Związki zawodowe wykorzystują ten czas na realizację swojej statutowej działalności oraz na wykonywanie czynności nagłych, wynikających ze sprawowanej funkcji związkowej. Pracodawcy na ogół respektują to uprawnienie organizacji i udzielają działaczom czasu wolnego. Problemy najczęściej pojawiają się w związku z rozliczeniem udzielonego zwolnienia od pracy. Ustawa związkowa przewiduje kilka trybów udzielania takich zwolnień. Różnią się one celem oraz kręgiem osób, którym zwolnienie przysługuje.
Istotne okoliczności
Są dwa podstawowe sposoby zwolnienia się przez pracownika od wykonywania pracy i zaangażowania w działalność związkową.
Organizacjom zakładowym przysługuje ograniczona pula tzw. godzin związkowych, obliczana w zależności od liczby członków związku w danym zakładzie (art. 31 ust. 1 ustawy o zz). Z tych godzin korzysta zarząd związku.
Druga kategoria zwolnień to czynności doraźne na terenie zakładu pracy (art. 31 ust. 3 ustawy o zz) oraz poza zakładem pracy (art. 25 ust. 2 ustawy o zz).
Celem doraźnej czynności związkowej jest podjęcie przez pracownika nagłej, niezaplanowanej wcześniej czynności, wynikającej z pełnionej funkcji związkowej. Osoba taka jest czasowo zwolniona od wykonywania pracy, ale zachowuje prawo do wynagrodzenia. Jednocześnie nie korzysta w tym czasie z puli godzin związkowych, mogąc je zachować na inną okazję. To właśnie ten element jest przyczyną licznych sporów pracodawców z organizacjami związkowymi. Związki dążą do tego, aby ich aktywności były kwalifikowane jako czynności doraźne. Z kolei pracodawcy odbierają to jako nieuzasadnione zwolnienie od pracy na ich koszt. Chociaż często granica między zwolnieniem od pracy w trybie godzin związkowych a czynnością doraźną jest płynna, można wskazać kilka elementów, które pozwolą prawidłowo zakwalifikować wniosek organizacji związkowej.