Sprawa dotyczy mężczyzny, który został zwolniony z pracy krótko po tym, jak jego pracodawca dowiedział się, że jest nosicielem wirusa HIV.

Sąd I instancji uznał, że w sprawie doszło do dyskryminacji ze względu na stan zdrowia i przyznał mężczyźnie 50 000 zł zadośćuczynienia za krzywdę. Wyrok został zaskarżony przez stronę pozwaną. We wtorek 14 maja 2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy wcześniejszy wyrok. Były pracodawca jest zobowiązany do wypłaty rekordowego w tego typu sprawach zadośćuczynienia. Wyrok jest prawomocny.

- Wyrok sądu II instancji ustanawia nowy standard ochrony pracowników przed dyskryminacją i ma znaczenie precedensowe. Jest ważny także w szerszym kontekście, bowiem zadośćuczynienie w takich sprawach to nie tylko kwestia rekompensaty dla pracownika, pełni ono także ważną funkcję wychowawczą i odstraszającą" – mówi adw. Małgorzata Mączka-Pacholak.

W postępowaniu powoda reprezentowali pro bono prawnicy Kancelarii Pietrzak Sidor & Wspólnicy adw. Małgorzata Mączka-Pacholak i apl. adw. Paulina Szymańska vel Szymanek oraz r. pr. Artur Sidor.