Nie jest to jeszcze rekord oficjalny, ale francuscy działacze żeglarscy nie mają wątpliwości, że będzie uznany. Thomas Coville zakończył długą przygodę na małej wysepce w kanale La Manche. Płynął na superszybkim, wielkim (klasa maxi, 31 metrów) trimaranie „Sodebo".

Francuz wystartował 6 listopada z Brestu w Bretanii, tego samego dnia, gdy z Sables d'Olonne ruszały znane (wciąż trwające) regaty samotników Vendee Globe. Podróż po rekord zaczęła się jednak oficjalnie w Kanale La Manche. Tam, przy francuskiej wysepce Ouessant zaczęła się i zamknęła pętla wokółziemska.

Coville próbował poprawić rekord trzeci raz. Od 2008 roku rekord należał do rodaka Coville'a, Francisa Joyona i wynosił 57 dni, 13 godzin, 34 minuty i 6 sekund. Jeszcze wcześniej (w 2005 roku) rekordzistką świata została inna legenda samotnego pływania po oceanach – Brytyjka Ellen MacArthur (71 dni, 14 godzin, 18 minut).

Thomas Coville odebrał na Quessant honory, powitał rodzinę i wypił lampkę szampana, ale płynie jeszcze do Brestu po rekord trasy. Jeśli dopłynie przed 3 stycznia, będzie także rekordzistą pętli Brest-Brest.