O wizę „Vander Elst" można się starać w Ambasadzie Niemiec w Warszawie. Konsulaty Generalne zlokalizowane w innych polskich miastach nie przyjmują tych wniosków.
Wniosek z załącznikami
Aby otrzymać tę wizę, należy osobiście złożyć odpowiedni wniosek poparty wymaganymi dokumentami. Co do zasady są to standardowe dokumenty jak paszport, fotografie, wypełniony wniosek, potwierdzenie posiadania w Polsce ubezpieczenia zdrowotnego (formularza A1 poświadczonego przez ZUS i karty EKUZ wydanej przez NFZ).
Dodatkowo istotna jest konieczność udowodnienia, że pracownik jest wysyłany za granicę w celu przejściowego świadczenia usług. Do tego wymagane jest przedłożenie umowy, którą polski pracodawca zawarł z przedsiębiorstwem w Niemczech, będącej podstawą delegowania. Pracodawca powinien również dołączyć oświadczenie o okolicznościach realizacji danej usługi w Niemczech, jak czas jej trwania, miejsce realizacji czy krótki opis prac do wykonania.
Czasem bez dokumentu
Może się jednak okazać, że w danym przypadku wysyłania podwładnego w podróż służbową za Odrę nie będzie konieczności uzyskania tej wizy. Do takich przypadków należą z pewnością sytuacje, gdy pracownik nie będzie świadczył pracy w Niemczech.
Z opisu czytelniczki wydaje się, że tak właśnie będzie w przypadku wyjazdu w celu udziału w konferencji. Wprawdzie pracownik będzie brał w niej udział z uwagi na swoje obowiązki służbowe, jednak uważam, że nie będzie wykonywał swoich podstawowych obowiązków na rzecz niemieckiego kontrahenta (klasyczny przykład delegowania). Dlatego nie można tego wydarzenia kwalifikować w kategorii świadczenia pracy, które wymagałoby uzyskania niemieckiej wizy pracowniczej.
Katarzyna Gospodarowicz, radca prawny, partner w Kancelarii Prawnej Schampera, Dubis, Zając (SDZLEGAL SCHINDHELM)