Koronawirus: czy praca zdalna zostanie z nami na dobre

Praca zdalna, dotąd traktowana często jako benefit pracowniczy, może przynieść znaczące oszczędności. W dłuższej perspektywie istnieje jednak ryzyko spadku motywacji osób pracujących na odległość.

Aktualizacja: 26.04.2020 09:13 Publikacja: 26.04.2020 01:01

Koronawirus: czy praca zdalna zostanie z nami na dobre

Foto: AdobeStock

Do niedawna temat pracy zdalnej, pracy z domy czy tzw. w korporacjach home-office traktowany był jako coś pożądanego. Pracodawcy, walcząc o pracowników, oferowali często możliwość pracy z domu jako dodatek pozapłacowy, inaczej mówiąc benefit pracowniczy. Nierzadko możliwość otrzymania zgody na pracę z domu była uzależniona od wyników czy stażu w firmie.

Od kilku tygodni uprzedni element premiowania pracowników stał się codziennością i to chyba nie taką, na którą liczyliśmy. Czy zatem praca z domu zostanie z nami na zawsze? Czy firmy zrezygnują z części biur, żeby zaoszczędzić na kosztach wynajmu powierzchni? Czy też jednak wrócimy do dawnego modelu spotkań, podróży do klientów, żeby spotkać się z nimi twarzą w twarz?

Kusząca perspektywa

Nikt nie jest w stanie dać konkretnej odpowiedzi. Jednak przeniesienie części działalności firm na pracę zdalną może być kuszącą perspektywą. Wiele będzie zależeć od tego, jak długo restrykcje z nami zostaną, jak również od tego, czy nasze prawo – a w szczególności – prawo pracy zostanie bardziej dostosowane do warunków zdalnych niż obecne, które przewiduje jedynie telepracę, a ta z kolei obłożona jest wieloma obostrzeniami z zakresu chociażby BHP. Obecna sytuacja wymusza na pracodawcach działania mniej standardowe, które jednak nie mogą wykraczać poza normy kodeksu pracy. Zatem nadal należy wyposażyć pracownika w odpowiedni sprzęt, jeśli oczekujemy, że będzie pracował z domu. Dopuszczalne jest jednak, by zatrudniony sam zakupił sprzęt, za który pracodawca zwróci mu koszty.

Czytaj także: Koronawirus a praca zdalna: jak odpowiednio zarządzać zespołem

Co prawda w razie wypadku przy pracy w domu konieczne jest zwołanie komisji i sporządzenie protokołu powypadkowego. Praktyka jednak pokazuje, że takie wypadki zdarzają się o wiele rzadziej niż w biurach. Czy zatem pracownicy wolą pracować z domu na stałe? Badania amerykańskiej formy Buffer świadczącej usługi marketingowe on-line pokazują, że 19 proc. z 2500 współpracowników firmy skarży się na poczucie samotności. To z kolei wpływa negatywnie na ich motywację do pracy, a co za tym idzie – na efekty działań.

Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych na grupie 7 tys. pracowników stałych dowodzą, że aż 65 proc. respondentów uważa pracę z domu za bardziej wydajną, gdyż mogą się bardziej skupić, nie zajmują ich rozmowy z koleżankami i kolegami, które nie zawsze są związane z tematem pracy. Badani wskazują również na oszczędność czasu, który przeznacza się na dojazdy do biura. Mimo to jedynie 5 proc. zawodowo czynnych Amerykanów decyduje się stale pracować w formie zdalnej – donoszą eksperci z Uniwersytetu Stanford w Kalifornii. Naukowcy opisali interesujący eksperyment z 2017 r., który przeprowadzono w jednej z największych agencji turystycznych w Chinach, zatrudniającej na co dzień ponad 16 tys. pracowników. W badaniu wzięło udział 500 z nich. Podzielono ich na dwie grupy – tych, którzy pracowali standardowo z biura oraz tych, którzy mając możliwości lokalowe, zdecydowali się przez pół roku pracować z domu.

Wnioski dla pracodawców

Okazało się, że w grupie pracującej z domu wzrosła wydajność pracy, o 50 proc. zmniejszyła się absencja chorobowa oraz poziom spóźnień, które były ogromnym problemem w zakorkowanym codziennie Szanghaju. Firma zaoszczędziła ok. 2000 USD na kosztach biura, licząc od każdego pracownika pracującego przez pół roku z domu. Kiedy jednak w ostatnich dniach eksperymentu przeprowadzono ankietę z pytaniem, kto z pracujących z domu wybrałby taką formę pracy na stałe, większość respondentów odpowiedziała negatywnie. Motywowali to brakiem kontaktu ze współpracownikami i poczuciem odosobnienia, które się z tym wiązało.

Pamiętajmy również, że niechęć pracodawców do udzielania zgody na pracę zdalną wynikała nie tylko z troski o ich samopoczucie, ale również z troski o poufność danych, na jakich pracują, a do których w warunkach biurowych mogą potencjalnie mieć dostęp osoby niepowołane. W obecnej sytuacji trudno jeszcze o wnioski, gdyż epidemia trwa i jesteśmy w dużej części zmuszeni pracować w odosobnieniu i kontaktować się z naszymi współpracownikami oraz klientami zdalnie. Można jedynie przewidywać, że duża część pracodawców nie zdecyduje się na przedłużenie pracy zdalnej dłużej, niż będzie to konieczne.

Autor jest partnerem zarządzającym Optiveum

Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Materiał Promocyjny
Tajniki oszczędnościowych obligacji skarbowych. Możliwości na różne potrzeby
Sądy i trybunały
Wierzyciel powinien sprawdzić, czy dłużnik jeszcze żyje
Za granicą
Polacy niewpuszczeni na obchody wyzwolenia obozu w Ravensbrück
Sfera Budżetowa
Setki milionów dla TVP po cichu. Posłowie w Komisji Finansów Publicznych zdecydowali
Zawody prawnicze
Prokuratura Krajowa podjęła kolejne działania ws. Ewy Wrzosek