Koronawirus: w czasie pandemii kary dla pracodawców mogą się mnożyć

Pracodawca, który narusza zakazy, nakazy lub ograniczenia związane z poruszaniem się czy aktywnością zawodową, ryzykuje ukaranie nie jedną, ale czasem kilkoma karami.

Publikacja: 15.04.2020 17:15

Koronawirus: w czasie pandemii kary dla pracodawców mogą się mnożyć

Foto: AdobeStock

W ostatnich tygodniach, w związku z pandemią Covid-19, parlament przyjął liczne ustawy mające na celu zwalczanie pandemii oraz upoważniające Radę Ministrów i ministra zdrowia do przyjęcia szczególnych środków ograniczających prawa i swobody obywateli.

Gąszcz regulacji

Pierwszym takim aktem prawnym była ustawa z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (dalej: ustawa o Covid-19). Ustawa ta zmieniła m.in. przepisy ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (dalej: ustawa o chorobach zakaźnych). Dalsze zmiany w ustawie o chorobach zakaźnych wprowadził pakiet dwóch ustaw uchwalonych przez Sejm 31 marca 2020 r. – ustawa o zmianie niektórych ustaw w zakresie systemu ochrony zdrowia związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19 (dalej: ustawa o Covid-19 II) oraz ustawa o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (dalej: ustawa zmieniająca).

Czytaj także: Koronawirus: jak zorganizować sobie pracę zdalną w czasie pandemii

Podstawą ograniczenia swobody obywateli oraz szeregu nakazów i zakazów skierowanych do osób fizycznych i jednostek organizacyjnych (w tym pracodawców) są aktualnie przede wszystkim przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z 10 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (dalej: rozporządzenie z 10 kwietnia). Za nieprzestrzeganie określonych w nim zasad możliwe jest nałożenie kar na podstawie:

? art. 48a ustawy o chorobach zakaźnych,

? kodeksu karnego,

? kodeksu wykroczeń,

? kodeksu pracy.

Jakie naruszenie, taka sankcja

Dodany do ustawy o chorobach zakaźnych art. 48a stanowi podstawę do nałożenia kary pieniężnej w wysokości nawet 30 000 zł na tego, kto nie stosuje się do nakazów, zakazów lub ograniczeń ustanowionych w rozporządzeniu z 10 kwietnia. Kary orzekane na podstawie tego przepisu nie mają charakteru mandatów czy kar za przestępstwo albo wykroczenie. Naruszenie przepisów rozporządzenia z 10 kwietnia stanowi więc w pierwszej kolejności delikt administracyjny.

Kara pieniężna orzekana na podstawie art. 48a ustawy o chorobach zakaźnych jest karą administracyjną, podobną w swoim charakterze np. do kary legalizacyjnej za samowolę budowlaną. Jest nakładana w drodze decyzji administracyjnej, wydawanej (w większości przypadków) przez powiatowego lub granicznego inspektora sanitarnego. Decyzja, na piśmie, jest dostarczana ukaranemu (przez Policję lub służby sanitarne) i jest natychmiast wykonalna. Oznacza to, że nawet jeśli ukarany odwoła się od decyzji o nałożeniu kary, i tak musi ją uiścić w terminie 7 dni.

Karę administracyjną różni od kary za wykroczenie czy przestępstwo jeszcze jeden istotny element. Karę administracyjną można nałożyć na jednostkę organizacyjną (np. spółkę), jeśli to właśnie taka jednostka jest adresatem danego zakazu, nakazu lub ograniczenia.

W niektórych przypadkach naruszenie określonych w rozporządzeniu z 10 kwietnia zakazów, nakazów i ograniczeń może stanowić wykroczenie. Mogą one być popełnione w związku z wystąpieniem stanu pandemii i wydanymi w tej sprawie przepisami, które mogą się znajdować w kodeksie wykroczeń, kodeksie pracy czy innych aktach prawnych. Co istotne, kara za wykroczenie jest zawsze nakładana na osobę fizyczną, a nie na jednostkę organizacyjną (np. spółkę).

Wreszcie, w najpoważniejszych przypadkach, jeśli zachowanie danej osoby stanowi zagrożenie dla innych, przeciwko osobie naruszającej zasady określone w rozporządzeniu z 10 kwietnia może być wszczęte postępowanie karne. Dotyczy to zwłaszcza osób, które wiedzą, że są zakażone wirusem Covid-19 i nie stosując się do zasad kwarantanny, narażają inne osoby na zakażenie tym wirusem.

Kara administracyjna...

Zgodnie z art. 46-46b ustawy o chorobach zakaźnych, w czasie epidemii można ustanowić w drodze rozporządzenia m.in. ograniczenia w zakresie sposobu przemieszczania się, ograniczenia funkcjonowania instytucji i zakładów pracy, zakaz organizowania zgromadzeń i widowisk, obowiązek wykonania zabiegów sanitarnych czy obowiązek przeprowadzenia szczepień ochronnych. W wykonaniu tego ustawowego upoważnienia wydane zostało rozporządzenie z 31 marca. Struktura rozporządzenia z 31 marca odwołuje się wprost do systematyki art. 46-46b ustawy o chorobach zakaźnych.

Karze od 5000 do 30 000 zł podlega ten, kto narusza ograniczenia w zakresie sposobu przemieszczania się (w tym ograniczenie celów, w jakich można wychodzić z domu lub odległości, w jakiej mogą się znajdować od siebie dwie osoby). Karę w tej samej wysokości można nałożyć na osoby, które nie stosują się do zakazu przebywania w określonych miejscach, obiektach lub na określonych obszarach. Zgodnie z rozporządzeniem z 31 marca ten ostatni zakaz obejmuje parki, zieleńce, promenady, bulwary, ogrody botaniczne, zoologiczne i jordanowskie i plaże.

Poważne wątpliwości budzi w tym kontekście możliwość nałożenia kary za wstęp do lasu. Zakaz ten nie został bowiem wprowadzony rozporządzeniem z 31 marca, a zarządzeniem Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych. Zgodnie jednak ze stanowiskiem Policji i rządu, rozporządzenie z 31 marca wymienia tylko przykładowo objęte zakazem wstępu pokryte roślinnością tereny zieleni. Lasy tak czy inaczej mieszczą się w tej kategorii.

Karę w wysokości od 10 000 do 30 000 zł można nałożyć na tego, kto narusza zakazy o  ograniczeniach dotyczących funkcjonowania niektórych instytucji i zakładów pracy, zakaz organizowania widowisk lub obowiązek wykonania zabiegów sanitarnych. Te zakazy i ograniczenia konkretyzują przepisy rozdziału 4 rozporządzenia z 31 marca. Polegają one m.in. na:

? zakazie prowadzenia niektórych rodzajów działalności: restauracji, barów, jadłodajni, stołówek i innych podobnych lokali; organizacji, promocji i zarządzania imprezami; organizowania wydarzeń kulturalnych; organizowania wydarzeń sportowych; projekcje filmów; prowadzenie kasyn (z wyjątkiem kasyn internetowych), zakładów fryzjerskich i kosmetycznych (w tym tatuażu i piercingu); sportowej (w tym siłownie, baseny, kluby sportowe itp.).,

? zakazie świadczenia usług hotelarskich w okresie do 11 kwietnia, z wyjątkiem zapewnienia zakwaterowania osobom objętym kwarantanną lub izolacją, wykonującym zawód medyczny lub osobom podróżującym służbowo,

? zakazie handlu detalicznego sklepów i marketów budowlanych w soboty i niedziele,

? zakazie handlu w lokalach

o powierzchni przekraczającej 2000 m2, chyba że przeważająca działalność takiego obiektu handlowego polega na sprzedaży artykułów pierwszej potrzeby (w tym żywności, środków czystości i środków medycznych),

? obowiązku właścicieli lub najemców lokali handlowych zapewnienia klientom płynów dezynfekujących lub rękawiczek jednorazowych,

? obowiązku dezynfekowania stanowiska usługowego lub stanowiska kasowego po wizycie każdego klienta,

? obowiązku zapewnienia każdemu zatrudnionemu, niezależnie od podstawy prawnej zatrudnienia (stosunek pracy lub umowa cywilnoprawna), rękawiczek jednorazowych lub płynu do dezynfekcji rąk,

? obowiązku zapewnienia, by odległość między stanowiskami pracy wynosiła co najmniej 1,5 m (przez stanowisko pracy należy rozumieć przestrzeń pracy wraz z wyposażeniem w środki i przedmioty pracy, w której pracownik lub zespół pracowników wykonuje pracę); pracodawca nie musi spełnić tego wymogu, jeśli jest to niemożliwe ze względu na charakter działalności wykonywanej pracy (np. na budowie, w trakcie wyładunku towarów), a zakład ten zapewnia środki ochrony osobistej związane ze zwalczaniem epidemii Covid-19 (a więc w szczególności rękawiczki jednorazowe lub płyn do dezynfekcji rąk).

... albo za wykroczenie

Obowiązki nałożone na przedsiębiorców i pracodawców są, naszym zdaniem, elementem zapewnienia w zakładzie pracy bezpiecznych i higienicznych warunków pracy w okresie epidemii. Dlatego stoimy na stanowisku, że niezależnie od możliwości nałożenia kary administracyjnej, możliwe jest ukaranie pracodawcy albo osoby działającej w jego imieniu grzywną za wykroczenie naruszenia zasad bhp (art. 283 § 1 kodeksu pracy). Kara za to wykroczenie może wynieść od 1000 do 30 000 zł. Organy Państwowej Inspekcji Pracy lub Policji mogą także w tych wypadkach nakładać na winne osoby mandaty, przy czym Policja – w wysokości nieprzekraczającej 500 zł, a PIP – do 2000 zł.

Zgadzamy się przy tym, że nie powinno się na tę sama osobę nakładać kary administracyjnej, która ma charakter represyjny, oraz kary za wykroczenie. Uważamy jednak, że kary administracyjne mogą być nakładane na jednostki organizacyjne. Dotyczy to zwłaszcza nakazów, zakazów i  ograniczeń skierowanych do pracodawców. Naszym zdaniem opisane wcześniej kary za niedopełnienie obowiązków określonych w rozporządzeniu z 31 marca adresowanych do pracodawców powinny być nakładane na pracodawców – a więc jednostki organizacyjne zatrudniające pracowników, a nie reprezentantów tych jednostek (np. członków zarządu). Odmienne stanowisko prowadziłoby do dalszych komplikacji, np. wątpliwości, czy w przypadku wieloosobowego zarządu karę należy nałożyć na jednego z jego członków, czy wszystkich – a jeśli na wszystkich, to w jakich granicach?

To nie jedyne wykroczenie, które można popełnić w czasie epidemii. Ustawa Covid-19 II dodała do kodeksu wykroczeń art.  65a, który umożliwia ukaranie karą aresztu do 30 dni, ograniczenia wolności albo grzywny od 20 do 5000 zł osobę, która umyślnie nie stosuje się do poleceń funkcjonariusza Policji lub Straży Granicznej, uniemożliwiając lub znacznie utrudniając wykonanie przez nich czynności służbowych. Takim zachowaniem może być odmowa wpuszczenia funkcjonariusza do lokalu w celu sprawdzenia, czy osoba poddana kwarantannie nie narusza jej zasad, odmowa udania się do miejsca zamieszkania w sytuacji, gdy dana osoba przebywa poza nim bez związku ze sprawami bieżącymi życia codziennego i innych sytuacjach wyjątkowych itd. Funkcjonariusze Policji i Straży Granicznej, w przypadku popełnienia wykroczenia z art. 65a kodeksu wykroczeń, mogą na sprawcę nałożyć grzywnę w drodze mandatu karnego – przy czym w takim wypadku grzywna nie może być wyższa niż 500 zł.

Wykroczeniem jest także dopuszczenie do pracy osoby, u której zdiagnozowano zakażenie wirusem Covid-19, nawet jeśli nie dojdzie do zakażenia jakiejkolwiek osoby, a pracodawca podejmie wszelkie środki ostrożności. Za to wykroczenie, określone w art. 110 kodeksu wykroczeń, można nałożyć grzywnę w wysokości od 20 do 5000 zł.

Ewelina Rutkowska prawnik w kancelarii Raczkowski sp.k.

Opisane trzy reżimy odpowiedzialności nie eliminują się. Nie można wykluczyć sytuacji, gdy za to samo naruszenie rozporządzenia z 10 kwietnia zostanie nałożona kara pieniężna (np. na spółkę niezapewniającą pracownikom środków ochrony osobistej), kara za wykroczenie (np. na osobę działającą jako pracodawca za naruszenie przepisów bhp lub dopuszczenie do pracy osoby zakażonej) i za przestępstwo (np. za bezpośrednie narażenie na zakażenie innych osób). Możliwe jest zwłaszcza „dublowanie” kary administracyjnej i grzywny za wykroczenie, jeśli miałyby one zostać nałożone na odmienne podmioty (np. spółkę i członka zarządu).

Kara administracyjna…

Zgodnie z art. 46-46b ustawy o chorobach zakaźnych, w czasie epidemii można ustanowić w drodze rozporządzenia m.in. ograniczenia w zakresie sposobu przemieszczania się, ograniczenia funkcjonowania instytucji i zakładów pracy, zakaz organizowania zgromadzeń i widowisk, obowiązek wykonania zabiegów sanitarnych czy obowiązek przeprowadzenia szczepień ochronnych. W wykonaniu tego ustawowego upoważnienia wydane zostało rozporządzenie z 10 kwietnia. Struktura rozporządzenia z 10 kwietnia odwołuje się wprost do systematyki art. 46-46b ustawy o chorobach zakaźnych.

Karze od 5000 do 30 000 zł podlega ten, kto narusza ograniczenia w zakresie sposobu przemieszczania się (w tym ograniczenie celów, w jakich można wychodzić z domu lub odległości, w jakiej mogą się znajdować od siebie dwie osoby). Karę w tej samej wysokości można nałożyć na osoby, które nie stosują się do zakazu przebywania w określonych miejscach, obiektach lub na określonych obszarach. Zgodnie z rozporządzeniem z 10 kwietnia ten ostatni zakaz obejmuje parki, lasy, zieleńce, promenady, bulwary, ogrody botaniczne, zoologiczne i jordanowskie i plaże.

Karę w wysokości od 10 000 do 30 000 zł można nałożyć na tego, kto narusza zakazy o ograniczeniach dotyczących funkcjonowania niektórych instytucji i zakładów pracy, zakaz organizowania widowisk lub obowiązek wykonania zabiegów sanitarnych. Te zakazy i ograniczenia konkretyzują przepisy rozdziału 4 rozporządzenia z 10 kwietnia. Polegają one m.in. na:

zakazie prowadzenia niektórych rodzajów działalności: restauracji, barów, jadłodajni, stołówek i innych podobnych lokali; organizacji, promocji i zarządzania imprezami; organizowania wydarzeń kulturalnych; organizowania wydarzeń sportowych; projekcje filmów; prowadzenie kasyn (z wyjątkiem kasyn internetowych), zakładów fryzjerskich i kosmetycznych (w tym tatuażu i piercingu); sportowej (w tym siłownie, baseny, kluby sportowe itp.),

zakazie świadczenia usług hotelarskich, z wyjątkiem zapewnienia zakwaterowania osobom objętym kwarantanną lub izolacją, wykonującym zawód medyczny lub osobom podróżującym służbowo,

zakazie handlu detalicznego sklepów i marketów budowlanych w soboty i niedziele,

zakazie handlu w lokalach o powierzchni przekraczającej 2000 m[

2]

, chyba że przeważająca działalność takiego obiektu handlowego polega na sprzedaży artykułów pierwszej potrzeby (w tym żywności, środków czystości i środków medycznych),

obowiązku właścicieli lub najemców lokali handlowych zapewnienia klientom płynów dezynfekujących lub rękawiczek jednorazowych,

obowiązku dezynfekowania stanowiska usługowego lub stanowiska kasowego po wizycie każdego klienta,

obowiązku zapewnienia każdemu zatrudnionemu, niezależnie od podstawy prawnej zatrudnienia (stosunek pracy lub umowa cywilnoprawna), rękawiczek jednorazowych lub płynu do dezynfekcji rąk,

obowiązku zapewnienia, by odległość między stanowiskami pracy wynosiła co najmniej 1,5 m (przez stanowisko pracy należy rozumieć przestrzeń pracy wraz z wyposażeniem w środki i przedmioty pracy, w której pracownik lub zespół pracowników wykonuje pracę); pracodawca nie musi spełnić tego wymogu, jeśli jest to niemożliwe ze względu na charakter działalności wykonywanej pracy (np. na budowie, w trakcie wyładunku towarów), a zakład ten zapewnia środki ochrony osobistej związane ze zwalczaniem epidemii Covid-19 (a więc w szczególności rękawiczki jednorazowe lub płyn do dezynfekcji rąk).

… albo za wykroczenie

Obowiązki nałożone na przedsiębiorców i pracodawców są, naszym zdaniem, elementem zapewnienia w zakładzie pracy bezpiecznych i higienicznych warunków pracy w okresie epidemii. Dlatego stoimy na stanowisku, że niezależnie od możliwości nałożenia kary administracyjnej, możliwe jest ukaranie pracodawcy albo osoby działającej w jego imieniu grzywną za wykroczenie naruszenia zasad bhp (art. 283 § 1 kodeksu pracy). Kara za to wykroczenie może wynieść od 1000 do 30 000 zł. Organy Państwowej Inspekcji Pracy lub Policji mogą także w tych wypadkach nakładać na winne osoby mandaty, przy czym Policja – w wysokości nieprzekraczającej 500 zł, a PIP – do 2000 zł.

Zgadzamy się przy tym, że nie powinno się na tę sama osobę nakładać kary administracyjnej, która ma charakter represyjny, oraz kary za wykroczenie. Uważamy jednak, że kary administracyjne mogą być nakładane na jednostki organizacyjne. Dotyczy to zwłaszcza nakazów, zakazów i ograniczeń skierowanych do pracodawców. Naszym zdaniem opisane wcześniej kary za niedopełnienie obowiązków określonych w rozporządzeniu z 10 kwietnia adresowanych do pracodawców powinny być nakładane na pracodawców – a więc jednostki organizacyjne zatrudniające pracowników, a nie reprezentantów tych jednostek (np. członków zarządu). Odmienne stanowisko prowadziłoby do dalszych komplikacji, np. wątpliwości, czy w przypadku wieloosobowego zarządu karę należy nałożyć na jednego z jego członków, czy wszystkich – a jeśli na wszystkich, to w jakich granicach?

To nie jedyne wykroczenie, które można popełnić w czasie epidemii. Ustawa Covid-19 II dodała do kodeksu wykroczeń art. 65a, który umożliwia ukaranie karą aresztu do 30 dni, ograniczenia wolności albo grzywny od 20 do 5000 zł osobę, która umyślnie nie stosuje się do poleceń funkcjonariusza Policji lub Straży Granicznej, uniemożliwiając lub znacznie utrudniając wykonanie przez nich czynności służbowych. Takim zachowaniem może być odmowa wpuszczenia funkcjonariusza do lokalu w celu sprawdzenia, czy osoba poddana kwarantannie nie narusza jej zasad, odmowa udania się do miejsca zamieszkania w sytuacji, gdy dana osoba przebywa poza nim bez związku ze sprawami bieżącymi życia codziennego i innych sytuacjach wyjątkowych itd. Funkcjonariusze Policji i Straży Granicznej, w przypadku popełnienia wykroczenia z art. 65a kodeksu wykroczeń, mogą na sprawcę nałożyć grzywnę w drodze mandatu karnego – przy czym w takim wypadku grzywna nie może być wyższa niż 500 zł.

Wykroczeniem jest także dopuszczenie do pracy osoby, u której zdiagnozowano zakażenie wirusem Covid-19, nawet jeśli nie dojdzie do zakażenia jakiejkolwiek osoby, a pracodawca podejmie wszelkie środki ostrożności. Za to wykroczenie, określone w art. 110 kodeksu wykroczeń, można nałożyć grzywnę w wysokości od 20 do 5000 zł.

Łamanie ograniczeń

 

Złamanie zasad izolacji, nadzoru lub kwarantanny może się wiązać z odpowiedzialnością karną (w tym za wykroczenie) i administracyjną.

Osobno należy rozważyć sytuację osób objętych kwarantanną, izolacją albo nadzorem epidemiologicznym. Takie osoby mogą stanowić zagrożenie dla innych i powodować rozprzestrzenianie się wirusa, dlatego przepisy prawa dają organom państwowym i samorządowym szczególne środki kontrolowania ich miejsca pobytu.

Izolacja, kwarantanna i nadzór to hasła zamiennie pojawiające się w wiadomościach dotyczących epidemii Covid-19. Znaczenie tych pojęć nie jest jednak tożsame.

DEFINICJE

Nadzór epidemiologiczny – obserwacja osoby zakażonej lub podejrzanej o zakażenie, bez ograniczenia jej swobody przemieszczania się, polegająca m.in. na wykonywaniu badań sanitarno-epidemiologicznych. Obejmuje analizę informacji o okolicznościach i skutkach zakażenia (nadzór indywidualny), jak i stałe, systematyczne gromadzenie, informacji o zachorowaniach lub innych procesach zachodzących w sferze zdrowia publicznego (nadzór ogólny)

Kwarantanna – odosobnienie osoby zdrowej, która była narażona na zakażenie, w celu zapobieżenia szerzeniu się chorób szczególnie niebezpiecznych i wysoce zakaźnych

Izolacja – odosobnienie osoby lub grupy osób chorych na chorobę zakaźną albo podejrzanych o chorobę zakaźną, w celu uniemożliwienia przeniesienia biologicznego czynnika chorobotwórczego na inne osoby.

Złamanie tych zasad może się wiązać z odpowiedzialnością karną (w tym za wykroczenie) i administracyjną. O różnicach między tymi reżimami pisaliśmy wyżej.

Stoimy na stanowisku, że ta sama osoba fizyczna nie może być za to samo naruszenie ukarana zarówno karą administracyjną, jak i karą za wykroczenie. Gdyby doszło do naruszenia zasad izolacji, nadzoru lub kwarantanny, za które można orzec zarówno karę administracyjną, jak i grzywnę za wykroczenie, należy poprzestać na jednym z tych środków – tym, który jest bardziej adekwatny w danym przypadku. W sprawach mniej poważnych naruszeń wystarczające wydaje się być ukaranie mandatem za wykroczenie. Jeśli jednak dana osoba lekceważy obowiązki i ograniczenia związane z izolacją, nadzorem lub kwarantanną, należy stosować środki surowsze.

Narażanie innych…

Odpowiedzieć za wykroczenie może osoba, która – wiedząc o tym, że jest chora na chorobę zakaźną albo podejrzana o zarażenie – nie przestrzega nakazów lub zakazów zawartych w przepisach o zapobieganiu tym chorobom lub nie przestrzega wskazań lub zarządzeń leczniczych wydanych przez organy służby zdrowia. W praktyce jest to osoba, która np. opuszcza zadeklarowane miejsce odbywania kwarantanny. Takiej osobie grozi kara grzywny od 20 do 5000 zł (art. 116 kodeksu wykroczeń).

Również w przypadku osób objętych nadzorem oraz zobowiązanych do izolacji lub kwarantanny może znaleźć zastosowanie wspomniany już nowy art. 65a kodeksu wykroczeń. Co więcej, funkcjonariusze Policji przyjmują, że przepisy rozporządzenia z10 kwietnia, mimo ich szczególnego charakteru, powinny być traktowane tak, jak przepisy porządkowe, o których mowa w art. 54 kodeksu wykroczeń. Przepis ten umożliwia nałożenie grzywny do 500 zł na osobę, która narusza przepisy porządkowe wydane na podstawie ustawy. Dotychczas za takie uważano np. przepisy o zakazie palenia wyrobów tytoniowych na przystankach autobusowych czy inne podobne, zazwyczaj przyjmowane przez organy samorządowe. Obecnie jednak przyjmuje się, że także za naruszenie przepisów rozporządzenia z10 kwietnia, dotyczących m.in. ograniczeń w swobodzie przemieszczania się, można nakładać kary za wykroczenie.

… może być przestępstwem

Kara za wykroczenie to jednak nie wszystko. Osoby, które wiedzą, że są zarażone, a mimo to lekceważą obowiązki związane z izolacją, mogą odpowiedzieć za przestępstwo z art. 161 § 2 kodeksu karnego. To przestępstwo polega na bezpośrednim narażeniu innej osoby na zarażenie chorobą zakaźną. Zagrożenie karą za to przestępstwo, po przyjęciu ustawy Covid-19 II, zostało istotnie podwyższone – aktualnie grozi za nie kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat (wcześniej było ono zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku). W przypadku narażenia na zarażenie wielu osób, kara pozbawienia wolności wynosi od roku do lat 10.

Pierwsze przypadki spraw pokazują, że osoby powodujące zagrożenie epidemiczne będą surowo karane. Obrazuje to przypadek mężczyzny z Zamościa, który naruszył zasady kwarantanny i udał się w odwiedziny do znajomej. Po zwróceniu mu uwagi przez sąsiadkę mężczyzna zaczął kaszleć w jej kierunku, co zostało zakwalifikowane jako bezpośrednie narażenie innej osoby na zarażenie chorobą zakaźną. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.

Dodatkowo kara pieniężna

Oprócz omówionych wcześniej obowiązków nałożonych na pracodawców i przedsiębiorców, rozporządzenie z 10 kwietnia istotnie ingeruje także w swobodę poruszania się i postępowania każdego z nas. Osoby poddane izolacji, nadzorowi epidemiologicznemu lub kwarantannie mogą być zresztą ukarane karami administracyjnymi także za inne naruszenia.

Delikt administracyjny można popełnić poprzez naruszenie obowiązku hospitalizacji, kwarantanny lub izolacji w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem lub zwalczaniem Covid-19, nałożonego przez właściwy organ lub wynikającego z przepisów prawa. Na osobę naruszającą takie obowiązki państwowy powiatowy inspektor sanitarny może nałożyć administracyjną karę pieniężną w kwocie do 30 000 zł.

Stwierdzenie naruszenia tych obowiązków może nastąpić w szczególności na podstawie ustaleń Policji, innych służb państwowych lub innych uprawnionych podmiotów.

Zdaniem autora, Damian Tokarczyk, adwokat, starszy prawnik w kancelarii Raczkowski sp.k.

Wprowadzone przez Radę Ministrów i parlament środki, w tym ograniczające swobodę poruszania się czy swobodę działalności gospodarczej, mają na celu zminimalizowanie skutków pandemii Covid-19 i zapobieganie dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa. System kar obejmujący reżim administracyjny, wykroczeniowy i karny, mają zapewnić skuteczność tych środków i stanowić istotny element egzekucji nałożonych sankcji. Jednak tworzone w pośpiechu przepisy nie są czytelne i budzą wątpliwości co do zgodności z konstytucyjnymi standardami. Istotne ograniczenia praw i wolności zostały wprowadzone rozporządzeniem na podstawie blankietowych przepisów ustawy o chorobach zakaźnych. Przepisy zaostrzające odpowiedzialność karną (za przestępstwa i wykroczenia) zostały przyjęte w przyspieszonych trybie legislacyjnym, bez adekwatnego vacatio legis. Co jednak najistotniejsze, brzmienie art. 48a ustawy o chorobach zakaźnych, umożliwiającego nakładanie pieniężnych kar administracyjnych, nie daje odpowiedzi na stosunek odpowiedzialności administracyjnej i wykroczeniowej za to samo naruszenie. Faktycznie więc, w zależności od interpretacji przepisów przez funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej oraz inspekcji sanitarnej, to samo naruszenie może się spotkać z różnorodnymi sankcjami.

W ostatnich tygodniach, w związku z pandemią Covid-19, parlament przyjął liczne ustawy mające na celu zwalczanie pandemii oraz upoważniające Radę Ministrów i ministra zdrowia do przyjęcia szczególnych środków ograniczających prawa i swobody obywateli.

Gąszcz regulacji

Pozostało 99% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego