Czy zleceniobiorca na kwarantannie zapłaci karę umowną za opóźnienie?

Zleceniobiorca nie dotrzymał terminu realizacji zlecenia z tytułu zawartej z nim umowy na remont pomieszczeń w naszej firmie. Czy fakt, że opóźnianie wynika z nałożonej na niego kwarantanny wyklucza nałożenie na niego kary umownej za opóźnianie?

Aktualizacja: 10.01.2021 06:59 Publikacja: 10.01.2021 00:01

Kwarantanna

Kwarantanna

Foto: AdobeStock

Zasadniczo zleceniodawca może nałożyć na zleceniobiorcę karę umowną. Musi on jednak pamiętać, że niezasadne jest żądanie kary umownej w przypadku, gdy niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania wynika z przyczyn niezawinionych przez drugą stronę umowy. Z taką sytuacja mamy do czynienia w przedstawionym pytaniu.

Nałożenie na zleceniobiorcę kwarantanny zapewne wynika z faktu, że miał on bliski kontakt z osobą chorą na koronawirusa, a to w konsekwencji uniemożliwiło wykonanie zlecenia w terminie. Dlatego też w razie sporu sądowego zleceniobiorca będzie mógł podjąć skuteczną obronę przed tak nałożoną na niego karą umowną, gdyż skierowanie go na kwarantannę było niezależne od niego.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona