Odszkodowanie za wypadek przy firmowej bramie

Jeśli pracownik znajduje się na terenie zakładu pracy i dozna urazu w czasie wykonywania zwykłych czynności, ma prawo do świadczeń z tytułu wypadku przy pracy. Taką zwykłą czynnością jest też wychodzenie z budynku po zakończeniu obowiązków.

Publikacja: 04.02.2016 05:45

Odszkodowanie za wypadek przy firmowej bramie

Foto: 123RF

ZUS odmówił pracownikowi jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy. Stwierdził, że nie wystąpiły dwie przesłanki z art. 3 ustawy wypadkowej, bo pracownik m.in. nie był w dyspozycji. Złamał nogę po godzinach pracy na terenie zakładu pracy, ale poza budynkiem, gdzie normalnie pracował (stało się to przed bramą wyjściową z nieruchomości). Zdaniem ZUS nie można uznać za wypadek w rozumieniu ustawy wypadkowej zdarzenia w czasie przemieszczania się pomiędzy budynkiem a wyjściem. Czy są podstawy do odwołania? – pyta czytelnik.

Zdarzenie będące wypadkiem przy pracy definiują – zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (dalej: ustawa wypadkowa) – cztery elementy:

- nagłość,

- przyczyna zewnętrzna,

- związek z pracą oraz

- skutek w postaci urazu lub śmierci pracownika.

W uchwale z 7 lutego 2013 r. (III UZP 6/12) Sąd Najwyższy podkreślił, że granicę pomiędzy drogą do/z pracy a miejscem pracy należy wytyczać na podstawie kryterium przestrzennego (gdzie doszło do zdarzenia). W ten sposób należy też dokonywać kwalifikacji zdarzenia jako wypadku w drodze do/przy pracy. SN wskazał ponadto, że do oceny, czy dane zdarzenie ma charakter wypadku przy pracy służy – ale w drugiej kolejności – kryterium funkcjonalne, czyli charakter czynności, podczas których nastąpiło dane zdarzenie i ich związek z pracą.

Z kolei w orzeczeniu z sierpnia 1997 r. (II UKN 245/97) SN wskazał, że pracodawca odpowiada za szkody, które pracownik poniósł w związku z wykonywaniem pracy, co obejmuje także przebywanie w sferze interesów pracodawcy w celu wykonywania zadań. Znaczenie ma zatem to, że podwładny znajduje się na terenie zakładu pracy.

Jak z kolei wynika z art. 207 kodeksu pracy, podstawowym obowiązkiem pracodawcy jest odpowiedzialność za stan bezpieczeństwa w zakładzie, a nie tylko w miejscu wykonywania czynności przez pracownika. Szczegółowe przepisy w tej kwestii zawiera rozporządzenie MPiPS z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Zgodnie z nim teren zakładu pracy to przestrzeń wraz z obiektami budowlanymi będąca w dyspozycji pracodawcy, w której organizuje on miejsca pracy. Jest to więc pojęcie szersze niż stanowisko pracy (wyznaczone dla podwładnego).

Niezależnie od powyższego znaczenie ma charakter czynności, podczas których nastąpiło dane zdarzenie i ich związek z istotą stosunku pracy. Nie chodzi tylko o czynności stricte wykonywane w stosunku pracy, ale też o życiowo normalne czynności towarzyszące świadczeniu pracy. Warto tu przytoczyć stanowisko SN z uchwały z 19 września 1979 r. (III PZP 7/70), gdzie wskazano, że w pojęciu wykonywania zwykłych czynności mieszczą się również takie czynności, jak dojście pracownika do stanowiska pracy, czynności poprzedzające oraz inne, które wprawdzie nie są skierowane bezpośrednio na wykonywanie pracy, lecz służą pośrednio wypełnieniu obowiązków pracownika (np. przebranie się w ubiór ochronny czy spożycie posiłku).

Konkluzją powyższego jest przyjęcie w orzecznictwie, że droga do pracy rozpoczyna się z chwilą opuszczenia przez pracownika domu i kończy się na granicy terenu władztwa zakładu pracy. Natomiast droga z pracy do domu rozpoczyna się po przekroczeniu bramy zakładu pracy i wiedzie do progu domu podwładnego (por. wyrok SN z 9 grudnia 1994 r., II URN 40/94).

W podanym stanie faktycznym wypadek w trakcie przemieszczenia się pracownika do wyjścia z terenu zakładu pracy, już po zakończeniu pracy, pozostaje w związku miejscowym, czasowym i funkcjonalnym z wykonywaniem przez niego zwykłych czynności pracowniczych. Skoro tak, to zdarzenie należy uznać za wypadek przy pracy i za spowodowany nim uszczerbek na zdrowiu przysługuje odszkodowanie. Pracownik powinien złożyć odwołanie od decyzji ZUS do właściwego sądu rejonowego, opierając je na wskazanej argumentacji.

—Marcin Nagórek, radca prawny

Inna podstawa roszczeń

Odszkodowania z ubezpieczenia wypadkowego nie należy mylić z odszkodowaniem, którego pracownik może się domagać na podstawie przepisów kodeksu cywilnego (art. 415 i następne). W tym drugim trybie podwładny musi wykazać przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy, czyli winę, poniesioną szkodę oraz związek przyczynowo-skutkowy, co może być procesem trudnym i złożonym.

ZUS odmówił pracownikowi jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy. Stwierdził, że nie wystąpiły dwie przesłanki z art. 3 ustawy wypadkowej, bo pracownik m.in. nie był w dyspozycji. Złamał nogę po godzinach pracy na terenie zakładu pracy, ale poza budynkiem, gdzie normalnie pracował (stało się to przed bramą wyjściową z nieruchomości). Zdaniem ZUS nie można uznać za wypadek w rozumieniu ustawy wypadkowej zdarzenia w czasie przemieszczania się pomiędzy budynkiem a wyjściem. Czy są podstawy do odwołania? – pyta czytelnik.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara