Najwyżej na pół roku
Z przywileju pracy na oświadczeniu nie można jednak korzystać bez końca. Pracownik może być zatrudniony na tej podstawie jedynie przez sześć miesięcy w ciągu kolejnych 12 miesięcy, bez względu na to, dla jakiego pracodawcy świadczy pracę.
Krótki termin ważności oświadczeń spowodował, że wielu obcokrajowców pracujących w Polsce zaczęło obawiać się o dalszą legalność swojego zatrudnienia wobec ograniczeń spowodowanych epidemią COVID-19. Ustawodawca zadbał jednak o interesy pracodawców i pracowników spoza Polski, wpisując w zapisy tzw. tarczy antykryzysowej przepis, zgodnie z którym ważność pracy cudzoziemców wykonywanej na podstawie zarejestrowanych oświadczeń o powierzeniu pracy cudzoziemcowi zostaje automatycznie przedłużona o 30 dni po dniu odwołania stanu epidemii.
Ważna data końcowa
Wątpliwości pracodawców wywołują jednak te sytuacje, w których oświadczenie zostało zarejestrowane w urzędzie pracy już w trakcie trwania stanu zagrożenia epidemiologicznego (lub stanu epidemii), czyli co do zasady po 14 marca 2020. Czy tego rodzaju dokument może odpowiednio korzystać z domniemania przedłużenia ważności na podstawie zapisów „tarczy"?
Teoretycznie można sobie wyobrazić sytuację, w której przez zmiany w zapotrzebowaniu na pracowników pracodawca chce pilnie zatrudnić cudzoziemców. Może się zdarzyć, że w związku z wcześniejszymi okresami zatrudnienia kandydatom będzie pozostawał stosunkowo niedługi okres, w którym wciąż będą mogli skorzystać z pracy na podstawie zarejestrowanego oświadczenia (w związku ze wspominanym sześciomiesięcznym limitem pracy w tej formule). Zatem zarówno początek, jak i koniec okresu zatrudnienia wskazanego w oświadczeniu będzie przypadał na czas obowiązywania stanu epidemii.
Analiza przepisów tarczy antykryzysowej prowadzi jednak do wniosku, że z domniemanego przedłużenia ważności oświadczenia mogą korzystać wszystkie tego rodzaju dokumenty. Jedynym warunkiem jest to, aby oświadczenie wskazywało okres pracy, którego koniec przypada w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii. Dopuszczalne jest zatem zatrudnienie cudzoziemca na podstawie oświadczenia nawet na stosunkowo krótki okres (np. miesiąca), a następnie kontynuowanie zatrudnienia w nawiązaniu do domniemanej, dalszej legalności pracy wykonywanej na podstawie tego dokumentu. Mylne jest zatem przekonanie wielu pracodawców, że zapisy „tarczy" obowiązują jedynie wobec cudzoziemców, których zatrudnienie było legalne w momencie wybuchu epidemii.
Konieczna cierpliwość
W obecnych realiach wielu pracodawców musi się natomiast uzbroić w nieco większą cierpliwość w oczekiwaniu na sam wpis oświadczenia o powierzeniu pracy cudzoziemcowi do ewidencji. Powiatowe urzędy pracy przeżywają spore oblężenie w związku z rozpatrywanymi przez nie wnioskami o wsparcie finansowe pracodawców i przedsiębiorców przewidziane mechanizmami tarczy antykryzysowej. Często ma to swój negatywny wpływ na terminy załatwiania innych spraw, w tym rejestrowania oświadczeń dla cudzoziemców. Obecnie niektóre urzędy nie przestrzegają ustawowego terminu 7 dni, w ciągu których oświadczenie powinno zostać wpisane do ewidencji. Pracodawcy muszą zatem odczekać swoje.