Alimenty: nawet 45 tys. zł kary dla pracodawcy za pomoc w ukrywaniu wynagrodzenia pracownika

Grzywna za pomoc pracodawcy w ukrywaniu przez pracowników ich wynagrodzeń, które powinny być ściągnięte na poczet alimentów, wyniesie nawet 45 000 zł.

Aktualizacja: 01.02.2020 07:56 Publikacja: 01.02.2020 00:01

Alimenty: nawet 45 tys. zł kary dla pracodawcy za pomoc w ukrywaniu wynagrodzenia pracownika

Foto: Adobe Stock

Kodeks pracy przewiduje, że maksymalna grzywna nakładana na pracodawcę może wynieść 30 000 zł. Ostatnia zmiana w tym zakresie miała miejsce w 2007 r. Jednak od 1 grudnia 2020 r. ta kwota sięgnie nawet 45 000 zł. Będzie musiał się z nią liczyć pracodawca lub osoba działająca w jego imieniu (np. dyrektor HR), który od tej daty dopuści się jednego z dwóch nowych wykroczeń, jakie będą przewidziane w kodeksie pracy.

Tak wysokie kary mają przeciwdziałać ukrywaniu dochodów pracowników, które powinny być przeznaczone na świadczenia alimentacyjne, np. na dziecko. Znajdą zastosowanie, gdy przeciwko pracownikowi toczy się postępowanie egzekucyjne, w tym związane z zaspokojeniem należności, jakie otrzymał uprawniony do alimentacji z funduszu świadczeń alimentacyjnych. Jednocześnie zaległości alimentacyjne pracownika muszą dotyczyć okresu za więcej niż trzy miesiące. Innymi słowy, chodzi o pracowników, którzy długo nie płacą alimentów, mimo toczącej się przeciwko nim egzekucji komorniczej, szczególnie gdy w porozumieniu z pracodawcą ukrywają dochody.

Pozostało 80% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami