Pracownik nie pokryje manka z własnej kieszeni

Sklep nie może obciążyć odpowiedzialnością za straty bez skierowania wcześniej sprawy do sądu.

Aktualizacja: 04.02.2016 06:11 Publikacja: 03.02.2016 17:47

Pracownik nie pokryje manka z własnej kieszeni

Foto: 123RF

W handlu powszechną praktyką jest obciążanie pracowników odpowiedzialnością za straty. Sądy stają jednak po stronie zatrudnionych. Przykładem jest wyrok łódzkiego Sądu Okręgowego.

Pracownica jednego ze sklepów spożywczych szybko awansowała z kasjerki na kierowniczkę. Po dwóch latach pracy zrezygnowała z posady, gdy pracodawca zaczął potrącać z jej pensji ponad 30 tys. zł manka, jakie wykazała inwentaryzacja towarów. Po całej operacji z kierowniczej pensji zostawało jej tylko minimalne wynagrodzenie. Gdy obejmowała stanowisko, podpisała bowiem umowę na odpowiedzialność za mienie powierzone. Wtedy zgodnie z art. 125 kodeksu pracy bierze na siebie pełną odpowiedzialność za majątek pracodawcy.

Kontrola nastąpiła tuż po tym, jak kierowniczka zaczęła wpisywać do grafiku nadgodziny wypracowane w poszczególnych miesiącach. Ze względu na nieobecności chorobowe zastępowała osoby na różnych stanowiskach, spędzała w pracy ponad 70 ekstragodzin miesięcznie.

Jaka odpowiedzialność

Gdy odwołała się do sądu pracy, okazało się, że sklep nie może sobie, ot tak, potrącać strat z jej wynagrodzenia. Tym bardziej że system ochrony sklepu ulegał licznym awariom. Sędziowie stwierdzili, że przyjęcie przez pracownika na siebie odpowiedzialności za towary nie oznacza zgody ani możliwości automatycznego obciążenia go kosztami niedoborów. Sądy przyznały jej więc zwrot potrąconych kwot, a nawet więcej, bo nakazały wypłatę ponad 8 tys. zł wynagrodzenia za godziny nadliczbowe.

Nie wszyscy zapłacą

– Pracodawca nie może samodzielnie pociągać do odpowiedzialności zatrudnionego – tłumaczy dr Marcin Wujczyk, radca prawny z kancelarii Książek, Bigaj. – Aby nałożyć na niego obowiązek pokrycia strat, potrzebny jest prawomocny wyrok sądu i tytuł egzekucyjny do zapłaty. Nie wiem dlaczego za manko ma odpowiadać wyłącznie kierownik, który nie jest w stanie sam wszystkiego dopilnować.

Mecenas Wujczyk dodaje, że nie każdy pracownik zatrudniony w handlu może być obciążony odpowiedzialnością.

– Zgodnie z rozporządzeniem z 4 października 1974 r. w sprawie wspólnej odpowiedzialności materialnej pracowników za powierzone mienie taka odpowiedzialność nie dotyczy sklepów, gdzie na jednej zmianie pracują 24 osoby. W największych sklepach przedsiębiorcy muszą uwzględniać margines strat, normalnych w handlu.

Opinia

Witold Polkowski, ekspert Pracodawców RP

Czasem manko w sklepie powstaje w naturalny sposób. Wystarczy, że część towarów z krótkim terminem przydatności do spożycia się zepsuje i trzeba je zdjąć z półek. W sklepach samoobsługowych nie ma możliwości wprowadzenia odpowiedzialności pracowników za straty, gdyż kradzieże i naturalne straty są codziennością. Nie da się obciążyć za to kierownika sklepu. Może to natomiast stanowić powód do pozbawienia go premii. Przepisy o odpowiedzialności za mienie powierzone sprawdzają się w zamkniętych magazynach, do których dostęp ma ograniczona liczba osób. Wystarczy jednak, by magazyn po godzinach odwiedzał jego właściciel, a pracownik będzie mógł się bronić przed odpowiedzialnością za straty.

W handlu powszechną praktyką jest obciążanie pracowników odpowiedzialnością za straty. Sądy stają jednak po stronie zatrudnionych. Przykładem jest wyrok łódzkiego Sądu Okręgowego.

Pracownica jednego ze sklepów spożywczych szybko awansowała z kasjerki na kierowniczkę. Po dwóch latach pracy zrezygnowała z posady, gdy pracodawca zaczął potrącać z jej pensji ponad 30 tys. zł manka, jakie wykazała inwentaryzacja towarów. Po całej operacji z kierowniczej pensji zostawało jej tylko minimalne wynagrodzenie. Gdy obejmowała stanowisko, podpisała bowiem umowę na odpowiedzialność za mienie powierzone. Wtedy zgodnie z art. 125 kodeksu pracy bierze na siebie pełną odpowiedzialność za majątek pracodawcy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami