podróżami służbowymi otrzymywał diety i ryczałty za nocleg. Wysokość tych świadczeń była uregulowana w regulaminie wynagradzania. Przy czym wysokość ryczałtu za nocleg była niższa niż jego minimalna stawka wynikająca z rozporządzeń dotyczących pracowników sfery budżetowej.
Kierowca wystąpił z powództwem przeciwko pracodawcy o zapłatę wyrównania tych ryczałtów do minimalnej wysokości wyznaczonej w § 9 ust. 2 rozporządzenia MPiPS z 19 grudnia 2002 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej.
Zarówno sąd rejonowy jak i sąd okręgowy uznały, że kierowca powinien otrzymać dopłatę. Zgodnie bowiem z art. 21a ustawy z 16 kwietnia o czasie pracy kierowców, kierowcy w podróży służbowej przysługują należności na pokrycie kosztów z tym związanych, ustalane na zasadach określonych w przepisach art. 775 § 3-5 k.p. Przepisy te odsyłają zaś do rozporządzenia, które ustala ryczałt w wysokości nie niższej niż 25 proc. limitu określonego w załączeniu do tego rozporządzenia.
Rozpoznając skargę kasacyjną pracodawcy, Sąd Najwyższy powziął wątpliwość, czy ryczałt za nocleg w podróży służbowej kierowcy zatrudnionego w transporcie międzynarodowym określony w układzie zbiorowym pracy, regulaminie wynagradzania albo umowie o pracę (art. 73 § 3 k.p.) może zostać ustalony poniżej ww. wysokości. Przedstawił tę kwestię do rozważenia SN w składzie 7 sędziów w drodze uchwały. Dotychczasowe orzecznictwo nie było bowiem jednolite.