Powstaje pytanie, co ma zrobić pracownik, który nie zgadza się z decyzją szefa o przesunięciu urlopu? Jeśli pracodawca podejmie taką decyzję, pozycja podwładnego, który nie zgadza się z oceną zaistnienia podstaw do jej podjęcia, nie jest zbyt mocna. Pracownik nie może bowiem w jakikolwiek sposób, poza wyrażeniem dezaprobaty, zakwestionować polecenia pracodawcy. Gdyby zdecydował się, wbrew poleceniu przełożonego, nie świadczyć pracy i udać się na urlop, jego zachowanie szef może uznać za naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych z winy podwładnego, co może skutkować dyscyplinarnym zwolnieniem z pracy.

Podobnie jak ma to miejsce przy przesuwaniu urlopu, pracownik nie może także zakwestionować oceny tego, czy faktycznie zaistniały okoliczności uzasadniające odwołanie go z urlopu. Odwołanie to ma bowiem charakter polecenia, któremu pracownik ma obowiązek się podporządkować. Zignorowanie tego polecenia może w tym przypadku skutkować także zastosowaniem wobec pracownika sankcji dyscyplinarnych w postaci wymierzenia kary porządkowej, czy nawet doprowadzić do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy podwładnego. Pracodawca może bowiem w takiej sytuacji zakwalifikować jego zachowanie jako niestawienie się do pracy bez usprawiedliwienia.

Nowy termin

Po przesunięciu zaplanowanego urlopu lub jego przerwaniu – jeśli nowy termin urlopu nie został ujęty w zmienionym planie urlopów – pracodawca powinien uzgodnić z podwładnym nowy termin wykorzystania przez niego wypoczynku. Powinien on przy tym przypadać w tym samym roku kalendarzowym albo najpóźniej do końca września roku następnego. Jeśli etatowiec sam wskaże termin we wniosku, uzgodnienie może sprowadzić się do jego zaakceptowania przez szefa.

Wydatki do zwrotu

Kodeks pracy wprost nakłada na pracodawcę obowiązek zwrotu pracownikowi kosztów pozostających w bezpośrednim związku z odwołaniem go z urlopu. Zwykle obejmują one koszt opłaconego i niewykorzystanego przez pracownika zakwaterowania i wyżywienia w miejscu, w którym spędza urlop. Nie ma przy tym znaczenia, czy te koszty są związane z planowanym bądź rozpoczętym już wypoczynkiem w kraju, czy za granicą. Typowym kosztem odwołania z urlopu są także wydatki poniesione na powrót z miejsca wypoczynku.

Problematyczne jest to, czy obowiązek zwrotu kosztów pojawia się także w przypadku przesunięcia urlopu przez pracodawcę. W kodeksie pracy nie ma bowiem przepisu, który wprost nakładałby tego typu obowiązek na pracodawcę. Należy jednak uznać, iż sytuacja, w której pracodawca przesuwa urlop pracownika motywując to ważnymi potrzebami jest na tyle rodzajowo zbliżona do tej, w której dochodzi do odwołania etatowca z urlopu, że w drodze analogii zastosowanie znajduje art. 167 § 2 kodeksu pracy. Przepis ten nakłada zaś na pracodawcę obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez pracownika, a pozostających w bezpośrednim związku z odwołaniem go z urlopu. Pracownik nie powinien bowiem ponosić kosztów, które powstały nie z jego winy.