Zbliża się majówka. Wiele firm podejmuje decyzję o zamknięciu biur czy fabryk w dzień wypadający między świętami 1 i 3 maja, tworząc tzw. most. Niektórzy pracodawcy wymagają równocześnie, aby na ten dzień zatrudnieni wypisali wnioski urlopowe, motywując to nieprowadzeniem w tym dniu zwykłej działalności. Takie zobowiązanie pracowników do wykorzystania urlopu nie ma jednak podstawy w obowiązujących przepisach prawa pracy.
Do szefa należy decyzja...
Prawo pracownika do urlopu jest jednym z jego podstawowych praw, jednak w praktyce to pracodawca decyduje ostatecznie o jego realizacji (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 9 maja 2013 r., II PK 199/12). To on bowiem wyraża zgodę na termin wykorzystania przez pracownika urlopu, co dotyczy wszystkich rodzajów urlopu. Zatrudniony nie może pójść na urlop bez zgody pracodawcy, nawet gdy termin jego rozpoczęcia wynika z planu urlopów (tak m.in. wyrok SN z 16 grudnia 2008 r., I PK 88/2008). Nie może też samowolną decyzją rozpocząć urlopu na żądanie. Wbrew zwyczajowemu pojmowaniu również urlop na żądanie, dla zgodnego z prawem rozpoczęcia i wykorzystania, wymaga zgody pracodawcy. W przeciwnym razie pracodawca może potraktować nieobecność podwładnego jako nieusprawiedliwioną, co uprawnia go do podjęcia działań zmierzających nawet do dyscyplinarnego rozwiązania z nim umowy o pracę (wyrok SN z 16 września 2008 r., II PK 26/08).
...ale nie inicjatywa
To wszystko nie oznacza jednak, że pracodawca może dowolnie wyznaczać pracownikom dni czy okresy, w których należy wykorzystać urlop. To uprawnienie pracodawcy jest bowiem limitowane przez przepisy kodeksu pracy, które wyznaczają zasadniczo dwa przypadki, kiedy może on narzucić pracownikowi termin wykorzystania urlopu.
Przede wszystkim może tak uczynić w trakcie okresu wypowiedzenia (art. 167
1