Rada Przedsiębiorczości w rozmowach z Jarosławem Gowinem o szczepieniach w przedsiębiorstwach

O przydziale preparatu dla firm zdecyduje moment złożenia wniosku. Wcześniej trzeba zebrać 500 chętnych na zastrzyk.

Aktualizacja: 21.04.2021 06:08 Publikacja: 20.04.2021 19:02

Rada Przedsiębiorczości w rozmowach z Jarosławem Gowinem o szczepieniach w przedsiębiorstwach

Foto: AFP

Przedstawiciele biznesu zrzeszeni w Radzie Przedsiębiorczości spotkali się we wtorek z wicepremierem Jarosławem Gowinem i Michałem Dworczykiem, szefem Kancelarii Premiera, w sprawie uruchomienia dodatkowego kanału szczepień, z wykorzystaniem potencjału przedsiębiorców.

Bez kłucia w ciemno

Co ważne, przedsiębiorcy dostaną możliwość wyboru szczepionki do podania zatrudnionym. Ma to działać na zasadach podobnych do funkcjonujących już w powszechnym systemie szczepień. Zainteresowany przyjęciem leku może odmówić zaszczepienia produktem określonej firmy, oznacza to jednak, że zaczeka na dostępność leku innych producentów.

Tak samo zakład pracy, który spełni wymagania formalne przystąpienia do szczepień pracowników, otrzyma do dyspozycji dostępne w danym momencie szczepionki. Będzie jednak mógł odmówić przyjęcia leku określonego producenta i zaczekać na dostawy od innych.

W czasie spotkania przedsiębiorcy mieli uzgodnić rozszerzenie i uszczegółowienie nowego systemu. Rozszerzenie ma polegać na tym, że w programie będą mogły wziąć udział grupy kilku firm działających lokalnie. Uszczegółowienie polega zaś na tym, że wejściówkę do nowego systemu szczepień da nie liczba zatrudnionych w firmach przekraczająca 500 osób, ale liczba 500 chętnych do szczepienia, którzy są zatrudnieni lub współpracują z firmami na innej podstawie.

Najnowsze ustalenia to bardzo ważna zmiana, ponieważ pozwoli na otwarcie systemu szczepień przez pracodawców, tak by mniejsze firmy działające np. w jednym biurowcu czy strefie przemysłowej mogły zorganizować jeden punkt szczepień – komentuje Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan. – Podobnie jak zmiana dotycząca limitu 500 chętnych do szczepienia, a nie – jak pierwotnie zakładano – 500 osób zatrudnionych w przedsiębiorstwach zgłaszających się do szczepień. Wszystko wskazuje na to, że rząd bierze pod uwagę także możliwość zgłaszania członków rodzin pracowników do szczepień organizowanych w zakładach pracy – dodaje Baczewski.

Kto pierwszy, ten lepszy

W myśl najnowszych założeń o tym, która firma dostanie szczepionki, zdecyduje kolejność zgłoszeń. Wniosek w tej sprawie przedsiębiorcy będą mogli złożyć za pośrednictwem portalu Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, na którym trzeba podać podstawowe dane przedsiębiorstwa zainteresowanego przystąpieniem do szczepień pracowników i podmiotu leczniczego, który ma je przeprowadzić. Zdaniem przedstawicieli rządu przedsiębiorcy nie muszą się obawiać o kwestie ochrony danych osobowych, ponieważ wymiana informacji o szczepionych osobach nastąpi na poziomie podmiotów opieki medycznej.

Przedsiębiorcy nie będą także ponosili odpowiedzialności za proces szczepień i skutki podawania leku, gdyż poprowadzą go profesjonalne podmioty opieki medycznej.

Mają również zniknąć problemy z e-skierowaniem na szczepienie, ponieważ rząd planuje przeprowadzić rejestrację wszystkich zainteresowanych do 9 maja. W momencie rozpoczęcia szczepień
na terenie firm wszyscy zainteresowani pracownicy będą już w systemie opieki zdrowotnej jako skierowani na szczepienie.

Przedstawiciele biznesu zrzeszeni w Radzie Przedsiębiorczości spotkali się we wtorek z wicepremierem Jarosławem Gowinem i Michałem Dworczykiem, szefem Kancelarii Premiera, w sprawie uruchomienia dodatkowego kanału szczepień, z wykorzystaniem potencjału przedsiębiorców.

Bez kłucia w ciemno

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a