BHP: ocena ryzyka zawodowego na poszczególnych stanowiskach pracy

Nawet jeśli pracodawca uważa, że stanowiska pracy w jego firmie są bezpieczne, musi przeanalizować zagrożenia, jakie mogą się wiązać ze świadczeniem na nich pracy. Dotyczy to zarówno małych firm, jak i dużych przedsiębiorstw.

Publikacja: 15.04.2016 02:00

BHP: ocena ryzyka zawodowego na poszczególnych stanowiskach pracy

Foto: 123RF

Świadczenie pracy wiąże się z niebezpieczeństwem wystąpienia negatywnych konsekwencji zdrowotnych. Zasada ta dotyczy każdej pracy – różnice tkwią w poziomie ryzyka i w ewentualnych jego konsekwencjach. Każdego pracownika trzeba też poinformować o ryzyku związanym z pracą. Aby spełnić ten obowiązek, pracodawca musi wcześniej ocenić ryzyko zawodowe na poszczególnych stanowiskach pracy.

To konieczność

Z definicji ryzyka zawodowego wynika, że jest nim prawdopodobieństwo wystąpienia niepożądanych zdarzeń związanych z wykonywaną pracą, powodujących negatywne konsekwencje. W szczególności obejmuje to pojawienie się u pracowników niekorzystnych skutków zdrowotnych wskutek zagrożeń zawodowych występujących w środowisku pracy lub sposobu wykonywania pracy.

Celem oceny ryzyka zawodowego jest poprawa warunków pracy poprzez ochronę zdrowia i życia pracowników. Ochrona ta będzie tym skuteczniejsza, im rzetelniej przeprowadzi się tę ocenę.

Ocena taka nie jest dobrą wolą pracodawcy wynikającą z dbałości o bezpieczeństwo i zdrowie pracowników. Z jej przeprowadzeniem wiąże się wiele obowiązków, które pracodawcy muszą zrealizować niezależnie od własnego przekonania, czy ocena ryzyka ma sens czy nie.

Zgodnie z art. 226 kodeksu pracy pracodawca ocenia i dokumentuje ryzyko zawodowe związane z wykonywaną pracą. Stosuje także niezbędne środki profilaktyczne zmniejszające ryzyko. Musi też poinformować personel o ryzyku zawodowym oraz o zasadach ochrony przed zagrożeniami. To obowiązki bezwzględne dla każdego pracodawcy – niezależnie od jego wielkości, formy organizacyjno-prawnej czy rodzaju pracy, jaką wykonują zatrudnieni.

Przykład

Pracodawca prowadzi biuro rachunkowe, zatrudniając część pracowników w siedzibie firmy. Pozostali świadczą pracę w domach w formie telepracy. Pracodawca uznał, że praca biurowa nie wiąże się z żadnymi zagrożeniami, tym bardziej ta wykonywana w domach. To postępowanie nieprawidłowe. Zarówno praca na budowie, jak i w biurze wiąże się z zagrożeniami – adekwatnymi do warunków pracy i jej rodzaju. Również świadczenie telepracy nie zwalnia pracodawcy z przeprowadzenia oceny ryzyka zawodowego i zapoznania z nią pracowników.

Kto weryfikuje

Z przepisu wynika bezpośrednio, że wymóg dokonania oceny ryzyka i jej udokumentowania obciąża pracodawcę. Zazwyczaj uczestniczy on w tym procesie, gdy prowadzi niewielką działalność, zatrudniając np. kilka osób. Trudno jednak przyjąć, aby np. prezes dużego banku osobiście analizował stanowiska pracy pod kątem identyfikowania na nich ryzyka i jego szacowania. W takich sytuacjach mogą to ocenić wytypowane przez pracodawcę osoby w zakładzie lub nawet spoza niego. Będą to np. pracownicy firmy zewnętrznej specjalizującej się w takich zadaniach.

Jeśli oceny dokonuje się na poziomie firmy, może to zrobić pracownik służby BHP czy osoby kierujące załogą.

Do oceny ryzyka zawodowego na poszczególnych stanowiskach powinni być zaangażowani też zatrudnieni. Są oni cennym źródłem informacji. Często z racji wykonywanych obowiązków „widzą więcej".

Ocena ryzyka powinna być przeprowadzona niezwykle rzetelnie. Dlatego nie powinno się do niej angażować osób przypadkowych czy bez odpowiedniej wiedzy.

Przykład

Byłego dyrektora więzienia duża państwowa firma zatrudniła na stanowisku dyrektora ds. zasobów ludzkich. Chcąc go wyróżnić, jej prezes zaangażował go do przeprowadzenia oceny ryzyka zawodowego. To nie do końca przemyślana decyzja. Pomijając kwalifikacje byłego dyrektora zakładu karnego na nowej posadzie, trudno przyjąć, że jest on biegły w ocenie ryzyka zawodowego u pracodawcy, u którego dopiero został zaangażowany.

Postępowanie przy ocenie ryzyka zawodowego składa się z kilku kolejno następujących po sobie etapów.

Złożona procedura

Pierwszy polega na zbieraniu informacji i identyfikacji zagrożeń występujących na poszczególnych stanowiskach pracy. To etap kluczowy – od rzetelności jego przeprowadzenia zależy to, czy ryzyko zostanie należycie oszacowane. Wiąże się to z zaplanowaniem i zastosowaniem środków zmierzających do minimalizowania niebezpieczeństw w pracy.

Po zebraniu i zidentyfikowaniu zagrożeń występujących na stanowiskach trzeba właściwie oszacować poziom ryzyka. Określa się niepożądane następstwa, jakie wiążą się z aktywizacją zagrożeń oraz ocenia ich ciężar i prawdopodobieństwo ich wystąpienia.

Gdy ryzyko zostało już oszacowane, należy wyznaczyć granice jego dopuszczalności (>patrz ramka). Po tym przystępuje się do planowania oraz wdrażania środków profilaktycznych adekwatnych do stwierdzonych zagrożeń. Środki te powinny zwiększać poziom bezpieczeństwa i ochrony zdrowia pracowników. Mają też być zintegrowane z działalnością prowadzoną przez pracodawcę na wszystkich poziomach struktury organizacyjnej zakładu.

Trzeba poinformować

Realizacja obowiązku przeprowadzenia oceny ryzyka służy pracownikom, redukując zagrożenia w środowisku pracy. Muszą być oni bowiem bezwzględnie świadomi, jakie niebezpieczeństwo wiąże się z wykonywanymi przez nich zadaniami. Dlatego pracodawca informuje ich o zagrożeniach, z jakimi mogą się zetknąć w pracy oraz środkach ochronnych.

Przepisy nie regulują tego, w jaki sposób pracodawca powinien wypełnić ten obowiązek informacyjny wobec załogi. Tu warto posłużyć się rozporządzeniem ministra gospodarki i pracy z 27 lipca 2004 r. w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy (DzU nr 180, poz. 1860 ze zm.). Wynika z niego, że instruktaż stanowiskowy powinien zapewnić uczestnikom szkolenia możliwość zapoznania się z czynnikami środowiska pracy występującymi na ich stanowiskach oraz ryzykiem zawodowym, jakie wiąże się z wykonywaną pracą, w tym ze sposobami ochrony przed zagrożeniami.

Ważne! Sam fakt przeprowadzenia oceny ryzyka i zawiadomienia pracowników, że pracodawca jej dokonał i udokumentował, nie wystarczą dla spełnienia wymogu zapoznania załogi z oceną ryzyka.

Nie tylko raz

Ocenę ryzyka należy okresowo powtarzać, aby była aktualna. Przeprowadza się ją w przypadku zmian technicznych czy technologicznych. Wszelkie modyfikacje w procesie pracy mogą bowiem powodować zmiany w środowisku pracy. Dotyczy to także występujących zagrożeń.

Także zaktualizowaną ocenę ryzyka podaje się do wiadomości załogi.

Zadość formalnościom

Przeprowadzona ocena ryzyka musi mieć właściwą dokumentację. Powinna ona zawierać następujące informacje:

1. Opis ocenianego stanowiska pracy, w tym wyszczególnienie:

a) stosowanych maszyn,

b) wykonywanych zadań,

c) występujących na stanowisku pracy niebezpiecznych, szkodliwych i uciążliwych czynników środowiska pracy,

d) stosowanych środków ochrony zbiorowej i indywidualnej,

e) osób pracujących na tym stanowisku.

2. Wyniki przeprowadzonej oceny dla każdego z czynników środowiska pracy oraz niezbędne środki profilaktyczne.

3. Datę przeprowadzonej oceny oraz wskazanie osób dokonujących oceny.

Przydatne orzecznictwo Sądu Najwyższego

- Przewidziany w art. 226 k.p. obowiązek informowania pracowników o ryzyku zawodowym dotyczy każdego pracownika, niezależnie od rodzaju zajmowanego stanowiska (wyrok z 2 października 2002 r., II AN/Wr 319/00).

- Na pracodawcy spoczywają obowiązki zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. W art. 226 pkt 2 i art 227 k.p. doprecyzowuje się te obowiązki, wymagając od pracodawcy przekazania pracownikowi informacji o ryzyku zawodowym oraz sposobach jego zapobiegania. Pracodawca ma obowiązek oceny ryzyka zawodowego związanego z pracą na określonym stanowisku, ujmując je w kartach oceny tego ryzyka (wyrok z 19 kwietnia 2013 r., III PK 45/12).

Świadczenie pracy wiąże się z niebezpieczeństwem wystąpienia negatywnych konsekwencji zdrowotnych. Zasada ta dotyczy każdej pracy – różnice tkwią w poziomie ryzyka i w ewentualnych jego konsekwencjach. Każdego pracownika trzeba też poinformować o ryzyku związanym z pracą. Aby spełnić ten obowiązek, pracodawca musi wcześniej ocenić ryzyko zawodowe na poszczególnych stanowiskach pracy.

To konieczność

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego