Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 20 listopada 2018 r. (III UK 31/18).
W stanie faktycznym sprawy spółka R zawarła ze spółką K wiele umów cywilnoprawnych o świadczenie usług o charakterze outsourcingu kadrowo-płacowego. Z treści tych umów wynikało, że spółka R przekazuje całą załogę spółce K. Spółka K nie przejęła jednak żadnych majątkowych składników przedsiębiorstwa (sklepu, ruchomości, koncesji, licencji, ksiąg, dokumentów itp.). Co więcej, zachowano dotychczasową strukturę oraz organizację, a nowy pracodawca nie sprawował faktycznego kierownictwa nad zatrudnionymi. W konsekwencji spółka K nie weszła w uprawnienia pracodawcy wobec pozornie przejętych pracowników.
Czytaj także: Urlop wypoczynkowy, a przejście pracowników do innego pracodawcy
Sprawa kasacyjna przed Sądem Najwyższym sprowadzała się do udzielania odpowiedzi na pytanie, czy w okolicznościach sprawy doszło do przejścia zakładu pracy, którego skutkiem jest zmiana pracodawcy. Sąd Najwyższy wielokrotnie wypowiadał się w zakresie rozumienia pojęcia przejścia zakładu pracy, o czym stanowi art. 231 § 1 k.p. (zob. wyroki z: 14 czerwca 2012 r., I PK 235/11; 13 marca 2014 r., I BP 8/13, OSNP 2015 nr 8, poz. 110 i powołane tam orzeczenia).
W tych judykatach SN podsumował sposób dokonywania oceny, czy nastąpiło przejście zakładu pracy na innego pracodawcę, poprzez ocenę zaistnienia przesłanek świadczących o wystąpieniu normy prawnej wynikającej z art. 231 § 1 k.p. Przyjęto, że należy kolejno: