Praca w dniu wolnym od pracy wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy – najczęściej jest to sobota – nie stanowi, co do zasady, pracy w godzinach nadliczbowych. To po prostu praca w dniu, który pracownik miał mieć wolny. Jednak bardzo często w takim przypadku pracodawcy wypłacają podwładnym dodatkowe wynagrodzenie powiększone o 100-procentowy dodatek, uznając te godziny za nadliczbowe. W ten sposób dopuszczają się wykroczenia przeciwko prawom pracownika.
Co do zasady chodzi bowiem przede wszystkim o zachowanie zasady, aby pracownik miał pięć dni roboczych na tydzień. Pracę w szóstym dniu tygodnia wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy można mu polecić wyłącznie w takich okolicznościach, które pozwalają zobowiązać pracownika do świadczenia nadgodzin. Jest to więc możliwe – zgodnie z art. 151 § 1 k.p., z uwagi na:
- konieczność prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii,
- szczególne potrzeby pracodawcy.
Jeśli więc pracownik z tych powodów został wezwany do pracy w sobotę, ma prawo do innego dnia wolnego. Pracodawca powinien uzgodnić z nim termin jego odebrania. Ta data musi jednak przypaść przed zamknięciem okresu rozliczeniowego.