W czasie pełnienia przez członka zarządu jego funkcji w umowach zawieranych między nim a spółką oraz w sporach z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza (RN) lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. Tak stanowi art. 210 § 1 kodeksu spółek handlowych.
Ta zasada przestaje jednak obowiązywać z chwilą odwołania z władz. W takiej sytuacji organem właściwym do rozwiązania angażu jest zarząd spółki. Dzieje się tak dlatego, że uchwała wspólników odwołująca z zarządu powoduje natychmiastowy skutek i ten, kogo dotyczy ta uchwała, z chwilą jej podjęcia staje się byłym członkiem zarządu. Z taką osobą, np. byłym prezesem umowę o pracę powinien rozwiązać zarząd jako organ zasadniczo uprawniony do reprezentowania spółki. Podkreślał to wyraźnie Sąd Najwyższy w wyroku z 18 grudnia 2002 r. (I PK 296/02). Podniósł, że skoro odwołanie z funkcji członka zarządu następuje z chwilą podjęcia stosownej uchwały, z tym momentem do podejmowania wszelkich czynności w imieniu spółki wobec osób, które utraciły członkostwo we władzach, uprawniony jest tylko zarząd.
I odwołanie, i wypowiedzenie
Orzecznictwo sądowe przyjęło wyjątek od zasady, że wypowiadając angaż byłemu członkowi władz, spółka powinna być reprezentowana przez jej zarząd. Uznano, że może uczynić to także RN. Dotyczy to jednak tylko tych sytuacji, gdy jednocześnie odwołuje ona członka zarządu z pełnionej funkcji i rozwiązuje z nim umowę o pracę. Tak wypowiadał się SN w wyrokach z 26 września 2006 r. (II PK 47/06) i z 4 października 2007 r. (I PK 127/07). Wskazał, że jednocześnie z odwołaniem członka zarządu RN może rozwiązać z nim umowę o pracę. „Równoczesność czynności" trzeba rozumieć dosłownie. Ma ona miejsce tylko wówczas, gdy obie czynności – odwołanie członka zarządu i rozwiązanie z nim angażu – podjęte są w jednej uchwale.
Zatem RN może wypowiedzieć lub rozwiązać bez wypowiedzenia umowę o pracę z członkiem zarządu tylko w ten sposób, że na mocy jednej uchwały, podjętej w wyniku jednego głosowania, zarówno odwoła członka zarządu z funkcji, jak i rozwiąże z nim angaż. W takim wypadku uchwała w obu sprawach dotyczy aktualnego członka zarządu. Koncepcja ta nie budzi wątpliwości i orzecznictwo ogólnie ją akceptuje.
Uchwała jedna po drugiej
Nieco bardziej liberalnie do wymogu jednoczesności podszedł SN w wyroku z 21 maja 2008 r. (I PK 273/07). Jeżeli uchwała RN spółki o odwołaniu osoby ze stanowiska prezesa zarządu – dyrektora naczelnego spółki bezpośrednio poprzedza podjętą w tym samym dniu i wchodzącą wtedy w życie uchwałę tej rady o upoważnieniu prezesa RN do rozwiązania z tą osobą umowy o pracę za wypowiedzeniem, przy czym jedyną przyczyną wymówienia jest odwołanie, to zachowano wymaganą równoczesność. To z kolei oznacza, że RN nie traci uprawnienia do podejmowania czynności w zakresie rozwiązania umowy o pracę z odwołanym prezesem zarządu-dyrektorem naczelnym.